Temat: Najwyższa waga w życiu:-(

Rok temu zrzucilam 11kg wazylam wtedy 76kg przy 166cm wzrostu. Od tamtej pory mam 90kg :-/ jojo mega ale nie wiem dlaczego bo chudlam wtedy na 2 tys kcal. Przestałam chodzić na siłownię i zaczęłam znowu jeść tłusto i zajadać się moją ukochaną czekoladą. Wtedy działały małe zmiany a teraz bez całkowitego odrzucenia cukru nie idzie nic mimo ćwiczeń. Ciągnie mnie do słodkiego codziennie okrutnie w godzinach poobiednich, po pracy około 15 i wieczorem jest masakra. Mam 22 lata. Nie wiem co robić pomocy :-( 

policz sobie ile kalorii dziennie maja te slodycze i ile tych kalorii zaoszczedzisz

A jak juz musisz to jedz cos malego raz dziennie. 

sadcat napisał(a):

policz sobie ile kalorii dziennie maja te slodycze i ile tych kalorii zaoszczedziszA jak juz musisz to jedz cos malego raz dziennie. 

Około 500-700kcal. Czasem tylko 300 zależy od nia. Dzisiaj zjem ciastka zbożowe paczka 4 sztuki 220kcal to jeszcze można przeżyć wlicze je. Spróbuję na razie tak bo ciężko.

w ogóle nie powinnaś jeść nic słodkiego, bo nie potrafisz. Cukier Ci ciagnie do cukru i widzisz sama że nie masz szans. 

Cyrica napisał(a):

w ogóle nie powinnaś jeść nic słodkiego, bo nie potrafisz. Cukier Ci ciagnie do cukru i widzisz sama że nie masz szans. 

Masz racje ale nie potrafię z nim teraz znowu zerwac tej toksycznej znajomości:-/

Pomyśl, że za dwa trzy lata jak nic z tym nie zrobisz może być już ponad 100 tak jak u mnie, ja ruszam znowu do walki - zapraszam możemy przejść tę drogę razem 

Słodko+tłusto = katastrofa. Najszybciej sie wtedy tyje i najtrudniej z tym skończyć. Idź do dietetyka ale najpierw zrób sobie krzywą cukrową i insulinową w celu wywołania wstrząsu. 

Cukier uzależnia. Jak nie masz silnej woli to nic z tym nie zrobisz i zawsze będziesz sięgać po słodycze. Uzależnienie mija po kilkunastu tygodniach/kilku miesiącach od odstawienia. To czy dasz radę zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

ifive napisał(a):

Słodko+tłusto = katastrofa. Najszybciej sie wtedy tyje i najtrudniej z tym skończyć. Idź do dietetyka ale najpierw zrób sobie krzywą cukrową i insulinową w celu wywołania wstrząsu. 

 No i przytylam mega szybko:-/

Chyba nie ma tutaj skutecznej porady, jedynie samozaparcie i silna wola może Cię ,,uratować'' ;) Postaw na owoce, jogurty z owocami, kakao. A np. raz w tygodniu pozwól sobie na coś słodkiego- jako nagroda za cały tydzień pokus :) Trzymam kciuki, skoro kiedyś dałaś radę to czemu teraz miałabyś nie dać?? Przecież masz już większe doświadczenie niż wtedy! :)

eukaliptusek , a tak mi się zapierałas ze nie będzie jojo i co :DDDD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.