Temat: Odchudzanie na zawołanie

a wczoraj weslzam na wage i pokazala 62kg...(uznaje ta wage za startowa;) cicho licze ze do moich urodzin bedzie mniej(mam na koniec miesiaca) a wy dziewczyny jak dlugo czekalyscie na efekty?

a wczoraj weslzam na wage i pokazala 62kg...(uznaje ta wage za startowa;) cicho licze ze do moich urodzin bedzie mniej(mam na koniec miesiaca) a wy dziewczyny jak dlugo czekalyscie na efekty?

no na początku to naprawdę po 9 dniach tak 2-2.5kg mniej było
piękne czasy

o a na kolacje wymyslilam salatke: szynka,jajko, orzeszki, ketchup i musztarda...PYCHA!!! ale sobie masle na tej diecie :D heheh dzien 3 zaliczony :) jutro juz 4... i oby tak jak mowisz 2,5 kg po 9 dniach mniej .... cokolwiek mniej....

nie chce się czepiać ale z takim dogadzaniem to nie wiem ile mniej ja bardzo restrykcyjną stosowałam, jabłka/gruszki, chleb owsiany, pomidor serki wiejskie 2%tłuszczu i jajka na twardo. i to też tak do 100kcal. więc mówię po sobie...
każdy reaguje inaczej. zresztą, przegłodzona lekko czuję się o wiele lepiej.
a teraz choćbym jadła jabłko na dzień to i tak mozolnie to idzie...
ale życzę powodzenia , najszczerzej

http://www.sfora.pl/Chcesz-schudnac-Przestan-ufac-dietom-a3537 
nie wiem czy to prawda, ale właściwie jeszcze mnie nigdy ta zasada nie zawiodła: obliczyłam ile spalam i i ile potrzebuję dziennie przy moim wzroście i wieku, i jeśli jem do tej granicy- 3mam wagę przynajmniej. a tak naprawdę ostatnio jaką dietę znajdę- i tak wszystko stoi w miejscu właściwie. chyba zaczyna się faza chudnięcia 0.5kg na tydzień. niby zdrowo i regularnie...ale jakie to frustrujące...

hej dziewczynki! wreszcie coś się tu ruszyło
U mnie jak widać na pasku, ale tez już powinnam finiszować.... zbyt długo to trwa, a w takim tempie aż strach pomyśleć

dzisiaj weszlam na wage i w koncu wyrownalam z paskiem :) 61 ufff.... bo wiecie co ja moge stosowac diete,ale tylko taka ktora wiem ze dostarcza mi skladnikow do funkcjonowania i jest zdrowa. podaja w niej zeby nie liczyc kcal itd,wiadomo,ze moje porcje teraz sa mniejsze niz by byly bez diety i jem wg schematow,ale nawet podczas diety jedzenie dla mnie musi byc przyjemnoscia dlatego wymyslam rozne smakolyki :)))

Ee ja na ONZ też nie liczę kalorii bo bym chyba oszalała, nie każą to się nie wysilam bo niby po co. Najważniejsze, że na mnie działa! Od poniedziałku dietka, nie mogę się już doczekać, bo znowu mi odbija i zamówiłam sobie pas wibrujący... Niedługo cały klub fitness będę mieć u siebie. Jak zacznę to wszystko stosować, plus dietkę to chyba odfrunę Dzisiaj poszaleję, bo idziemy na parapetówę, a od poniedziałku będzie mi łatwiej bo z jedną znajomą będę razem na diecie, zaczęła ją od dziś, a ze znajomym będę ćwiczyć i będziemy się mobilizować na zmianę. Też ma pas wibrujący, ciekawe czy to przyniesie efekty. Na pewno napiszę jak to wszystko się sprawuje razem i osobno! Trzymać Się

Hej, ja też zaczynam od poniedziałku. Przynajmniej mam taki ambitny plan ;) 3majcie kciuki ;)