23 kwietnia 2011, 22:46
Witam.
Od 2tygodni jestem na diecie 1000kcal + ćwiczenia. Ktoś chętny?
26 kwietnia 2011, 20:52
nie ma rzeczy niemożliwych :)
razem damy radę ;)
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 746
26 kwietnia 2011, 20:55
i to się chwali ! sumienność w ćiwczeniahc to nie jest moja mocna strona ale małymi kroczkami osiagnę cel. muszę!
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
26 kwietnia 2011, 20:57
a co cwiczycie ?!? i ile ?!?
bo ja dzis
30 minut rowerek (pierwszy raz)
30 minut hula hop
8 minut abs
26 kwietnia 2011, 20:59
np. jak z wami tutaj pisze to jeżdżę na rowerku(tak ponad 2h ogółem).. staram się mało spędzać w pozycji 'na lenia' :P chociaż nie mogę przesadzać bo mało kcal jem i żeby to się biedą nie skończyło :) co poniedziałek jestem na siłowni na kilka h ;) + a6w, skakanka, spacerki.. no itd :)) muszę zacząć na basen chodzić ale to za kilka kilo jeszcze ;P
Edytowany przez take.me.away 26 kwietnia 2011, 21:00
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
26 kwietnia 2011, 21:05
Hejka:-)
Ja na 1000kcal zrzuciłam w zeszłym roku 12kg:-) Teraz nadrobiłam trochę, bo jestem na turnusie wielkanocnym w Lądku, ale od czwartku wracam na tysiączek. Zatem przyłączam się do Was.
take.me.away - nie obraź się, ale z Twojego pamiętnika wynika, że jesz znacznie mniej niz 1000kcal. 300kcal to duża różnica i nie jest to chyba zbyt zdrowe?
26 kwietnia 2011, 21:05
ja cwiczyc nie lubie,dzis zaliczylam 10 minut orbitreka zaraz po kolacji,malo wiem ,ale dawno nie cwiczylam na nim i nogi mnie bolaly,100 kalorii spalone :) zawsze to lepsze niz nic nie robienie
26 kwietnia 2011, 21:11
kaha110 - jestem tego świadoma, napisałam w pamiętniku to. Raz się je 1000, raz mniej ;)
missi - no proste, zawsze to jest ruch :)
26 kwietnia 2011, 21:18
kaha110 - zapraszamy do naszego grona :) fajnie miec tu osobki ktore juz cos osiagnely na tej diecie
26 kwietnia 2011, 21:24
kaha110 - w ile czasu zrzucilas te 12 kg ??
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 746
26 kwietnia 2011, 21:27
a ja się zastanawiam liczac dzienne zapotrzebowanie jak zaliczyc moja prace..czy to praca fizyczna czy nie. bo niby jest to praca na produkcji..ale czesto się siedzi..ale też nosi kartony itp. i nei wiem ;/ a rożnica w kaloriach jest! a chce zeby bylo zdrowo i zeby moj organizm nie uznal ze sie glodze i potem pewnego pieknego dnia rzuce sie na jedzenie jak glupia..