- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 890
17 lipca 2013, 23:01
Ja już nie wiem co robić. Każdy mi mówi że jestem anorektyczką, choć jestem gruba. Ważę 64kg i mam 174 cm wzrostu. Jeszcze rok temu ważyłam 129 kg. Dziś sobie z tym nie radzę. Potrafie normalnie zjęść ale po każdym posiłku muszę poćwiczyć z 2h. Jeśli czuje że za dużo zjadłam sięgam po tabletki na przeczyszczenie albo wymioty. Bywają takie dni że jem tylko 200 kalorii. Ciągle czuję się gruba, nie nawidzę ćwiczyć, nie nawidzę jeść, ciągle tylko myśle o tym jak wyglądam. Co ja mam robić?
Ps. psychologa mam za 2,5 tyg.
Edytowany przez walczWygrywaj 17 lipca 2013, 23:08
- Dołączył: 2013-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 77
17 lipca 2013, 23:25
Ważne, że widzisz błędy i chcesz iść do specjalisty żeby o tym porozmawiać.
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 890
17 lipca 2013, 23:27
Widzę błędy ale czuje jak staczam się na dno i odchodzę po mału odchodzę.
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
17 lipca 2013, 23:37
DollyPolly napisał(a):
Mi to wygląda na anoreksję bulimiczną...* głodzisz się* ćwiczysz obsesyjnie po posiłkach* przeczyszczasz się* uważasz się za grubą mając wagę w normieAnoreksja zaczyna się w głowie. Możesz ważyć 80 kg i być anorektyczką. Choroba doprowadza do zmniejszenia wagi i wyczerpania organizmu. Żadna anorektyczka nie waży od razu 40 kg...Możliwe, że fakt dawnej nadwagi i problemy spowodowały taki stan rzeczy...Dobrze, że idziesz do tego psychologa...
![]()
dokładnie tak.
Powiem Ci, że wpakowałaś się w niezłe gówno ... Albo zawalczysz JUŻ TERAZ, albo już zmarnowałaś sobie życie. Mówie z doświadczenia...
NIe masz wyjścia jak tylko normalnie zacząć jeść, 5 posiłków (WSZYSTKO ale z umiarem, żeby nie było napadów) i ruch. Nie wyjdziesz z tego jesli dalej bedzie tyle ćwiczyc i jeść, rzygać i głodzić się na zmiane. Nawet jesli na początku miałabyś przytyć troche, to wierz mi WARTO, bo... WARTO ŻYĆ !
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
17 lipca 2013, 23:39
Jezuuuuuuuuuuuuu niee, nieee.... pamiętam Twoje zdj z forum czy skądś ... Tak CIe podziwiałam, tak zmiana, tyle kg... taka śliczna dziewczyna. BŁAGAM CIE WALCZ o swoje życie o zdrowie !!!!!!!!!
17 lipca 2013, 23:47
w rok 60kg? to bardzo duzo...idz do lekarza, nie pozwol zadnemu cholerstwu zniszzczyc sobie zycia!!
17 lipca 2013, 23:48
.
Edytowany przez alpako 30 lipca 2013, 20:20
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1374
17 lipca 2013, 23:48
Anoreksję można mieć tylko, jeśli występuje kilka czynników naraz, w tym zachowywanie masy ciała w (chyba) 15% poniżej oczekiwanej. Czyli nie anorexia nervosa... Nie będę Cię diagnozować, bo zupełnie się na tym nie znam, ale na pewno wygląda to na poważne zaburzenia odżywiania.
Poczekaj na to, co powie psycholog, prośby o diagnozę przez internet w niczym Ci nie pomogą.
Trzymaj się!
- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Komorowo
- Liczba postów: 1218
17 lipca 2013, 23:59
Nie jesteś gruba :)))!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajna laska z ciebie :) nie warto się głodzić i niszczyć coś co budowałaś przed tyle czasu pamiętaj, że nie ważysz już 100 kg to było i minęło :))) teraz jesteś zgrabna i dbaj o to :)) Nie patrz na innych bo inni nie wiedząco przeszłaś tracąc tyle kg. Po prostu wydaje mi się że masz niską samoocenę... popatrz w lutro i pomyśl jaka z Ciebie super laska :)) i tak do tego podchodź bo są ważniejsze w życiu problemy niż 2 kg w tą czy tą :) to sobie zapamiętaj na zawsze, że figura w życiu nie jest najważniejsza :)))
18 lipca 2013, 08:52
Nie poradzisz sobie z tym sama wpadłaś teraz z jednej choroby w druga. Potrzebujesz opieki zarówno psychologa jak i dietetyka.
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 890
18 lipca 2013, 09:17
Wiem ze nie poradzę sobie sama ale nie chce zeby ktoś o tym wiedział.