Temat: Odchudzanie na zawołanie

Witam Was 

Po tak długiej przerwie melduję się, że jestem z Wami 

Dziś jest już 7 dzień ONZ i jak na razie wszystko jest ok 

W sobotę się zważę i okaże się ile mam mniej - mam nadzieję, że przynajmniej -1 kg 

Jak widzicie zmieniłam moją aktualną wagę na pasku - wpisałam taką jaką mam aktualnie.

Dawno mnie tu nie było i chętnie się dowiem od Was po ile kg każda zgubiła i w ilu seriach.

Pozdrawiam Was i czekam na odpowiedzi 

a ja chyba dorzucę do naszych produktów spaghetii przynajmniej na dziś.
wczoraj przeżywałam kryzys, a myślałam że już mi to nie grozi, już prawie zwątpiłam ale się nie dałam...
dziś już też trochę świruję z głodu... chyba przez święta... parę dni żarełka a jak się człowiek potrafi przyzwyczaić

Ja narazie jakoś dietetycznie nie jadam, jedynie regularnie no i staram się nie jeść dużych porcji no i 0,5 kg poleciało w dół ale pasek zostawiam narazie bez zmian. Kiedy na dietę przejdę nie wiem, już próbowałam ale jakoś nie wyszło. Myślę, że niebawem, może od poniedziałku??

Ewcia masz tak jak ja.  Też nie mogę zacząć diety, ale zmniejszam porcje i jem regularnie, no i pomału wracam do wagi sprzed Świąt!
Sama nie wiem dlaczego tak trudno zebrać mi się do diety. Dobrze wiem, że tylko przestrzeganie zasad diety pomoże szybciej zrzucić zbędne kilogramy, a jednak coś mnie powstrzymuje. Znam efekty diety i wiem, że nie jest straszna, a jednak ...???

EWUNIA! Witam Cię po długiej nieobecności! Już się za Tobą stęskniłyśmy! Co się z Tobą działo? Ty główna Forumowiczka, Założycielka i zniknęłaś nam! Ale cieszę się, że powróciłaś na forum!   Jesteśmy z Tobą

Hej :)

Jutro mam dzień ważenia ciekawe ile mi ubyło :)

Hej 

Po pierwszej noworocznej serii ONZ mam   -2 kg  

Nie robię sobie przerwy i zaczynam od razu następną od jutra bo dziś mam ostatni dzień starej 

kilka dni przerwy w diecie i już pół kg w górę...
nigdy chyba nie osiągnę celu...
mam wrażenie że zaraz zacznę tyć i będę jeszcze grubsza niż kilka miesięcy temu...
już nie wiem co mam robić...zaczynam dietę i po 2 dniach rzucam...
co jecie jako węgle? owoce są paskudne, przemarznięte, jabłka straciły smak, a na sałatki nie mam czasu...
chyba się powieszę

No i II seria w toku :)

Nie robię przerwy bo później ciężko zacząć

to racja, że ciężko.
dlatego też zamiast czekać na cud i się użalać, dałam se kopa i minął właśnie 1 dzień mojej OeNZetki tym razem mam zamiar bez choćby najmniejszego grzeszku ją skończyć. nic i nikt mnie nie skusi na jakieś czarcie jadło, czyli słodycze m. in. . nawet nie powącham niedozwolonego! o!
anyway... kto w końcu wygrał konkurs świąteczny? jakie mamy wyniki?
ja przytyłam w 3 dni świąt 1.5kg. przyznaję bez bicia.
(i tak się przeraziłam że od razu 2 dni potem już śladu po tej zbędnej wadze nie było )