Temat: dieta 10-dniowa ktoś stosuje?

Nie pytam o opinie na temat tej diety, bo wiem że są różne. I nie chce opinii:)

Wczoraj dostałam nieoczekiwane zaproszenie na bardzo ważne dla mnie spotkanie,
i bardzo chciałabym zrzucić jak najwięcej zbędnych kilogramów...

Opinie typu "efekt jojo murowany", "przytyjesz 2razy tyle później" możecie sobie darować...

 Po każdej diecie może być efekt jojo gdy człowiek rzuci się na jedzenie,
 albo będzie chciał jeść tak jak przed dietą.

Moja bratowa stosowała schudła w 10dni 7kg, Ona poznała tą dietę od swojej koleżanki która miała znaczną nadwagę i schudła 12kg...Oby dwie pięknie wyszły z diety dodając  po 100kcal co 5dni i nic nie przytyły jeszcze chudną:)

  Jeśli są osoby które stosują tą dietę, lub chciały by zacząć to zapraszam:)

2 lata temu stosowałam tą dietę, szczerze odradzam, schudłam około 5 kg, nawet nie wiem kiedy mi wróciło. Pewnie powiecie, że rzuciłam się na jedzenie, ale tak nie było. Ta dieta jest wyniszczająca, pozbawia organizm wszelkich niezbędnych witamin. 
Nigdy nie odżałuję stosowania diet cudów i tego jakie mam przez to rozstępy. 
cześć dziewczyny, niestety poległam ;)
nie byłam już w stanie tknąć jajka, sera czy jogurtu ;)
zjem dziś w sumie 3 serki homogenizowane waniliowe po 164kcal każdy i jabłko (mmmmmmmmniam) ok. 35 kcal oraz żurek z terbki porcja 60 kcal - razem 533kcal więc też dosyć głodówkowo.
Wiem że to już inne składniki odżywcze i oczywiście możecie mnie skreślić z listy ale i tak jutro będe jeść tylko gotowane mięsko ;)
Zniechęciłam się brakiem spadku wagi. Zrobiłam sobie dzień wolnego, a od jutra będę kilka dni tylko na kefirach. Na nich czuję się najlepiej i działają lekko przeczyszczająco, więc może schudnę. Mówiąc kilka dni mam na myśli tydzień, może dwa. Absolutnie nie więcej, bo to byłaby przesada. Co wy na to? Nie umrę przecież jak moja dieta będzie troszkę drastyczniejsza, ale w sumie opierała się na tym samym: na białku.
a ja dostałam okres, w weekend zaszalalam i czuje sie jak wielki mega balon;| potrzebuje przeczyszczającej mocy;D
Kobietki:) Mimo wczorajszych jogurtów, dzisiaj grzecznie wróciłam do diety, postanowiłam sobie zrobić dzień sera białego, i po prostu moja dieta będzie trwała dzień dłużej, zamierzam dotrwać do końca:) Już wiem jak będę wychodzić z tej diety, to trochę potrwa , moze i jeszcze coś mi spadnie, ale będzie warto:) wczoraj  był dzień kryzysu, po prostu moj organizm nie toleruje tych jajek i 2 dni czułam się fatalnie:) Mam nadzieje że jeszcze ktoś tutaj też trwa w tej diecie:D:)
a nie lepiej podzielić tą dietę na 2 etapy?
czyli po jednym dniu a po 5dniach od nowa jogurty itp?
efekt będzie taki sam a Wam się nie nie znudzi takie jedzienie
Chyba nasz wątek umarł:( 
Szkoda
A tak czekałam na nasze wspólne efekty 10 dnia
Ja się zrezygnowałam, ponieważ ciągle mam zawroty w głowie, nie myślałam że będzie tak ciężko, gdyby nie to że nie mogę normalnie funkcjonować to bym dotrwała do końca... Po 6 dniach diety mam 6kg mniej:) jak widać na pasku:) jestem zadowolona:)
Marcheweczko  a jak w obwodach :?? poluźniło cos :)))
Pasek wagi

cześc dziewczyny. Ja od jutra zamierzam startować z ta dietą tylko będe wcinać jogurty smakowe 0% bo nie wcisne naturalnych. Marchewka - wynik masz super!!

Jest ktos jeszcze chętny żeby sie dopingowac?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.