- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
26 maja 2009, 21:33
Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 
Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
14 stycznia 2010, 00:14
Ja od dzisiaj( znaczy od środy) bo już mamy czwartek... stosuję 3 minutową "dietę" czyli ćwiczenia, po tygodniu dam znać czy to działa. Nie będę w tym czasie stosować żądnych diet, zeby się przekonać czy to coś trzyminutowego przynosi jakieś efekty. Naczytałam się, że działa, chociaż są też tacy, co twierdzą, że to guzik daje. Sprawdzę i powiem, a jak nic nie da to wracam do ONZ bo gdzieś mi brakuje warzywków i serka wiejskiego
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
14 stycznia 2010, 08:56
ja się natknęłam na te 3minutki- ale to chyba do kupienia było więc dałam sobie luzu, bo właściwie nie pali się a i nie mam jakiejś nadwagi przekraczającej 10kg. ten płaski brzuch podobnie się prezentuje. niby żadne pieniądze, ale nie wiem czy bym się skusiła...
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 462
14 stycznia 2010, 13:57
mi właśnie szkoda pieniędzy, tym bardziej, że nie wiadomo czy działa. Liczyłam na to, że może któraś z was to próbowała i podzieli się wrażeniami
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
14 stycznia 2010, 14:50
Ja nic nie kupowałam, wyszperałam okrojoną instrukcję z internetu i od wczoraj stosuję, zobaczymy co z tego będzie ...
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
14 stycznia 2010, 15:07
Kiniu a to jest na mięśnie czy tylko na odchudzanie?
a gdzie wyszperałaś?
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
15 stycznia 2010, 15:28
trudno powiedzieć co to jest w ogóle... tyle tylko, że się ćwiczy 3 minuty. 30 sek wolno, kolejne 30 sek na maxa i tak na zmianę przez 3 minuty wybrane ćwiczenia. Po tygodniu zobaczę czy są efekty, podobno dopiero 4 dnia je widać i się chudnie. A jak nie, to zabiorę się za
tabata protocol, to będzie jazda... wyjdę z siebie, bo wczytałam, że ledwo się żyje po tym. W sumie po tej 3 minutówce to ja też zmęczona, i następnego dnia trochę odczuwam te 3 min ćwiczeń... a kto by powiedział, że po 3 minutach dziennie mogą być jakiekolwiek efekty![]()
A i tak wyjdzie mi to na dobre, bo przynajmniej poćwiczę i jakieś dziwaczne sposoby przetestuję, bo 3 minuty dziennie to nic wielkiego.
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
15 stycznia 2010, 15:40
A tu macie pokazane jak różne jest spojrzenie kobiet i mężczyzn na własne ciało.
http://nedmartin.org/amused/pics/men-and-women.jpg
Kobieta uważa, że wiecznie jest za gruba, a facet jak to facet, bebech taki, że butów zawiązać nie może, a on myśli że jest jak David Hasselhoff
. (mój tak ma niestety
![]()
)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 462
15 stycznia 2010, 21:16
to koniecznie musisz zdać relację czy są jakieś rezultaty
![]()
powodzenia!
- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
18 stycznia 2010, 14:11
Witam
Po drugiej serii tylko 0,5 kg mniej 
jutro już 3 serie zaczynam
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
20 stycznia 2010, 10:22
a ja dziś 3 dzień jestem na tej białkowej Dukana i muszę powiedzieć że rewelacja! tym bardziej że u mnie już ciężko coś zrzucić, a będzie coraz ciężej, jak to pod koniec.
na razie jestem zmotywowana, bo waga leci w dół i to mnie dopinguje, a co najważniejsze wreszcie mogę jeść nabiał za którym tak tęskniłam.
![]()
jakbyście chciały zrobić sobie jakąś przerwę w ONZ to polecam Dukana na kilka dni: ludzie jedzą nawet kuraczki z rożna i chudną.
![]()
jeśli jesteście nabiałożercami to zachęcam. nie zaszkodzi eksperymentować, byleby tylko dojść do celu.