Temat: Po diecie warzywno-owocowej dr Ewy Dąbrowskiej :zdrowe żywienie , stabilizacja i utrzymanie wagi na resztę życia.. rady, porady

Przepraszam Wszystkich, ze piszę tak ratami, ale ucina moje wypowiedzi. Przepraszam bardzo.

Też chciałabym zrobić ten jogurt kokosowy, ale muszę zakupić zakwaski...

super przepis dzieki wielkie! smietanka sama ci zsiadla, wow. a dodalas do mleka cukru albo jakiegos zageszczacza (np agar agar)? tak chyba bede musiala wykluczac albo zrobic jakies testy, cos mi ewidentnie nie sluzy. a jak u ciebie waga? stoi czy spadla?

ja mialam zawkaski jakies z bulgarii i nie chwycilo. tak jak przymusowa pisala to musza chyba byc inne bakterie, wiec teraz zamowilam cos z PL

do mleka nic nie dodawałam tylko wiórki i przegotowana woda i noc w lodówce :) waga spadla mi po poście jeszcze -0,7 :) teraz mam @, wiec zobaczymy co będzie później... :)

dzieki Sylwia. ile juz jestes po poscie? ja zaczelam wczoraj druga faze - najpierw stwierdzilam ze chce robic przypominajke i robilam do 18, a pozniej stwierdzilam ze powinnam ja robic dopiero jak wyjde z faz, bo skoro cos przeszkadza mojemu zoladkowi, to lepiej wprowadzac stopniowo (jak wspomnialas) niz znow eliminowac i wprowadzac. wczoraj mialam znow nieprzyjemnosci zoladkowe, ale dzis chyba jest juz ok. schudlam ponad kilogram od wyjscia, wiec jest niezle. zakochalam sie w grzybach shiitake, boczniakach i glonach. gdyby nie ED nie mialabym pojecia o ich istnieniu. i jestem wdzieczna ED ze uregolowala moj metabolizm. od lat nie bylo tak, ze nie wywalilo mi brzucha po jajecznicy, a po zjedzeniu duzej ilosci jedzenia - np orzechow (bo przeciez sa kaloryczne), i jakis innych zapychalo mi jelita i na drugi dzien byl 1kg wiecej. teraz jestem w szoku ze mozna jesc duzo i nie tyc :)

dzieki za przepis na kokosanki, fajne sa chociaz bez cukru i z wiorkow resztek po mleku smakuje to troche gorzej ;) 

ja nadal walcze zeby zrobic jogurt - kolejna porcja do wyrzucenia. dodawalam juz cukru, agaru, robilam z mleka z kartonu..rzeczywiscie to chyba przez te zakwaski nie wychodzi :/

Kylienne witaj :) Ja dziś zaczynam drugą fazę :) Tez myślę, ze przypominajke zrobię dopiero po wyjściu. Mam zamiar robić raz w miesiącu 7dni :) Dodawaj pojedynczo produkty, wtedy będziesz wiedziała, co Ci szkodzi. Ja tez bardzo się cieszę, ze "Odkryłam" post Pani Dąbrowskiej, tak bardzo spodobało mi się zdrowe żywienie, ze ostatnio mój M. zapytał się mnie czy jajecznica będzie bez jajek? :) Pytam: Dlaczego? A On: Bo juz byly gołąbki bez mięsa i ryżu... :) Ps. Proszę powiedz jak masz na imię, będzie mi wygodniej :)

z tymi nowymi zakwaskami?

Kurczę robocie takie fajne rzeczy do jedzenia, aż ślinka cieknie :) ja jestem totalnym beztalenciem kulinarnym :) za to znowu nabrałam smaka na warzywka. Po poście miałam dość (jakoś nawet patrzeć nie mogłam na pomidory i ogórki) a teras znowu mam na nie ochotę. 

Moja waga szaleje (jako urządzenie) mam jakaś z Lidla albo pepco i musi stać cała na np jeden kafelce. I co ja postawie w innym miejscu to co innego wskazuje :) 

Wczoraj byłam na weselu. Nie piłam alkoholu, malo co jadłam a jak jadłam to sałatki. Ale o północy coś mnie tknęło i zjadłam krokiety z mięsem :/ i to był błąd. Jelita i żołądek mi chciało wykręcić na druga stronę. 

Witaj Klaudia. :) Kylienne taktycznie szaleje, ja staram sie na maxa wykorzystać produkt :) z tymi krokietami to mnie wystraszyłaś... Organizm po takim czasie nie załapał co z tym zrobic... Ile jesteś po poście?