Temat: Po diecie warzywno-owocowej dr Ewy Dąbrowskiej :zdrowe żywienie , stabilizacja i utrzymanie wagi na resztę życia.. rady, porady

Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną. 

Kasza gryczana już się kisi, dodałem trochę amarantusa w wersji dmuchanej. Woda sie po 12 godzinach trochę pieni, jutro to zmiksuję 

Chleb gryczany dobrze się udał, choć niewiele urósł. Pieczenie dłuższe, bo prawie 2 h w 200 st. Po wyjeciu z foremki jeszcze go dosuszalem w piekarniku, zakalca nie ma, trochę luzniejszy niź normalny chleb i bardziej wilgotny.

Nie zaglądałam tu bo w weekend usiłowałam doprowadzić działkę do ładu po 3 tygodniach nieobecności i było co robić oj było:) Ale oprócz porządków i siewu była też walka z pokrzywami (oczywiście na cele użytkowe). Finał weekendu taki, że liście już ususzone a korzenie pocięte i zalane na nalewki.

Macho ja chleby na wodzie lubię za to, że są długo wilgotne. Z tym, że ja ich nie dosuszam, a po wyjęciu z formy od razu zawijam w ściereczkę i parę godzin się same pocą. Trzymam je również owinięte w ściereczki. Do 5-6 dni mam wilgotny chleb kaszowy. Mają jeszcze jedną zaletę, wyjęte z zamrażalnika (przed włożeniem kroję na kromki) błyskawicznie się rozmrażają.

Byłam dzisiaj z córcią w sklepie i zostałam miło zaskoczona, bo zobaczyłam w sensownej cenie owoce nieśplika japońskiego. Jadałam je kiedyś poza Polską i właśnie miałam okazję sobie teraz przypomnieć. Zrobiłam z nich mus dla moich jamochłonów (z gruszką) do lodów, sama zjadłam na surowo. Muszę kupić więcej i zrobić parę słoiczków konfitury. Jutro po miesiącu bez wypadałoby zrobić w końcu jednodniówkę ale zobaczę co mi rano organizm powie. Chyba specjalnie trzyma wagę, bo nie chce samych warzyw :) Zresztą pojawiły się już naprawdę polskie truskawki i przyznaję się, że z wczoraj kupionych 2 kg połowę zjadłam ja a resztę stado. I jak tu robić przypominajkę?

Pasek wagi

geisha - jesteś tutaj? 

Pasek wagi

Przymusowa, balem sie, że sam tu zostałem. Od tego czasu upieklem chlebki pszenne, nie razowe, troche tylko samopszy, na zakwasie żytnim. Jedno ale, skorka wychodzi mi twarda, za dlugo piekę? Trzymam chleb ponad godzinę w 200-220 stopniach. Chleb nie jest przypalony ale może za dlugo.

Macho - ja piekę 15 minut w 250 stopniach a potem zmniejszam na 180 i piekę 40 minut lub 50 w zależności od wielkości chlebka.

Pasek wagi

Ja piekę różnie, zależy co namieszam do chleba. Najczęściej piekarnik nagrzewam z termoobiegiem do 180 stopni (rzadziej 200) potem termoobieg wyłączam i piekę w zależności od składników - średnio 75 do nawet 110 minut (to te chleby z całymi płatkami, ziarnami na większej ilości wody gazowanej). Powyżej 200 stopni nie piekę żadnego chleba, wolę dłużej a w mniejszej temperaturze. A skórka w tych kaszowych (bez drożdży i zakwasu) jest po prostu inna i twardsza. Kiedyś chciałam chleb gryczany zrobić na szybko, bez moczenia kasz i zrobiłam z mąki gryczanej, skrobi ziemniaczanej, domieszałam jeszcze dyni, siemienia no ale był na drożdżach. Pamiętam go, bo miał fajną konsystencję i ten smakował mojemu ślubnemu - był luźny, mokry i miał fajne duże dziury:) Przypomniał mi się jak zacząłeś o skórce, bo miał lepszą. 

Co prawda jeszcze nic z rzeczy niedozwolonych dzisiaj nie jadłam ale czuję, że ten moment jednak przyjdzie.

Pasek wagi

Dzięki Wam za podpowiedzi. Doczytałem, że można spryskiwać w czasie pieczenia wierzch chleba, że w czasie rosniecia  stawia sie na foremce namiot z folii itp. Zobaczę, cos takiego trzeba będziev zobić.

W czasie ostatniego pieczenia( chleby pszenne z mąkj 650, na żytnim zakwasie) pedzelkiem kilka razy posmarowałem wierzch chleba wodą. Chleby smaczne ale skórka mogłaby być kapkę bardziej miękkie.

hello czlowieki! Jestem tu jako ze skonczylam post 42 dni pare dni temu.

I potrzebuje waszej pomocy!

Juz mam na plusie prawie 2kg a tu 15kg do zgubienia! Wystraszylam sie widzac to bo domyslam sie ze organizm musi zalapac nowe produkty ale jakos nie widze tego dalszego chudniecia! Wy juz jestescie po postach i wychodzeniu czy mozecie cos mi odpowiedziec na bazie waszego doswiadczenia? Pzdr

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.