- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 maja 2018, 19:01
Mam 21 lat,regularnie ćwiczę fitness od około dwóch lat.Moim problemem są słodycze,głównie czekolada.Czasem,szczególnie gdy dzień wczesniej zrobilam bardzo ciezki trening,nabiera mnie niepochamowana ochota na slodkie.Wlasnie dzis tak mialam i zjadlam NA RAZ 300 G MILKE.i nawet nie jest mi niedobrze!czy to normalne? Czytam na roznych stronach ze ludzie jedza takie czekolady przez kilka dni a ja zjadlam na jednym posiedzeniu.Czy powinnam zbadać jakies hormony?nie mam nadwagi ale boje sie o swoje zdrowie.Od tygodnia biorę tabletki anty czy to moze mieć jakis wpływ? Proszę o pomoc..
9 maja 2018, 13:47
Należę do grupy ekstremalnej, spoko zjem 300 gram (ale nie milki, bo nie lubię) i dołożę słoik masła orzechowego. W związku z tym nie kupuję ani jednego ani drugiego. Do autorki tematu: nawet jeśli nie tyjesz, to jest to za dużo cukru na raz, kupuj 100 gramowe, najlepiej z całymi orzechami i smacznego:)
9 maja 2018, 15:16
Dzisiej na autostradzie wywróciła się cysterna z ciepłą, płynną czekoladą. Wszystko się rozlało i zastygło. Tak jakoś skojarzyło mi się z tematem
9 maja 2018, 16:39
Dzisiej na autostradzie wywróciła się cysterna z ciepłą, płynną czekoladą. Wszystko się rozlało i zastygło. Tak jakoś skojarzyło mi się z tematem
I co nikt nie przyszedł jesc? XD
9 maja 2018, 17:17
I co nikt nie przyszedł jesc? XDDzisiej na autostradzie wywróciła się cysterna z ciepłą, płynną czekoladą. Wszystko się rozlało i zastygło. Tak jakoś skojarzyło mi się z tematem
Chyba wielu się wybierało :D
9 maja 2018, 17:24
Chyba wielu się wybierało :DI co nikt nie przyszedł jesc? XDDzisiej na autostradzie wywróciła się cysterna z ciepłą, płynną czekoladą. Wszystko się rozlało i zastygło. Tak jakoś skojarzyło mi się z tematem
Tez bym chętnie poszła hehe
2 czerwca 2023, 19:34
Od lat jem codzienne kosmiczne ilości słodyczy. Od lat pilnuje wagi. Od lat ważę 74-76 kg. Dużo pracuje, niewiele ćwiczę. Wiem jedno. Aktywnym słodkości nie szkodzą, są na bieżąco spalane. Nieaktywnym, pracującym przy biurku =otyłość.