- Dołączył: 2006-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 392
4 czerwca 2013, 15:42
Myslę że zawsze będę gruba..dzis najadłam się frytek i znow postanowienie od jutra...Trzymam Mż pare dni a potem wpadam w ciąg i pozeram wszystko. Schudne 2 kg i zaraz przytykje 2 kg i tak już sie ciagnie od lutego. Gdybym trzymała diete juz bym miala z 10kg mniej:( jestem beznadziejna..chyba na zawsze zostane grubaska..bo KOCHAM JESC
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kuala Lumpur
- Liczba postów: 7564
4 czerwca 2013, 15:43
mam tak samo jak :( ciezko mi idzie odchudzanko
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
4 czerwca 2013, 15:43
I co w związku z tym? Nie chcesz, to się nie odchudzaj. Twój wybór. Albo szukaj lżejszych wersji ulubionych dań.
4 czerwca 2013, 15:45
A nie możesz być najedzona na diecie i kochać jeść na diecie? Ja nie widzę w tym żadnej sprzeczności. W Życiu bym sie nie zdecydowała na dietę, jeślibym miała chodzić głodna w jej trakcie.
- Dołączył: 2006-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 392
4 czerwca 2013, 15:46
tienna napisał(a):
A nie możesz być najedzona na diecie i kochać jeść na diecie? Ja nie widzę w tym żadnej sprzeczności. W Życiu bym sie nie zdecydowała na dietę, jeślibym miała chodzić głodna w jej trakcie.
Poprostu żygam juz tymi serkami wiejskimi i twarogami co tutaj sa wszechobecne..
4 czerwca 2013, 15:48
Gdyby ci naprawde zalezalo to bys sie powstrzymala .. :)
Edytowany przez 4 czerwca 2013, 15:48
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
4 czerwca 2013, 15:49
A wiesz dlaczego tak jest? Bo ceniak jestes ;)
- Dołączył: 2006-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 392
4 czerwca 2013, 15:50
Silna_Magda napisał(a):
Gdyby ci naprawde zalezalo to bys sie powstrzymala .. :)
Nie masz pojecia co piszesz. to nie kwestia czy mi zalezy czy nie. To jest silniejsze ode mnie. Tao masz tak jakbys powiedziała alkoholikowi czy nałogowemu palaczowi "jakby co zalezalo to bys nie pil czy nie palil" jakby to takie proste bylo to nie byloby tyle osrodkow AA i odwykow..
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
4 czerwca 2013, 15:57
dolores85 napisał(a):
Silna_Magda napisał(a):
Gdyby ci naprawde zalezalo to bys sie powstrzymala .. :)
Nie masz pojecia co piszesz. to nie kwestia czy mi zalezy czy nie. To jest silniejsze ode mnie. Tao masz tak jakbys powiedziała alkoholikowi czy nałogowemu palaczowi "jakby co zalezalo to bys nie pil czy nie palil" jakby to takie proste bylo to nie byloby tyle osrodkow AA i odwykow..
Bo moze im nie zalezy? Wola alkohol. Ale czasem zdaza sie cos co sprawia ze zbieraja sie do kupy i mowia Dosc. Zreszta alkohol uzaleznia dodatkowo fizycznie.
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
4 czerwca 2013, 15:58
dolores85 napisał(a):
Silna_Magda napisał(a):
Gdyby ci naprawde zalezalo to bys sie powstrzymala .. :)
Nie masz pojecia co piszesz. to nie kwestia czy mi zalezy czy nie. To jest silniejsze ode mnie. Tao masz tak jakbys powiedziała alkoholikowi czy nałogowemu palaczowi "jakby co zalezalo to bys nie pil czy nie palil" jakby to takie proste bylo to nie byloby tyle osrodkow AA i odwykow..
Tak mówisz jakby żadna z nas tego nie przeżyła..
![]()
Mi też było ciężko, tak samo jak każdej osobie tu obecnej, więc nie gadaj, że Ty jesteś inna i tylko Tobie jest tak strasznie źle. Narzekanie w niczym Ci nie pomoże i nie wiem po co był ten post, żeby każdej z dziewczyn napisać coś na opak?
Silna wola to klucz do sukcesu.
Edytowany przez werka1468 4 czerwca 2013, 15:59