Temat: Za mała sukienka zobowiązuje :(

Dziewczyny, mam za miesiąc swoją 40 i generalnie nie mam z tym problemu (uważam, że ważne jest na ile się czuję, a nie ile mam w peselu) ale kurdę - przytyło mi się znowu (szloch) Mam na imprezę super sukienkę, która jest za mała - muszę do niej schudnąć!!! Myślicie, że jeśli zrzucę jakieś 3-4kg w miesiąc, to potem "zabije" mnie efekt jojo? 

Pasek wagi

Na to liczę :) A pływałaś jakimś konkretnym stylem, czy to obojętne?

Pasek wagi

Cholercia, u mnie z rowerem to jakoś kiepsko (mysli) Kiedyś jeździłam bardzo dużo i niestety po jakimś czasie miałam obrzydliwe uda i łydki.  Niby były umięśnione, ale zdecydowanie "za duże"...

Pasek wagi

kirsikka napisał(a):

Ja przed swoim slubem dzieki plywaniu 4-5 razy w tygodniu i diecie zjechalam z 69kg do 54kg w 2,5 miesiaca. Pozniej zeby utrzymac wage moglam jesc wszystko i w kazdej ilosci - to byly piekne czasy :) Ale fakt faktem- na basenie bylam prawie codziennie, bo to po prostu pokochalam i bylam studentka, wiec nie pracowalam. No i plywalam zamiast gadac z kolezankami czy ratownikami :)

Jakimś konkretnym stylem?

Pasek wagi

malwina2016 napisał(a):

w tym wieku nie bd juz i tak ladnie wygladac

No chyba sobie żartujesz :D

malwina2016 napisał(a):

w tym wieku nie bd juz i tak ladnie wygladac

Myślisz, że czterdziestolatka powinna się położyć do trumny? Też kiedyś będziesz miała czterdzieste urodziny. Ciekawe jak będziesz wyglądać?

malwina2016 napisał(a):

w tym wieku nie bd juz i tak ladnie wygladac

Malwina2016, myślę, że twój wpis był jawną prowokacją do przygłupiej dyskusji, więc nie dam się w to wciągnąć. Życzę Ci wszystkiego dobrego, chociaż ktoś z taką ilością złośliwego jadu, na pewno nie może być do końca szczęśliwym i dobrym człowiekiem... Całe szczęście, że takich jak Ty jest na tym forum zdecydowana mniejszość. Baw się dobrze (sama ze sobą, bo na pewno nie masz zbyt wielu przyjaciół...)

Pasek wagi

strunaa napisał(a):

kirsikka napisał(a):

Ja przed swoim slubem dzieki plywaniu 4-5 razy w tygodniu i diecie zjechalam z 69kg do 54kg w 2,5 miesiaca. Pozniej zeby utrzymac wage moglam jesc wszystko i w kazdej ilosci - to byly piekne czasy :) Ale fakt faktem- na basenie bylam prawie codziennie, bo to po prostu pokochalam i bylam studentka, wiec nie pracowalam. No i plywalam zamiast gadac z kolezankami czy ratownikami :)
Jakimś konkretnym stylem?

Poczatkowo tylko zabka, a pozniej jedna dlugosc zabka, druga kraulem. Ale kraula niestety nie mam za dobrze opanowanego, mecze sie i miotam. Musze do neigo wrocci, ale to juz po porodzie raczej :)

kirsikka napisał(a):

strunaa napisał(a):

kirsikka napisał(a):

Ja przed swoim slubem dzieki plywaniu 4-5 razy w tygodniu i diecie zjechalam z 69kg do 54kg w 2,5 miesiaca. Pozniej zeby utrzymac wage moglam jesc wszystko i w kazdej ilosci - to byly piekne czasy :) Ale fakt faktem- na basenie bylam prawie codziennie, bo to po prostu pokochalam i bylam studentka, wiec nie pracowalam. No i plywalam zamiast gadac z kolezankami czy ratownikami :)
Jakimś konkretnym stylem?
Poczatkowo tylko zabka, a pozniej jedna dlugosc zabka, druga kraulem. Ale kraula niestety nie mam za dobrze opanowanego, mecze sie i miotam. Musze do neigo wrocci, ale to juz po porodzie raczej :)

Ok Kirsikka, dzięki :) I powodzenia!!! :)

Pasek wagi

Ja to pływam tyle o ile, umiem utrzymać się na wodzie i przepłynąć odcinek - ale technika u mnie leży. Nie pływam zbyt szybko, nie dbam o technikę - po prostu pływam tak, żeby to poczuć w mięśniach. I tak twardo cisnęłam po swojemu, pływałam czymś na kształt żabki - kraulem to w ogóle nie umiem :D 

Pasek wagi

masz super mobilizacje, zeby dobrze wykorzystac miesiac. Powodzenia :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.