Temat: Nie mam już siły.

W lustrze się patrzeć na siebie nie mogę. Ważę już 105kg i rośnie, cały czas rośnie. Chciałabym wrócić do momentu kiedy ważyłam 80 kg i uważałam, że jestem przeraźliwie gruba. Nigdy nie czułam się kobietą i ngdy mi już chyba nie będzie dane zaznać tego uczucia. Jestem masą z żołądkiem o pojemności 30 litrów. Wiem, że napiszecie, że trzeba zacisnąc zęby i walczyć, ale ja nie potrafię, naprawdę. Moje odchudzanie trwa do momentu kiedy nie stanę się głodna, bo wtedy zachowuję się jak narkoman na głodzie, myślę tylko o tym, żeby się najeść i nic więcej mnie nie obchodzi. Jest mi tak strasznie wstyd, ale ja po porstu nie potrafię, nie umiem. U psychologa byłam, nawet u trzech, nic to nie pomogło. 

Musiałam się wyżalić.

a zabieg operacyjny ? Pomniejszenie zoladka ? Bierzesz pod uwage , boisz sie ? 

Ja mam wage w normie ale gdybym wazyla 100 kg i niepotrafila z tym walczyc, To bym poszla .

W życiu nie wziełabym tego pod uwagę, wiem, że 100 kilo to jest już tragedia, ale pomniejszenie żołądka... Są cieższi ode mnie, którzy wychodzili z otyłości bez takich akcji...

W życiu nie wziełabym tego pod uwagę, wiem, że 100 kilo to jest już tragedia, ale pomniejszenie żołądka... Są cieższi ode mnie, którzy wychodzili z otyłości bez takich akcji...

Studiuję więc ruszać się nie ruszam, po szkole też tylko siedzę, czas na trenigni mam jak najbardziej, ale z motywacją do nich już gorzej...

Jesteś w kiepskim stanie emocjonalnym,więc nie będę Ci wyskakiwać z obliczaniem CPM i PPM, oraz liczeniem kalorii i planami treningowymi. W Twojej sytuacji na początek wystarczy rezygnacja ze słodyczy, picie odpowiedniej ilości wody i jakieś niezbyt forsowne ćwiczenia. Przy Twojej wadze efekty powinny się pojawić dosyć szybko

Dziękuję bardzo za rady. :) Wiesz ja to wszystko wiem i wbrew pozorom bardzo dobrze się na tym znać. Z teorii mam szóstkę, gorzej z praktyką. Pozdrawiam 


Jeżeli studiujesz we Wrocławiu to możemy razem chodzić na siłkę, właśnie szukam kogoś kto byłby chętny na potowarzyszenie mi :) a przy okazji mogły byśmy nawzajem się motywować :) co do tego pomniejszania żołądka to daj sobie spokój, te zabiegi są dla osób o wiele bardziej otyłych niż Ty teraz jesteś :)

Przy tej wadze i takim odżywianiu niewiele potrzeba byś zaczęła chudnąć. Nawet spacery i rezygnacja ze słodyczy. Czy jakiś mały spadek wagi zmotywuje Cię do dalszej walki?

Pasek wagi

Mam to samo z tym, że ważę 84kg ale jak się nie ogarnę to w przyszłości dobiję do sety. U mnie też dominują słodycze, do tego jedzenie późno kolacji, choć jakaś duża nie jest: kanapki (2), bułka. Na mnie działa tylko siłownia i od stycznia wykupuję karnet na 3 msc.

Na początek zacznij delikatnie - spacery, a najlepiej powroty do domu. Wysiadaj np. przystanek wcześniej i każdego dnia idź do domu inną trasą. Pozwala oczyścić myśli i skupić się na sobie ale tez nie pozwala wpadać w rutynę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.