Temat: 1000 kcal + ruch?

Okey, więc do 1300, biegi i a6w... Dzięki Wam bardzo, zobaczymy jak to będzie, obym zeszła z 9 kg ;<

Przy diecie 1000 kcal byłam zbyt słaba na ruch. Postawiłabym na wyższą kaloryczność i więcej ruchu.

> Przy diecie 1000 kcal byłam zbyt słaba na ruch.
> Postawiłabym na wyższą kaloryczność i więcej
> ruchu.

> Bo właśnie byłam na tej diecie już 2 razy i
> schudłam, ale później głupia wróciłam do dawnego
> żywienia. Więc wiem, że dam radę na tej diecie i
> teraz będę się ostro pilnować, bo już wiem troszkę
> więcej. Tak, więc chciałam się dowiedzieć, czy
> znowu mam szanse na niej schudnąć.
szansę masz,ale również masz szanse na jojo po diecie 1000kcal, tym bardziej,,że wcześniej to przerabiałaś
na jakich dietach byłaś?

ja byłam przez dwa miesiące na 1000 kcal, schudłąm 6 kg, ale bez żadnego ruchu niestety. Odpuściłam sobie dietę i przez 3 miesiące wróciło 2 kilo. Teraz mam zamiar dużo się ruszać - wiem, że to gwarancja, że nie będzie jojo :)

MADRAiPIEKNA... rzuciłam okiem na twój pamiętnik :) Gdybyś jadła więcej kalorii, nie rzucałabyś się na jedzenie ;) Podnieś bilans kaloryczny, a będzie jak ja to mówię git :)

ramayana a czy wg Ciebie każdy kto wcześniej się odchudzał, stosował dietę jest obeznany w temacie? Posiada informacje odnośne zdrowia i wpływu diety na organizm i wie jaką stosować, żeby efektywnie i zdrowo chudnąć? 

"Albo schudniesz dzięki ciężkiej pracy przy ćwiczeniach i diecie około 1500kcal +/- albo ciągle będziesz musiała się odchudzać. tak to widzę" niestety tutaj też racji zbyt dużo nie masz.

odnośnie tematu ja myślę, że hmmm nie dasz rady 2kg / tygodniowo przekroczyć xD

> Zaznaczam, że to nie jest moja pierwsza dieta,
> więc jest mi trudniej schudnąć. Co radzicie.

A jak i na tym będzie potem za wolno schodzić to do ilu zejdziesz, do 800? 600?
Jak się chciało minus 9 kilo do końca wakacji to trzeba było zacząć w czerwcu, brutalna prawda. Z 1000 może będziesz miała minus 9 do końca sierpnia, a potem 12 na plusie.

> Bo właśnie byłam na tej diecie już 2 razy i
> schudłam, ale później głupia wróciłam do dawnego
> żywienia. Więc wiem, że dam radę na tej diecie i
> teraz będę się ostro pilnować, bo już wiem troszkę
> więcej.

Fizjologii nie oszukasz. Odchudzanie to nie tylko zrzucanie kg, to też nauka normalnego, zdrowego jedzenia, a tego się nie da zrobić głodząc się na 1000. Bez tego możesz ten 1000 powtarzać do końca życia, z coraz gorszym jojem.

odpowiadając na Twoje pytanie:
ja chudnę na diecie około 1000 kcal jakiś kilogram tygodniowo, do tego oczywiście dochodzi ruch (ok. godziny dziennie, czasem dłużej)
wiem, że to nie jest najzdrowszy sposób na schudnięcie, ale jak postarasz się wyrobić sobie zdrowe nawyki żywieniowe i przejdziesz stabilizację, a do tego te 1000 kcal będzie pochodziło nie ze słodyczy, tylko z wartościowych posiłków, to zmniejszysz ryzyko jojo i niedoborów.
mam wydaje mi się rozregulowaną przemianę materii i dieta 1300, 1500 kcal na mnie w ogóle nie działa, tym bardziej że przy 162cm wzrostu mój organizm nie potrzebuje tyle energii, ile organizm osoby z powiedzmy 175cm

Bo właśnie byłam na tej diecie już 2 razy
> i> schudłam, ale później głupia wróciłam do
> dawnego> żywienia. Więc wiem, że dam radę na tej
> diecie i> teraz będę się ostro pilnować, bo już
> wiem troszkę> więcej.Fizjologii nie oszukasz.
> Odchudzanie to nie tylko zrzucanie kg, to też
> nauka normalnego, zdrowego jedzenia, a tego się
> nie da zrobić głodząc się na 1000. Bez tego możesz
> ten 1000 powtarzać do końca życia, z coraz gorszym
> jojem.

Nie zgadzam się tzn. masz w pewnej części rację, ale przy dieice 1000 kcal można wyrobić sobie zdrowe nawyki, które będzie się kontynuować podczas stabilizacji, a potem podczas zjadania normalnej liczy kalorii;  można - o ile się chce, a zakładam, że Autorka tematu będzie chciała. mam na myśli takie proste rzeczy, jak jedzenie co 3-4 godziny, lekka kolacja i pożywniejsze śniadanie, niesłodzenie herbaty, wybieranie produktów razowych, więcej warzyw i owoców itp. Nie uważam, żeby dieta 1000 kcal tego nie uczyła, choć zgodzę się, że im mniejszy deficyt kalorii, tym zdrowiej dla organizmu.

Jojo wynikało z powrotu do dawnego żywienia, czyli braku zmiany nawyków i braku stabilizacji.