- Dołączył: 2013-06-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 7
14 czerwca 2013, 10:58
W ciągu dnia bardzo dobrze się trzymam - jem co dwie godziny bardzo małe porcje i ćwiczę.
Niestety to, co sobie wywalczę za dnia, przegrywam wieczorem... Wystarczy że zrobi się ciemno i już mi wszystko jedno. Zero motywacji, zero chęci do walki. Pożeram paluszki, jogurty i chipsy obiecując sobie, że zacznę od jutra. Co dzień to samo!
Stąd moje pytanie: jak sobie z tym radzicie? Co robicie, by siedząc wieczorem i oglądając film nie sięgać ręką po przekąski?
- Dołączył: 2013-06-06
- Miasto: kocin
- Liczba postów: 679
14 czerwca 2013, 11:01
Na początek może zamień je na coś innego, na plasterki ogórka, marchewki, sezon na truskawki teraz to truskawki jedz, inne warzywa/owoce... A potem powoli powoli staraj się to wyeliminować całkowicie
14 czerwca 2013, 11:02
kajdanki chyba dla mnie były najlepsze. Mam to samo dzień potrafię się pilnować itd wieczór , film, tv i orzeszki.
Nie chce pić na wieczór za dużo bo będę siusiać w nocy więc szukam przekąsek.
Trzymam na takie okazje chudy ser w lodówce ale nie zawsze pomaga
14 czerwca 2013, 11:06
Maria313 napisał(a):
W ciągu dnia bardzo dobrze się trzymam - jem co dwie godziny bardzo małe porcje i ćwiczę. Niestety to, co sobie wywalczę za dnia, przegrywam wieczorem... Wystarczy że zrobi się ciemno i już mi wszystko jedno. Zero motywacji, zero chęci do walki. Pożeram paluszki, jogurty i chipsy obiecując sobie, że zacznę od jutra. Co dzień to samo!Stąd moje pytanie: jak sobie z tym radzicie? Co robicie, by siedząc wieczorem i oglądając film nie sięgać ręką po przekąski?
no nie kupuje takich rzeczy
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
14 czerwca 2013, 11:07
Nie oglądam wieczorem tv, problem z głowy
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
14 czerwca 2013, 11:08
Najedz się przed zachodem słońca :) Zrób sobie sałatkę: warzywa, serek kozi, prażone nasiona słonecznika i dyni, wymieszaj, dopraw i zjedz. Może to pomoże. Po 2 godzinach porób jakies ćwiczenia, mi się po tym nigdy nie chce jeść.
- Dołączył: 2013-06-12
- Miasto:
- Liczba postów: 122
14 czerwca 2013, 11:17
Najlepiej nie mieć takich pokus w domu, nie kupuj i po problemie :). Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, u mnie się sprawdza hehe. Jak leżą jakieś przekąski na widoku to wszystko bym zjadła, a jak ich nie widzę to jest ok. Zrób sobie na wieczór jakąś sałatkę lekką, ogórek, pomidor, rzodkiewka czy co tam chcesz. Tylko nie zalewaj tego jakimiś tłustymi sosami.
U mnie pomogła tylko silna wola, nie chciałam zastępować tego innymi posiłkami bo to jednak jest dalej jedzenie na noc. Powiedziałam sobie, że nie jem i koniec.
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 1107
14 czerwca 2013, 11:19
Jak podjadam, to przeważnie są to warzywa. Uwielbiam pomidory, marchewkę, paprykę... Mogę w sumie smiało powiedzieć, że codziennie podjadam wieczorem takie rzeczy, a czasami nawet robię kawę zbożową na mleku i jestem zadowolona ;) Podjadanie nie koniecznie musi być czymś złym :)
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 3787
14 czerwca 2013, 11:40
ja tam podjadam popcorn, nie ma wielu kalorii i jest najzdrowszy z wszystkich tych przekąsek. Zrobiony na łyżce oleju lub też w maszynce do popcornu ma naprawdę mało kalorii.