Temat: Najwyższa waga w życiu:-(

Rok temu zrzucilam 11kg wazylam wtedy 76kg przy 166cm wzrostu. Od tamtej pory mam 90kg :-/ jojo mega ale nie wiem dlaczego bo chudlam wtedy na 2 tys kcal. Przestałam chodzić na siłownię i zaczęłam znowu jeść tłusto i zajadać się moją ukochaną czekoladą. Wtedy działały małe zmiany a teraz bez całkowitego odrzucenia cukru nie idzie nic mimo ćwiczeń. Ciągnie mnie do słodkiego codziennie okrutnie w godzinach poobiednich, po pracy około 15 i wieczorem jest masakra. Mam 22 lata. Nie wiem co robić pomocy :-( 

Dlaczego jojo? Sama dałaś sobie odpowiedź. Nie zmieniłaś nawyków, zrobiłaś najgorszy błąd jaki się da po odchudzaniu: rzuciłaś się na to, co jadłaś przed dietą. Niezależnie od tego ile jadłaś kalorii. Tu chodzi o to, co wkładasz do ust. Jeśli na diecie jadłaś same warzywa, owoce, chude i gotowane mięso, a potem nagle kotlety w bułce, na oleju, frytki i zajadałaś czekoladą to się nie ma co dziwić. Waga wagą, ale ciekawe jak na to twoje organy...

Następna sprawa: twoja ciągła chęć słodkiego. Jeśli masz kiepską dietę to tak może być. A im więcej słodkiego będziesz wkładać do menu tym gorzej. Dobrze też, żebyś na wszelki wypadek zbadała sobie poziom glukozy i insuliny, choćby tylko na czczo.

Pasek wagi

GrubaJa21 napisał(a):

Dlaczego jojo? Sama dałaś sobie odpowiedź. Nie zmieniłaś nawyków, zrobiłaś najgorszy błąd jaki się da po odchudzaniu: rzuciłaś się na to, co jadłaś przed dietą. Niezależnie od tego ile jadłaś kalorii. Tu chodzi o to, co wkładasz do ust. Jeśli na diecie jadłaś same warzywa, owoce, chude i gotowane mięso, a potem nagle kotlety w bułce, na oleju, frytki i zajadałaś czekoladą to się nie ma co dziwić. Waga wagą, ale ciekawe jak na to twoje organy...Następna sprawa: twoja ciągła chęć słodkiego. Jeśli masz kiepską dietę to tak może być. A im więcej słodkiego będziesz wkładać do menu tym gorzej. Dobrze też, żebyś na wszelki wypadek zbadała sobie poziom glukozy i insuliny, choćby tylko na czczo.

Na diecie jadlam normalne obiady w pracy. Problem tkwi w slodyczach i ruchu. Mam 50% tluszczu w ciele wg wagi na siłowni:-/ 

nieztegoswiata napisał(a):


nie wiem dlaczego 


Przestałam chodzić na siłownię i zaczęłam znowu jeść tłusto i zajadać się moją ukochaną czekoladą.

Chyba jednak wiesz dlaczego. 

oblicz ile kalorii jadłaś po diecie, tu jest klucz. 

Jeżeli Twoja największą zguba są słodycze to spróbuj coś zmienić w tym kierunku. Zastąp je czymś. Wywal wszystkie słodycze jakie masz w domu i kup sobie np. Suszone owoce i świeże. Jak złapie Cie chęć na słodkie to nie będziesz miała nic pod ręką. Nie będzie wyjścia. Ja robiłam też tak, że piekłam sama ciasteczka owsiane z musli. Oczywiście takie light. I jak miałam ochotę coś zjeść to po nie sięgałam. Bardzo syte i myślę że mniejsze zło niż czekolada batony czy ciastka sklepowe. 

Pasek wagi

Jeżeli chodzi o tłuste jedzenie to sama wiesz czego powinnaś unikać! Może wprowadź coś nowego do menu. Poszperaj w necie. Wyszukaj jakieś fajne przepisy które Ci przypadną do gustu. Oczywiście light. 

Pasek wagi

aaaj, no i w sumie teraz to nie wiadomo co Ci powiedzieć. Tak dobrze żarło i co? I zdechło? 

wiesz że najgorsze sa pierwsze dwa tygodnie, a potem juz jest fajnie, inna jakośc życia, bez niemocy i zrzedzenia. Wracaj na siłkę i nie kupuj czekolady. Nic innego sie nie zrobi. A w sumie czemu tak przysiadłaś znowu?

pytasz i sama odpowiadasz. Znajdź umiar! To słowo klucz dla Ciebie ;) ja schudłam wolno, ale bez ogromnych ograniczeń.  Nawyki zostały mi do dziś. Już 6 lat minie od trzymania wagi. 

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

aaaj, no i w sumie teraz to nie wiadomo co Ci powiedzieć. Tak dobrze żarło i co? I zdechło? wiesz że najgorsze sa pierwsze dwa tygodnie, a potem juz jest fajnie, inna jakośc życia, bez niemocy i zrzedzenia. Wracaj na siłkę i nie kupuj czekolady. Nic innego sie nie zrobi. A w sumie czemu tak przysiadłaś znowu?

Czysto z lenistwa. Pojechałam do pracy na cale wakacje wtedy wróciłam i wazylam jeszcze 76kg i od tamtej pory tylko w górę. Nie chcialo mi się ćwiczyć. Teraz chodzę na silownie ale takie cwiczenie i żarcie słodyczy rezultatu nie da a nie umiem się ogarnąć z tą czekoladą znowu bo mnie ciągnie:-/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.