- Dołączył: 2014-01-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 148
15 lutego 2014, 09:40
Witajcie mam taki mały problem... ogromny problem. Wiec tak ćwiczę jem naprawde zdrowo i mało a moja waga to koszmar... stoi albo idzie w górę.
Moj plan dnia
śniadanie sałatka mała garstka z 0,5 pomidora 3 plasterki szynki z 90 % kurczaka. Zieona cherbata i sucharek dużo ziół. Dziele to na 2 i mam 1 i 2 śniadanie
Obiad to sałatka z piersią z kurczaka 0 tłuszczu + zioła,woda z cytryną
podwieczorek łosoś z brokułem
Cwiczenia
rano
meB pośadki ,
20 przysiadów
wieczór
20 min biegu
15min skakanki
30 brzuszków
20 przysiadów
rozciąganie sie
jem tak od tygodnia i nic... rano schodzi np.65,5 a wieczór 67
co jest nie tak ?
- Dołączył: 2011-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3629
15 lutego 2014, 18:16
a za kilka miesiecy bedziesz tu plakac ze okresu nie masz i co robic, brak slow na ta twoja diete, o wiele za malo jesz, i brakuje zdrowych tluszczy, w ogole brakuje wszystkiego, ty jeszcze chodzisz?