Temat: jestem SŁABA!

Kilka ostatnich dni, wszystko szło super. Codzienne ćwiczenia, zbilansowane posiłki z daleka omijające pieczywo, smażeninę itd. Dziś po krótkiej drzemce, jak w jakimś amoku swoje kroki skierowałam gdzie? Po biały chlebek i nutellę. Zjadłam dwie kanapki.  I choć dla normalnego człowieka to o czym piszę może zakrawać o jakąś psychozę, to siedzę teraz z tak ogromnymi wyrzutami sumienia. Dramat.  

Czy was również dopadają takie chwile załamania? Jak nad sobą panujecie? Czy tylko ja jestem przedstawicielem dosłownie SŁABEJ płci?

Ja wyrzuty sumienia po zjedzeniu chlebka z nutellą uciszam całą torebka michałków

Pasek wagi

a co złego w 2 kanapkach z nutellą? jejku, nie jesteś fitnesską ani modelką, która żyje ze swojego ciała (zresztą one pewnie też jedzą czasem "zle rzeczy"), nie przytyjesz, nic się nie stało, całe życie bd na superzdrowym żarciu jechać? no nie, dobrze jak czasem zjesz coś takiego ;p nie widzę w tym ŻADNEJ słabości

Wpadłam chyba właśnie w jakąś niezdrową paranoje zdrowego jedzenia. 

u mnie do nutelli dochodzi jeszcze masło orzechowe pod spód ;p Boziuniu, ale mam smakaaaa

a widzisz,bo nie trzeba sobie odmawiac.zjedz od czasu do czasu bialy chlebus z nutellka na sniadanko ,jesli zrobisz to swiadomie ,nie bedziesz sie czula jak " gowno"  z wyrzutami sumienia:).... to jak lepiej Ci?

Pasek wagi

:P daj spokój dziś zjadłam princess orzechową mniammmm.. ale ćwiczyłam więc z głowy mam, poćwicz troche aby chociaż połowe spalić albo pół połowy to zawsze coś :P

lola7777 lepiej! :D

no widzisz,to teraz idz na spacer! hahaha palic to ,palic to zlo!

Pasek wagi

Ja nie rozumiem jak ludzie mogą karmić dzieci chlebem z nutellą - to jest masakra.

Co do Twoich wyrzutów, to nie mam zdania

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.