24 kwietnia 2013, 18:18
Witam
Dwa dni temu miałam napad obżarstwa, zaczęło się od chleba i maślanki, potem poszła w ruch czekolada,pizza...lody. Próbowałam się dziś ogarnąć, do obiadu jakoś wytrzymałam, no i znowu się zaczęło...
Siedzę i płaczę.
Nie miałam złej diety, jadłam 5 małych posiłków dziennie, starałam się jeść co 3 godziny, uprawiam sport. Nie brakowało mi niczego, zażywałam nawet witaminy na wszelki wypadek. Odchudzam się od stycznia, i taki wielki kryzys dopadł mnie właśnie teraz, i nie mogę z tego wyjść.
Co robić?
![]()
POMOCY
24 kwietnia 2013, 19:31
Olaxandra napisał(a):
Możesz podać swój przykładowy jadłospis?
1 śniadanie 9:00
-3 deseczki żytnie z serem żółtym,polędwicą z piersi z kurczaka z pomidorem i cebulą
-3/4 szklanki mleka +30g.patyczków błonnikowych+3 morele suszone
-kawa zbożowa z mlekiem 0,5% + 2x słodzik
2 śniadanie 12:00
-zawsze jakiś owoc średni, zalany połową małego jogurtu naturalnego+czasami jakieś nasionka typu słonecznik/pestki dyni
-herbata zielona/czerwona
obiad 15:00
-pierś z kurczaka lub z indyka albo grillowana bez tłuszczu, albo na parze,albo smażona na oliwie z oliwek
-mrożonki (brokuły,kalafior,szpinak)
-czasami ale rzadko 30.g makaronu pełnoziarnistego lub ryżu ciemnego lub basmati
-herbata zielona/czerwona
podwieczorek 16-17
-20 orzeszków ziemnych,lub 15 migdałów a najczęściej nic bo trzyma mnie dłuuugo obiad
kolacja 18:00
-albo jakiś jogurt light z jogobelli,albo jajecznica z 2 jaj na oliwie z oliwek, albo jakiś mix sałat z rukolą i wkrojonymi warzywami
-herbata czerwona /zielona
W między czasie dużo wody i różnych herbat na odchudzanie
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Truckers Hitch
- Liczba postów: 373
24 kwietnia 2013, 19:42
Według mnie za małe śniadanie i ogólnie prawie nie spożywasz tłuszczu....
24 kwietnia 2013, 19:49
mustbestrong napisał(a):
A może jesteś przed @? ja wtedy zawsze tak mam ;/
jestem przed okresem akurat-to się zgadza, ale zawsze próbowałam się jakoś powstrzymać
24 kwietnia 2013, 19:50
granolaa napisał(a):
Według mnie za małe śniadanie i ogólnie prawie nie spożywasz tłuszczu....
jako tłuszcze to spożywam oliwe z oliwek, jakąś fete półtłustą, czasami śmietanę do sosu 12%
24 kwietnia 2013, 20:49
selene91 napisał(a):
beautylove napisał(a):
moze najwyrazniej nie chcesz schudnac.? twój wybór,twoja strata . moze troszke silnej woli ? potem bedzie biadolić ze o matko nie chudne, nadal jest gruba, brzydka i tak w koło macieju....rusz dupe i weź sie do roboty, a nie narzekaj. stało sie-2 dni obżarstwa, ale jutro juz przeciez może być ok. a tak poza tym postaraj sie ZDROWO ODŻYWIAĆ, a nie dietuj. to ma być PRZYJEMNOSC a nie katorga ;p
przepraszam bardzo,ale naprawdę zdrowo się odżywiam, a to że niezdrowe jedzenie najlepiej mi smakuje to już nie moja wina. Nie mówiłam nic o tym,że przeżywam katorgę od stycznia, tylko że pękłam nagle i nie wiem dlaczego, a to różnica
poza tym chyba troszke za mało jesz a poza tym @;p
każdemu zdarza sie wpadka !także weź sie w garśc
- Dołączył: 2013-04-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 274
25 kwietnia 2013, 02:35
od jednego dnia obżarstwa tyłeczek Ci nie urośnie, spokojnie.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: G
- Liczba postów: 62
25 kwietnia 2013, 02:53
Spróbuj badania krwi zrobić. Może organizmowi czegoś brakuje i się upomina.
25 kwietnia 2013, 08:11
consellina napisał(a):
od jednego dnia obżarstwa tyłeczek Ci nie urośnie, spokojnie.
to już się ciągnie 3 dzień :(