- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lutego 2018, 16:04
hej..
Chcialam schudnac z ok 68 kilo/169 na okolice 64 kilogramow (wtedy wygladam dobrze - plaski brzuch, super talia)
tymczasem mialam ostatni miesiac cholerny stres w pracy i niestety blednie robiac zajadalam to
Teraz waże 71,5kg przy tym wzroście
Jestem przerażona... przy 68 kilo spokojnie miescilam sie w dosc male rozmiary (36, S) a teraz moze i sie mieszcze, ale np spodnie odznaczaja mi sie na brzuchu, tak samo obcisłe bluzki rzecz jasna uwydatniaja brzuch ......
dziwie sie ze moj maz dalej ze mna jest, bo siebie powoli przerazam.. zawsze mialam brzuch jak "deska" a teraz na dole mi sie odznacza cos takiego (zdj z neta)
jak przy 64 bylo tak:
przy 67,68 cos pomiedzy, ani szalowo idealnie plasko ani z tym tlustym czyms na dole
chcialabym zatrzymac ten proces grubniecia i wziac sie za siebie
cholernie chce mi się płakać, bo zwykle chodzę na siłownie, ćwicze - nawet te marne 2x w tygodniu, a tu miesiac, poltora zaniedbania i takie cos... (mam chora tarczyce, od paru lat, choc to mnie nie usprawiedliwia)
przypominaja mi sie czasy jak w szkole zachorowalam na ta nieszczesna tarczyce i przez rok mialam nadwage i czulam sie okropnie ze sobą,..........
ktos chetny dolaczyc od jutra do diety i cwiczen?
rzecz jasna dzis tez rusze tylek z kanapy i na pewno nie zjem juz nawet gorzkiej czekolady, ale jednak jedzeniowo na 100% czysto mogę zacząć od dnia jutrzejszego ;(
i tak, wiem, że to moja wina, ale jak ktoś ma dla mnie słowo pocieszenia to też chętnie przyjmę, bo po stanięciu na wagę mam po prostu łzy w oczach :(
Jeszcze jak widze ten awatar/model ciala vitalii to w ogole mnie to dobija, bo tak grubo jak na nim na szczescie JESZCZE nie wyglądam..
Edytowany przez from_fat_to_fit 15 lutego 2018, 16:07
15 lutego 2018, 16:18
Dolączam sie do wyzwania od jutra! Mam podobnie z wagą tez chciałabym około 7 kg zrzucić. Ważę 61 kg przy 155 cm wzrostu. 55-54 to taka idealna waga. Mam dietę od.2 tyg ale jakoś nie bardzo się do niej stosuje :P może to mnie bardziej zmotywuje do działania.
15 lutego 2018, 16:19
witaj :) Jeśli jestem bardzo zmotywowana to na pewno Ci się uda i pamiętaj nie uzależniają swoich decyzji od innych to Ty musisz chcieć. Redukcja to najważniejsza dieta ćwiczenia jako stymulant i powoli będzie szło :)
15 lutego 2018, 16:34
Dolączam sie do wyzwania od jutra! Mam podobnie z wagą tez chciałabym około 7 kg zrzucić. Ważę 61 kg przy 155 cm wzrostu. 55-54 to taka idealna waga. Mam dietę od.2 tyg ale jakoś nie bardzo się do niej stosuje :P może to mnie bardziej zmotywuje do działania.
Super, mozemy się np. motywować w tym temacie :)
15 lutego 2018, 16:35
witaj :) Jeśli jestem bardzo zmotywowana to na pewno Ci się uda i pamiętaj nie uzależniają swoich decyzji od innych to Ty musisz chcieć. Redukcja to najważniejsza dieta ćwiczenia jako stymulant i powoli będzie szło :)
właśnie z tym powiedzmy 67 byłam całkiem spoko z wyglądu, a najlepiej sie zawsze czułam ważac 64 (mimo, że ta waga brzmi calkiem sporo, ja mam wtedy dobre cialo, plaski brzuch wiec akurat to, czego chce)
no i mam dosc wciagania brzucha, ktorego kilka kg temu nie bylo, w roznych sytuacjach, na basenie czy nie wiem przy mezu w lozku (.. tak wiem jak zalosnie to brzmi)
15 lutego 2018, 16:45
Nie biadolić...tylko brać się za siebie...lato idzie...powodzenia...trzymam kciuki:-)
15 lutego 2018, 16:48
przestan traktowac swoje cialo jak wroga ktorego trzeba pokonac bo to sie zle skonczy
15 lutego 2018, 17:00
przestan traktowac swoje cialo jak wroga ktorego trzeba pokonac bo to sie zle skonczy
moze nie cale cialo, ale brzuch jednak tak traktuje, nie jestem przyzwyczajona - nawet do malej - oponki i mnie to zwyczajnie obrzydza do siebie
15 lutego 2018, 17:01
dziwie sie ze moj maz dalej ze mna jest, bo siebie powoli przerazam.. .
moze dlatego, ze cie kocha
wiesz w pewnym wieku niektore rzeczy traca jedrnosc, warto zdrow sie odzywiac i trenowac, ale nie katowac :)