- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2011, 08:18
Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną.
12 maja 2018, 20:26
Kasza gryczana już się kisi, dodałem trochę amarantusa w wersji dmuchanej. Woda sie po 12 godzinach trochę pieni, jutro to zmiksuję
15 maja 2018, 17:34
Chleb gryczany dobrze się udał, choć niewiele urósł. Pieczenie dłuższe, bo prawie 2 h w 200 st. Po wyjeciu z foremki jeszcze go dosuszalem w piekarniku, zakalca nie ma, trochę luzniejszy niź normalny chleb i bardziej wilgotny.
17 maja 2018, 21:40
Nie zaglądałam tu bo w weekend usiłowałam doprowadzić działkę do ładu po 3 tygodniach nieobecności i było co robić oj było:) Ale oprócz porządków i siewu była też walka z pokrzywami (oczywiście na cele użytkowe). Finał weekendu taki, że liście już ususzone a korzenie pocięte i zalane na nalewki.
Macho ja chleby na wodzie lubię za to, że są długo wilgotne. Z tym, że ja ich nie dosuszam, a po wyjęciu z formy od razu zawijam w ściereczkę i parę godzin się same pocą. Trzymam je również owinięte w ściereczki. Do 5-6 dni mam wilgotny chleb kaszowy. Mają jeszcze jedną zaletę, wyjęte z zamrażalnika (przed włożeniem kroję na kromki) błyskawicznie się rozmrażają.
Byłam dzisiaj z córcią w sklepie i zostałam miło zaskoczona, bo zobaczyłam w sensownej cenie owoce nieśplika japońskiego. Jadałam je kiedyś poza Polską i właśnie miałam okazję sobie teraz przypomnieć. Zrobiłam z nich mus dla moich jamochłonów (z gruszką) do lodów, sama zjadłam na surowo. Muszę kupić więcej i zrobić parę słoiczków konfitury. Jutro po miesiącu bez wypadałoby zrobić w końcu jednodniówkę ale zobaczę co mi rano organizm powie. Chyba specjalnie trzyma wagę, bo nie chce samych warzyw :) Zresztą pojawiły się już naprawdę polskie truskawki i przyznaję się, że z wczoraj kupionych 2 kg połowę zjadłam ja a resztę stado. I jak tu robić przypominajkę?
18 maja 2018, 09:57
Przymusowa, balem sie, że sam tu zostałem. Od tego czasu upieklem chlebki pszenne, nie razowe, troche tylko samopszy, na zakwasie żytnim. Jedno ale, skorka wychodzi mi twarda, za dlugo piekę? Trzymam chleb ponad godzinę w 200-220 stopniach. Chleb nie jest przypalony ale może za dlugo.
18 maja 2018, 11:32
Macho - ja piekę 15 minut w 250 stopniach a potem zmniejszam na 180 i piekę 40 minut lub 50 w zależności od wielkości chlebka.
18 maja 2018, 12:33
Ja piekę różnie, zależy co namieszam do chleba. Najczęściej piekarnik nagrzewam z termoobiegiem do 180 stopni (rzadziej 200) potem termoobieg wyłączam i piekę w zależności od składników - średnio 75 do nawet 110 minut (to te chleby z całymi płatkami, ziarnami na większej ilości wody gazowanej). Powyżej 200 stopni nie piekę żadnego chleba, wolę dłużej a w mniejszej temperaturze. A skórka w tych kaszowych (bez drożdży i zakwasu) jest po prostu inna i twardsza. Kiedyś chciałam chleb gryczany zrobić na szybko, bez moczenia kasz i zrobiłam z mąki gryczanej, skrobi ziemniaczanej, domieszałam jeszcze dyni, siemienia no ale był na drożdżach. Pamiętam go, bo miał fajną konsystencję i ten smakował mojemu ślubnemu - był luźny, mokry i miał fajne duże dziury:) Przypomniał mi się jak zacząłeś o skórce, bo miał lepszą.
Co prawda jeszcze nic z rzeczy niedozwolonych dzisiaj nie jadłam ale czuję, że ten moment jednak przyjdzie.
Edytowany przez przymusowa 18 maja 2018, 12:36
18 maja 2018, 22:21
Dzięki Wam za podpowiedzi. Doczytałem, że można spryskiwać w czasie pieczenia wierzch chleba, że w czasie rosniecia stawia sie na foremce namiot z folii itp. Zobaczę, cos takiego trzeba będziev zobić.
19 maja 2018, 18:11
W czasie ostatniego pieczenia( chleby pszenne z mąkj 650, na żytnim zakwasie) pedzelkiem kilka razy posmarowałem wierzch chleba wodą. Chleby smaczne ale skórka mogłaby być kapkę bardziej miękkie.
20 maja 2018, 09:50
hello czlowieki! Jestem tu jako ze skonczylam post 42 dni pare dni temu.
I potrzebuje waszej pomocy!
Juz mam na plusie prawie 2kg a tu 15kg do zgubienia! Wystraszylam sie widzac to bo domyslam sie ze organizm musi zalapac nowe produkty ale jakos nie widze tego dalszego chudniecia! Wy juz jestescie po postach i wychodzeniu czy mozecie cos mi odpowiedziec na bazie waszego doswiadczenia? Pzdr