23 kwietnia 2011, 22:46
Witam.
Od 2tygodni jestem na diecie 1000kcal + ćwiczenia. Ktoś chętny?
29 kwietnia 2011, 14:21
dziekuje :* Co u Marty opowiadaj ! Jak tam z twoim chołopakiem ? definitywny koniec ?
No ja chyba też sie w niedziele zważe :) albo we wtorek to juz bedzie 7 dni diety ! SZOK !
29 kwietnia 2011, 14:45
A u Marty dobrze wszystko :) czeka tylko aż 18 skończy i będzie mogła zamieszkać z Michałem :p ogólnie to bardzo schudła chyba nawet 48 ważyła ostatnio :O
A jeśli chodzi o mojego P. to juz nic z tego nie będzie ale żyjemy w zgodzie :)
A co u Ciebie ?? Jak tam z D. ? ;**
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 746
29 kwietnia 2011, 15:48
Będę musiała to spalić..ja wiem. trzeba brać się za siebie..
ale od razu mówie że przy ważeniu będzie dno i beznadzieja . a teraz pakuję się na majówkę! krótką bo 1dniową...miłego dnia dziewczyny :*
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Kandy
- Liczba postów: 194
29 kwietnia 2011, 16:27
siemka u mnie dzisiaj idzie dobrze :)
śniadanko: musli i pieczywo chrupkie- 350 kcal
2 śn: bułka z szynką i pomarancz - 250kcal
obiad: jajecznica z 3 jajek, brokuł i pomarańcz - wyszło 1000 kcal
i bez kolacji :)
tylko kurcze brzuch mnie coś po szkole boli, nie wiem czy to z głodu czy po prostu mnie boli ;/ wiele osob dzisiaj nie bylo w szkole i nie bylo z kim połazić, najlepsza kumpela pojechala na beatyfikaje na tydzień i sie nie odzywa, wiec może ze smutku tak mam :)
ale najważniejsze że teraz długi weekend!! leżenie w łóżku do południa, oglądanie tv no i ćwiczonka przy okazji- zdecydowanie Lubię to! :>
29 kwietnia 2011, 19:26
ja dzisiaj zjadłam sporo, ale za to duzo skakałam na skakance, mam @ wiec sami wiecie jak to bywa...
- Dołączył: 2011-04-28
- Miasto: Kruszwica
- Liczba postów: 25
29 kwietnia 2011, 19:26
kurcze! Mama zrobiła dziś na obiad naleśniki. Zjadłam 3;/ Pewnie ok. 600kcal. A wiedziała, że muszę zrzucic trochę....
Ale już dziś nic nie zjem to bedzie 1074kcal zdaje się . Nie jest tak źle...
A Tobie Monix94 gratuluję KG:)) Oby tak dalej!
Edytowany przez lucy31 29 kwietnia 2011, 19:29
29 kwietnia 2011, 19:46
Ja dzisiaj popłynęłam z jedzeniem... trudno zawaliłam... Ale nie zamierzam się poddać, jutro też jest dzień:) i zamierzam dalej dążyć do celu:)
29 kwietnia 2011, 21:10
HAHAHA widze ze nie tylko ja dzis podeszlam z przymruzeniem oka do dietki :) zjadlam loda i tortille :) ale wszytsko wliczone ,1030 kcal wyszly wiec jest jest ok ?? jak myslicie ?? zawazy to na diecie czy nie ?? tzn to ze zjadlam loda i torille ??
29 kwietnia 2011, 21:36
Kiedy zjesz raz na jakiś czas coś takiego to na pewno nie spowoduje nagłego skoku wagi, bez obaw :)