- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2011, 08:18
Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną.
7 marca 2018, 08:58
Moje dzisiejsze śniadanie: bułka otrębowa, humus paprykowy, jajo na miękko, pomidorki, ogórek, roszpunka, cebulka czerwona, oliwa. Trzyma na długo.
7 marca 2018, 09:53
a! Karola, biegacze mijając się pozdrawiają machnięciem dłoni :-) Ja za pierwszym razem myślałam, że znajomych na ulicy nie poznaję ...
haha to trochę jak kiedyś w górach obcy ludzie się pozdrawiali... swoją drogą szkoda, że ten zwyczaj zamiera... U mnie w okolicy tylko lasy, więc trochę boję się sama biegać... zwłaszcza, że chcę biegać wcześnie rano. W weekendy od ok. 6 rano, w tyg. 4:45, więc i tak muszę poczekać, aż świtać będzie wcześniej niż teraz. Jutro przespaceruję trasę z dzieciakami, w weekendy myślę, że będę mogła już wystartować...
7 marca 2018, 10:04
Karola musi moim zdaniem popracować nad swoją kuchnią. Przymusowa ma rację - Karola musisz dopracować przepisy. Wiem, wiem, sama się uczę gotować na nowo. Jeśli Ty gotujesz dla domowników, to Ty rozdajesz karty :-)
Staram się jak mogę, już poszcząc zaczęłam wprowadzać modyfikacje np. chlebek kupuję już tylko żytni, piekę zdrowe pasztety, słodyczy praktycznie nie kupuję, piekę dużo sama (u nas ostatnio furorę robi jeszcze cieplutka chałka z musem jabłkowym) niby słodycz, ale jednak bez ulepszaczy, mam spory problem tylko z mięsem, bo jestem bardzo mięsnolubna i tu na razie wyrzuciłam z kuchni wieprzowinę zastępując ją wołowiną i indykiem, ale jednak rezygnacja z mięsa u mnie nie wchodzi w grę
7 marca 2018, 10:55
Ludzie w górach dalej się tak witają, ale może to mi się wydaje takie oczywiste bo pierwsza często wyskakuje z powitaniem :)
Więc tak dzisiaj lekki cheat day przez imieniny w pracy mini ciastko i pyszne kanapeczki ale z pieczywem ziarnistym :) Jutro przypominajka :)
Edytowany przez kejt189 7 marca 2018, 10:56
7 marca 2018, 10:57
No i super Karola, o to chodzi. Z mięcha nie musisz rezygnować, ale pilnuj się z ilością w tygodniu, No i jakość... Wieprzowiny, też nie tykam. W zasadzie to drób ze sprawdzonych źródeł i ryby mi wystarczają. Dzisiaj będzie trochę kurczaczka na obiado kolację - małżonek gotuje, po konsultacjach ze mną, co tam w garach zamieszać dzisiaj :-)
7 marca 2018, 11:01
Kejt, jutro Dzień Kobiet... a Ty przypominajka??? Ja tam jutro cheat water.... czyli ten... no.... lampka wina z koleżankami. Przypominajka w piątek. W sumie normalnie czwartki też by mi bardziej odpowiadały, ale może w kolejnym tygodniu zmienię
Edytowany przez 7 marca 2018, 12:16
7 marca 2018, 12:56
Jak mnie luby weźmie na jakas kolację to pewnie z przypominajki Nic nie wyjdzie i przesune ja na piątek ale jeśli inicjatywa będzie wyłącznie prezentowa lub kwiatowa to raczej wytrwam:)
7 marca 2018, 13:59
A tam Kejt nie trwaj jutro i rób ze mną w piątek..ja tam jutro wiem, że samo niezdrowe, w piątek odpokutuję :)