Temat: Czemu nie spada ? :(

Witam . Wiem ze to juz kolejny temat o tym ze waga zamiast spadac rośnie ale mam juz tego dosyć ! Nie chce sie poddać bo nie po to zmieniałam nawyki i nastawienie zeby teraz z tego tak po prostu zrezygnowac . Waga zamiast spadac rośnie i to dużo . W tydzień przybył mi kilogram . Jestem przed okresem tydzien ale nw czy to moze byc powodem . Moze robie coś źle ?
Moje PPM wynosi 1600 kcal . Jem tak 1600-1700 kcal dziennie . 
Przykładowe menu : 
śniadanie 6 łyzek płatków owsianych , łyzka dzemu , 50 ml mleka 
II śniadanie : kromka żytniego chleba posmarowana twarogiem naturalnym np President , plaster sopockiej, ogórek konserwowy , jabłko 
III śniadanie : 200 ml jogurty naturalnego , mandarynka , jabłko 
Obiad : pół woreczka kaszy jęczmiennej , pierś z kurczaka grillowana , surówka z czerwonej kapusty 
Kolacja : Jajecznica z 2 jajek , pół lyzeczki masła , ketchup do smaku , kromka żytniego / warzywka na patelnię 
piję 1,5 l wody i 2 szkl herbaty zielonej albo czarnej
Cwiczenia : co drugi dzień biegam 30 min lub jeżdżę na rowerku stacjonarnym 75 min pózniej rozciąganie 10 min ,50 przysiadów ,
waga z 75,6 wzrosła do 76,6 kg
PROSZĘ O POMOC , JAKIEŚ RADY 


Pasek wagi

dubidubida napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

Havock napisał(a):

Oto powód twoich problemów : Menu dzisiejsze :śniadanie : oswsianka z dzemem brzoskwiniowym II sniadanie : 2 kromki chleba żytniego , pół wędzonej ryby , poł pomidora , jabłko III sniadanie : jabłko starte i usmażone w garnku taki dzem , pare łyzek jogurtu naturalnego Obiad : zupa grochowa , 3 naleśniki z jabłkami i serem Kolacja : warzywka na patelnię Woda : 1,5 l wody , 900 ml herbaty Ćwiczonka : 30 min biegu , 50 przysiadów , 3 serie pompowania posladków Biorę się za brzuch trzeba dac mu wycisk i wyrobiscmiesnie bo mi chyba nie trzymają wnętrzności ( mam brzuch ciążowy , piłkę ) i zacznę nad tym pracować ;) 
a mozesz jasniej?, wszyscy potrafia cytowac
Ja rozumiem, że panowie na tym forum są w stanie zaaprobować tylko menu rodem z dzienników  sfd/kfd, ale zauważyłam, że mimo prześmiewczego tonu rzadko kiedy którykolwiek udziela rozsądnej porady. Nie zrobisz z Vitalii poważnego forum o poważnej diecie redukcyjnej więc zamiast się stresować po prostu zmień portal. 
Pasek wagi
Dobra , dalej nic nie wiem ale dzięki za odpowiedzi ;)
Pasek wagi
Hmm, moim zdaniem Twoja dieta wygląda tak:



Czyli małe śniadanie i potem wraz z upływem czasu, kiedy tak naprawdę nie potrzebujesz już zbyt duzych dawek energii zwiększasz porcje i ilość kalorii, śniadanie z płatków owsianych to świetna opcja, ale na kolację już po ćwiczeniach ograniczyłbym ilość węglowodanów o minimum.

Nie wiem co oznacza to PPM, ale cokolwiek by nie oznaczało jest to błędna liczba w Twoim przypadku.

Ćwiczysz 1-3 godzin tygodniowo, większość dnia siedzisz w ławce na lekcjach.

Twoja podstawowa baza kaloryczna:
1691 kalorii (by nie umrzeć z wycieńczenia!), jesz coś koło tego, Twój organizm zabezpiecza się przed niedostatkiem energetycznym, dlatego odkłada co się da w tkance tłuszczowej.
 Ilość kalorii by UTRZYMAĆ wagę:
2326!
Ilość kalorii by chudnąć w bezpiecznym tempie 16kg rocznie:
1977, czyli prawie 300 więcej niż teraz jesz, to 15% poniżej Twojego dziennego zapotrzebowania utrzymującego wagę.

Każdy Twój posiłek powinien zawierać około 395 kalorii, 29g białka, 50g węglowodanów i maximum 8g tłuszczu, a ja bym jeszcze skupił się na takim rozkładzie:



Stopniowo obniżając ilość węgli, ale nie drastycznie!

Dochodzimy więc do konkluzji, jesz za mało, dlatego będziesz tyć a nie chudnąć, co gorsza, ćwicząc intensywniej przy tej diecie będziesz gubić tkankę mięśniową a nabierać tkanki tłuszczowej, co mylnie może doprowadzić do lekkiego spadku wagi, mimo strasznych zmian w organizmie.

unodostress napisał(a):

Turandot napisał(a):

Może jesz za dużo śniadań?
jesuuu.. a nie widzisz że to tylko kwestia nazewnictwa a dziewczyna normalnie przerzuciła podwieczorek na ranne godziny ?;]

Bo to brzmi idiotycznie 
Pasek wagi

Turandot napisał(a):

unodostress napisał(a):

Turandot napisał(a):

Może jesz za dużo śniadań?
jesuuu.. a nie widzisz że to tylko kwestia nazewnictwa a dziewczyna normalnie przerzuciła podwieczorek na ranne godziny ?;]
Bo to brzmi idiotycznie 


czepiasz się. jakby nazwała to przekąska to byłoby lepiej? ehh.. ;]

TDGtka napisał(a):

Tak jak napisała Neskafe nie mam mozliwości zjedzenia obiadu w szkole bo po prostu takiego czegoś nie ma . Jem jedno duze sniadanie pozniej zazwyczaj 2 kanapki jako II i III sniadanie . To jest menu z wczoraj a mam ferie . Wracam do domu o 15.00 więc dopiero wtedy jem obiad . Cwiczę o 16.00 , 17.00  . Mam jeszcze obciąć kalorie do 1400 zeby chudnąć 1 kg na tydzień choć moje PPM wynosi 1600 ?

jak ja jem tyle weglowodanow co Ty, to tez nic nie chudne.
Ogranicz się do 1200 kcal na 3 miesiące, później do 1500 kcal aż do momentu gdy osiągniesz pożądaną wagę. 1600 kcal zacznij jeść dopiero po osiągnięciu odpowiedniej wagi :D i nikt tu nie każe głodować. Wystarczy zamienić składniki.

Chii1992 napisał(a):

Ogranicz się do 1200 kcal na 3 miesiące, później do 1500 kcal aż do momentu gdy osiągniesz pożądaną wagę. 1600 kcal zacznij jeść dopiero po osiągnięciu odpowiedniej wagi :D i nikt tu nie każe głodować. Wystarczy zamienić składniki.

Jedząca po 1000 kcal dziennie dziewczynko, mam do Ciebie prośbę. Już któryś raz widzę, że radzisz innym na forum jeść po 1200 lub 1300 kcal. 
Jeżeli sama prowadzisz wyniszczającą głodówkę, to zrób coś dobrego dla innych i przynajmniej nie polecaj im tego typu głupot.
Zachowaj dla siebie to, że robisz sobie krzywdę i nie chwal się swoim menu na forum.
oblicz CPM i odejmij od niego max 500 kal, wtedy powinna ci wyjśc rzeczywista liczba kalorii jaką powinnaś zjadać dziennie
Pasek wagi

megan292 napisał(a):

Chii1992 napisał(a):

Ogranicz się do 1200 kcal na 3 miesiące, później do 1500 kcal aż do momentu gdy osiągniesz pożądaną wagę. 1600 kcal zacznij jeść dopiero po osiągnięciu odpowiedniej wagi :D i nikt tu nie każe głodować. Wystarczy zamienić składniki.
Jedząca po 1000 kcal dziennie dziewczynko, mam do Ciebie prośbę. Już któryś raz widzę, że radzisz innym na forum jeść po 1200 lub 1300 kcal. Jeżeli sama prowadzisz wyniszczającą głodówkę, to zrób coś dobrego dla innych i przynajmniej nie polecaj im tego typu głupot.Zachowaj dla siebie to, że robisz sobie krzywdę i nie chwal się swoim menu na forum.


bez przesady 1200-300 kal to nie głodówka
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.