Temat: Po diecie warzywno-owocowej dr Ewy Dąbrowskiej :zdrowe żywienie , stabilizacja i utrzymanie wagi na resztę życia.. rady, porady

Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną. 

Lemon, Klaudia witamy na wątku PO (zdecydowaniem milszym niż to co się ostatnio dzieje na postowym ). Ja glutenu w domowym menu absolutnie nie wyeliminowałam (nikt nie ma stwierdzonej celiakii a dla mnie tylko sensowna podstawa medyczna jest przesłanką do całkowitej eliminacji czegoś), ale jak robię rzeczy mączne to gluten gaszę innymi mąkami, chleby piekę naprzemiennie i glutenowe i bezglutenowe. Lemon, przy wychodzeniu każdy musi znaleźć sposób na siebie (najwyżej się sparzy) i dobrze, że szukasz swojego.

A ja dzisiaj jako że mam doskonały humor (gratisowy dzień wolny w pracy za wczorajsze szkolenie) proponuję wszystkim zabawę. Proponuję ją również z ciekawości, co się dzieje w innych lodówkach:)

Proszę o wymienienie 5 podstawowych produktów (oczywiście z radością zobaczę więcej) które najczęściej jadacie, wy jako wy niekoniecznie rodzina. Nie chodzi mi o to co się lubi, ale je rzadko ale o to co rzeczywiście jest w chwili obecnej podstawą Waszego menu. Pomijamy warzywa i owoce (bo przecież to dla nas oczywiste). Taką samą piątkę wymieniamy w napojach. W przypadku osób które dopiero wyszły wymieniajcie to, co podejrzewacie, że najczęściej będzie u Was w użyciu :) Czas start.

Pasek wagi

Jajka - podstawa, serek kozi - chyba się zakochałam, oliwa z oliwek - tęskniłam jak cholera - to z tego co jest, a z pewnością dojdzie jeszcze jakieś mięsko bo jestem mięsożerna i jogurty! 

Z napoi obowiązkowo lemoniada, za kawą nie tęsknię więc nie wiem czy do niej wrócę, za to prawdziwego mleka z chęcią bym się napiła. Zielona herbata. I to chyba tyle u mnie. 

Pasek wagi

u mnie:

Jajka, kasze, ryż, oleje (rzepakowy, z czarnuszki, z wiesiołka), ryby

A do picia woda z cytryna, soki świeżo wyciskane, soki z kiszonek (ogórków, buraków, kapusty) i to chyba tyle :)

Pasek wagi

odbiegnę trochę od tematu :) 

U mnie w pracy jest babeczka, która widząc jak schudłam powiedziała, że też przechodzi na tą dietę. Wysłałam jej książę Dąbrowskiej, linki z wykładami, strony z przepisami, listę dozwolonych produktów oraz taki fajny opis jednej kobietki co się dzieje z organizmem jak non stop przerywamy o wracamy do diety. 

Nie wiem czy cokolwiek z tego przeczytała, ale jak pytałam to mówiła, że wie co ma jeść. Więc Ok. Dzisiaj po 2 tyg diety mi opowiada, że jej szwagier zrobił takie pyszne zapiekanki w weekend i zjadła kawałek i ja potem tak brzuch bolał itp itd. Ale dietę ciągnie dalej. Wytłumaczyłam jej żeby lepiej przerwać i wrócić za 2 mc, ale nie wiem czy posłucha. Wątpię. Więc jak nie przerwie to będę widzieć na własne oczy jaki negatywny skutek może przynieść nie przestrzeganiem zasad. 

Pasek wagi

Cześć, po przerwie. Co to za zabawa Przymusowa?

W sumie nosiłam się z zamiarem wrzucenia tego zdjęcia ... Na tym ostatnio bazuję: makaron pełnoziarnisty, otręby żytnie i pszenne, kasza jęczmienna, ryż paraboliczny, chia, płatki owsiane, płatki jaglane, soczewica, groch, brakuje fasoli, migdały, suszone jabłka, kiwi i inne - do jaglanki i owsianki albo na przegryzkę; kakao,kefir, mleko bez laktozy, serwatka w proszku - do shakeów po bieganiu, dodaję jeszcze do nich owoce: mango, banan, truskawki, mięta - coś zawsze pomieszam; pasta pomidorowa, woda cisowianka. Brakuje herbat: zielona, biała, czerwona,   czarna z Kredensu z bergamotką, ziołowe wszelakie i owocowe. Kawa baaardzo mocno ograniczona i tylko z mlekiem bez laktozy. Soków ostatnio nie pijam, raczej koktajle truskawkowe na kefirze i shakei. Sery ograniczone prawie do zera. Wędlin nie jadam. Filety z kurczaka, wątróbka cielęca, niektóre ryby. Do tego warzywa i owoce.

ocet balsamiczny i jajka! Podstawa

 zupka botwinkowa - mój faworyt tej wiosny

dziewczyny i chłopaki  pytam czysto teoretycznie, powiedzcie mi jak to jest z tym odżywianiem wewnętrznym. Jak np jestem na poście 20 dni i zjem coś niedozwolonego (banana). Wyłącza mi się odżywiane wewnętrzne. Ale jakbym dalej kontynuowała postne jedzenie to odżywianie wew się znowu nie włączy po kilku dniach ?

Pasek wagi

Klaudia_ nie wiem jak to jest, nie eksperymentowałam na sobie w ten sposób. Myślę, że organizm zapamięta ten fakt i nawet jak się wejdzie w odżywianie wew. to może zacząć kombinować na przeczekanie, że może to chwilowe niedobory i zaraz zje się coś, co znowu przerwie post... Nie wiem... tak porównuję do zachowania organizmu przy dietach niskokalorycznych, przy podejściu n-tym. Możliwe, że to ponowne wejście w odżywianie po paru dniach, nie będzie już w pełni wartościowym wejściem w OW... Organizm to skomplikowana machina, kto go tam do końca wie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.