Temat: porażka.. mam dość

od 2 tygodni ćwiczę (6 x na tydzień) Skalpel Ewy i co ? mam na wadze 1kg więcej niż wcześniej. Do tego zaczęłam regularnie się odżywiać, posiłki co 3 godziny.
Nigdy w życiu nie wykonywałam wcześniej zadnego programu ćwiczeń (poza jakimiś dywanówkami), więc mozna powiedzieć, że moje ciało było nieskażone ćwiczeniami ;)
dziś założyłam jeansy, które 3 tygodnie temu wchodziły i zapinały się bez problemu a dzisiaj ledwo się w nie wcisnęłam i nie moge dopiąć normalnie ryczeć się chce

popster napisał(a):

ja pisze z własnego doświadczeniaa.. zamieniłam 5 małych posiłków na 3 duże i lepiej chudne.metabolizm mi się wręcz przyśpieszył... może to po prostu zależy od organizmu?poza tym jedzenie co 3 h było dla mnie męczące bo jadłam za często i wręcz czekałam na posiłek.


Troche dziwny masz organizm, ale jak Tobie odpowiada, to ok :)...może to też kwestia przyzwyczajenia. Ja jem 5 posiłków i żadnej redukcji...dziennie wychodzi jakies 1700-1800 kcal, do tego konkretne cwiczenia i stopniowo chudnę.
Pasek wagi
piję dużo wody, bo ją uwielbiam :) w zasadzie żadnych innych płynów nie pijam, tylko jeszcze rano parzony niesłodzony rumianek.

zdaje sobie sprawę, że to TYLKO 2 tygodnie i za krótko na efekty, jednak narazie u mnie wygląda to tak jakbym szła w przeciwnym kierunku, a to jest bardzo demotywujące po prostu :(
Nawet sobie pomyślałam, że może na mnie to nie działa, biorąc pod uwage, że gdy tylko ograniczałam kalorie i nie ćwiczyłam waga spadała.

Mam sporo do zrucenie, bo przynajmniej 10kg, żeby BMI było w normie, a najlepiej to 15kg. Więc to nie tak u mnie, że nie ma z czego spadac, bo zdecydowanie jest :)
Co do jedzenia : nie jem żadnych słodyczy, jem 5 posiłków, ostani ok. 18.30, cwicze od 20.30, potem tylko szkanka wody i idę spać ok. 23-23.30.
może powinnam uciąc bardziej kalorie i zrezygnować z jednego posiłku..


a obliczylas sobie swoje PPM i CPM? oblicz i jedz pomiędzy, nigdy ponizej PPM. Ja bym na Twoim miejscu przeczekala jeszcze i obserwowała, co będzie się działo...mialam tak samo, tyle, ze nie przybralam w obwodach,a le ja cwiczę na prawde intensywnie. U Ciebie mogło być tak, że faktycznie mięśnie napuchły, a w spalaniu tymczasowy zastój, co się zdarza, stad może być ten wzrost. Poza tym po cwiczeniach tez powinnas coś zjeść, ja jem nawet jak jest to 22.00, chociażby kubek kefiru, jogurt, cokolwiek
Pasek wagi
a obliczylas sobie swoje PPM i CPM? oblicz i jedz pomiędzy, nigdy ponizej PPM. Ja bym na Twoim miejscu przeczekala jeszcze i obserwowała, co będzie się działo...mialam tak samo, tyle, ze nie przybralam w obwodach,a le ja cwiczę na prawde intensywnie. U Ciebie mogło być tak, że faktycznie mięśnie napuchły, a w spalaniu tymczasowy zastój, co się zdarza, stad może być ten wzrost. Poza tym po cwiczeniach tez powinnas coś zjeść, ja jem nawet jak jest to 22.00, chociażby kubek kefiru, jogurt, cokolwiek
Pasek wagi
nie słyszałam o tym wcześniej, ale własnie policzyłam i wychodzi, że PPM jest 2064 kal. a CPM 3508 kal. to chyba jednak przesada ;)


Na poczatek za duzo cwiczysz i miesnie puchna , tez tak mialam , pierwsze 2 tygodnie cwiczen wygladalam jakbym przytyla z 5 kg .. cwicz ok 3 razy w tygodniu i zwiekszaj stopniowo np ,za 2 tygodnie zacznij cwiczyc 4 razy w tygodniu a za kolejne 2 po 5 razy w tygodniu , Twoj organizm nie jest przyzwyczajony do takiego wysiłku ..
to jest możliwe, zalezy ile ważysz i jaki masz wzrost...i jaką aktywnośc fizyczną zaznaczyłaś. Mnie przy 158 cm i 57 kg przy duzej aktywności (codziennie interwały, brzuch i inne) wychodzi ppm 1348 a cpm 2695...jem ok 1700-1800 kcal i chudnę. Na stronie Insanity jest jeszcze jeden wzrór, ale przygotowany specjalnie pod ten rodzaj cwiczeń, tam mi wyszło, ze powinnam zjadać 2278 jeżeli chce utrzymać wagę, a jeżeli chce schudnać to ok 1700-1800 własnie...i tego się trzymam
Pasek wagi

I.am.ugly.and.i.know.it napisał(a):

Na poczatek za duzo cwiczysz i miesnie puchna , tez tak mialam , pierwsze 2 tygodnie cwiczen wygladalam jakbym przytyla z 5 kg .. cwicz ok 3 razy w tygodniu i zwiekszaj stopniowo np ,za 2 tygodnie zacznij cwiczyc 4 razy w tygodniu a za kolejne 2 po 5 razy w tygodniu , Twoj organizm nie jest przyzwyczajony do takiego wysiłku ..


Brzmi sensownie, chociaz ja od początku cwiczylam codziennie...ale każdy organizm jest inny, Twój widocznie reaguje w taki sposób. Dobra rada koleżanki :)
Pasek wagi

tygrysica23 napisał(a):

Co do jedzenia : nie jem żadnych słodyczy, jem 5 posiłków, ostani ok. 18.30, cwicze od 20.30, potem tylko szkanka wody i idę spać ok. 23-23.30.może powinnam uciąc bardziej kalorie i zrezygnować z jednego posiłku..


Trenujesz z Chodakowską, więc powinnaś wiedzieć, że wg niej, o której nie skończyłabyś ćwiczyć - chociaż połowa kubeczka jogurtu naturalnego po treningu.

szajn napisał(a):

tygrysica23 napisał(a):

Co do jedzenia : nie jem żadnych słodyczy, jem 5 posiłków, ostani ok. 18.30, cwicze od 20.30, potem tylko szkanka wody i idę spać ok. 23-23.30.może powinnam uciąc bardziej kalorie i zrezygnować z jednego posiłku..
Trenujesz z Chodakowską, więc powinnaś wiedzieć, że wg niej, o której nie skończyłabyś ćwiczyć - chociaż połowa kubeczka jogurtu naturalnego po treningu.



Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.