Temat: Odchudzanie na zawołanie

Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 

Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 

Pasek wagi
noo rygor mowisz? tak sie cieszyylam ze dzis mi dobrze poszlo ze nawpierdalalam sie ciastek... razem z psem xD i co ? teraz za to lanie powinnam zebrac! ehhh
O ja się trzymam dobrze, ale nie poćwiczyłam wczoraj, bo padłam. Zaraz za ćwiczonka się zabieram, bo u mnie piątki wolne Aaa zważyłam się i tamta waga nieaktualna bo to była zalegająca pizza Także jest dobrze, a będzie tylko lepiej.
WYTRWAMY DO KOŃCA SERII!!

Ciekawe jak tam Ansol ze swoją wagą?!
Pasek wagi
Ja tez mam sie całkiem nieźle, drugi dzień kolejnej serii... Ja nie ćwiczę bo tak naprawdę mi się nie chce po całym dniu biegania za moim małym szkrabem, wiecie ile "kilometrów" można zrobić?!
Nikuś opitalasz się, pasa na tyłek ci trzeba nie myśl tak o tej diecie (wiem że to trudne), pomyśl jakie będą jej efekty z Twoją wymarzoną wagą!
A Ansol pewnie zaginęła, miejmy nadzieję chwilowo, gdzieś w tumanach kurzu
tak wiem. ale juz sie trzymam. chociaz juz o ciescie myslalam xD ale nie! po co mi to. wiem jak smauje xD i tak wkolko jak pomysle o czyms zakazanym xD i przestalam liczyc kalorie. juz mi sie nie chce. jem wszystko co w diecie = bulki grahamki i chlebek jakis z ziarnami czasem. matko i u lekarza bylam i wiecie co ... do srodu w domu ;/ ja nie wiem cos ie ze mna dzieje ...
Ewcia ty nie musisz ćwiczyć bo masz małe dziecko, starczy Ci, że ja się póki co nie dorobiłam potomstwa to pozostaje mi machanie nogami w powietrzu i robienie brzuszków na ab rockecie.

Co ty Nikusiaa masz z tym ciastem!! Przez ciebie wczoraj wzięłam gazetę z przepisami i sama myślałam jakie upiec (ale po skończeniu serii). Jak się naoglądałam tych zdjęć to zaczęło mi w brzuchu burczeć...
Dlatego MASZ ZAKAZ NAWET NA MYŚLENIE O CIEŚCIE!!

Ansol tak poszalała z odchudzaniem, że pewnie przygniotła ją cegła, a ta nie ma siły się odgrzebać, bo słaba bez jedzonka
Pasek wagi
A propos ciasta, to mi też po głowie chodzą takie pyszności, ale nie wiem co to będzie, bo przecież święta prawie za pasem i jak sobie pomyślę o świątecznym jedzeniu to dopiero będą dewiacje na wadze Póki co mamy jeszcze miesiąc i całe szczęście, na pewno do tego czasu uda nam się jeszcze trochę zrzucić
O to ja muszę schudnąć do 50 kg, żeby po przytyciu przez święta wyjść na prawidłową wagę która mnie zadowala hahaha
Pasek wagi
też biorę na to namiar po świętach ossstra seria się szykuje, bo to co się uda zrzucić pewnie wróci...byle nie z nawiązką.
Pasek wagi
Zrobimy konkurs, która najmniej przytyje przez święta. Bardzo jestem ciekawa, która wygra A co wygra? Mniej serii ONZ do uzyskania pożądanej wagi
Pasek wagi
uu to ja tez biore sie za siebie zeby do swiat do 50 sie wyrobic xD ciekawa jestem czy mi sie uda! i po swietach znow :) bo pewnie przybedzie przez CIASTO! NO CHOLERA JASNA!  co mi jest ja bym dala sie pokroic za to ciasto xD dobra dobra mialam nawet nie myslec...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.