Temat: Odchudzanie na zawołanie

Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 

Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 

Pasek wagi
Ja to nigdy nie mam 1000 kcal... jeśli chodzi o białko to jem serek wiejski i już, jak węglowodany to np dwie małe bułki/kromki z czymś tam albo jedna duża, jak jajecznica to z 2 jajek,3 plasterki szynki i wsio. Bo jakbym jadła tak jak ty Madziula to by mi nigdy waga nie zleciała Nie obżeram się na tej diecie idę po wodę... muszę się czymś zając, bo dorwałam nożyczki i obcięłam włosy(mówię NIE! fryzjerom...nidy do nich nie chodzę, byłam raz- więcej nie pójdę, bo wyglądałam jak mop po tej wizycie) i one są coraz krótsze, jak tak dalej pójdzie to jutro pojadę na uczelnię łysa Ale gdzieś mi się dobrze tnie...
Pasek wagi
ja jak rozplanuje sobie posilki na dany dzien to wychodzi mi necale 600 kcal ale zawsze wypije jakas kawe herbate zielona albo zlapie jedno jakblko wiecej i jakos dochodzi prawie do 1000
kin22  a taka jajecznice z 2 jajek i szynka to ile kcal liczysz?
yyyy... nie mam pojęcia, ale niedużo bo ja nigdy nie liczę kalorii, ale widzę po moich posiłkach, że tysiąca to na bank nie ma bo za dużo to nie jem i omijam rzeczy kaloryczne, chociaż czasem coś tam zjem :)
Pasek wagi
ja jem samo ostatnio samo białko i węgle z produktów mlecznych ewentualnie i dlatego tak skrupulatnie liczę kcal. nie mam ochoty na owoce ostatnio, chyba że suszone dopycham do 1000kcal zawsze z pół paczki śliwek.
ahh, gdyby to wszystko nie było takie pyszne to problem z głowy...
Pasek wagi
zdaję sobie sprawę że to może niepoważny pomysł z tym moim zakupem, ale lepsza taka motywacja niż żadna a poza tym szkoda żeby taka fajna sukienusia nie noszona zajmowała miejsce w szafie (i jeszcze kilka innych ubrań z przed ciąży mniejszego niż mam teraz rozmiaru) więc nie wiem za jak długo to zrobię ale muszę sie w nią zmieścić choćby nie wiem co!
Co do jedzenia to mi owoce raczej się nie nudzą i całe szczęście! a co do tych kalorii to trzeba dopychać się do 1000 na dzienną dawkę?
kurde, chyba sobie rozepchałam żołądek, jak Was czytam... dopychać do 1000kcal...?
też mi starczało jedno jabłko za posiłek, jak się uprzeć to dalej będzie starczać, ale przecież chodzi o podkręcenie przemiany...
zamiast więc się ograniczać, wzięłam się masowo za surówki warzywne no i twarogi, mają dużo więcej białka niż serki wiejskie, mniej kalorii i są bardziej syte, przynajmniej z moich osobistych doświadczeń.
Pasek wagi
Madziula, Tobie chyba nie grozi rozepchanie żołądka, Twój pasek o tym świadczy, osiągnęłaś już świetny wynik! Za to u mnie, porażka! Mam taki spadek wagi, że w takim tempie to moje odchudzanie trochę potrwa!
Ja to poszalałam z tą dietą, tak się odchudzam, ze przytyłam Znaczy zważę się jeszcze jutro dla pewności, czy taką samą wagę będzie pokazywało. Mówiłam, że mogę odchudzać się tylko, jak siedzę w domu... Coś mi się zdaje Ewcia, że Twoje 5kg a moje niecałe 2 kg będziemy zrzucać tak samo długo
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.