Temat: Poddaje się .

Dzisiaj tak sobie myślę. Dieta mi nie idzie od jakiś 2 tyg. Nie obżeram się ale też nie odmawiam sobie smakołyków, jem w mniejszych ilościach ale słodyczy nie potrafię odrzucić. Zostanę chyba przy wadze 67 kg ... myślę, że gdy nawet schudnę to nie będę przez to szczęśliwsza, bo ludzie ciągle do czegoś dążą i nie koniecznie są potem szczęśliwi. Mam kochającego chłopaka, podobam się facetom więc nie wiem czy warto się katować i odmawiać sobie wszystkiego tym bardziej że silnej woli to ja nie mam nie umiem wrócić na tor odchudzania. Trudno plaża mnie znowu nie ujrzy nic nie poradzę .
Okej, jeśli wybierasz obżeranie sie i bycie grubą zamiast ładnej sylwetki i braku oporów przed ubraniem bikini to Twoja sprawa.

PS: tylko po co piszesz o tym na forum? to sie nadaje do pamiętnika.

zoykaa napisał(a):

Menhit napisał(a):

Tak to właśnie czasem bywa z tym całym odchudzaniem. Daj sobie z nim spokój i na spokojnie bez parcia i nacisków jedz zdrowo, ćwicz dla własnej przyjemności a efekty pojawią się z czasem. Nigdzie nie jest napisane, że na wakacje masz wyglądać jak sex bomba bez grama tłuszczu na ciele.
bardzo madre podejscie:)


wiem macie rację. Staram się jeść zdrowo naprawdę. Powiedzcie czy gdy np zjem batona raz w ciągu dnia lub ciastka (przypuśmy jest to z 300, 400 kcal nie zdrowych rzeczy - słodyczy na dzień ) to nie będę chudła ? reszta posiłków oczywiście zdrowych, mało tłustych itd

HellYeah97 napisał(a):

Okej, jeśli wybierasz obżeranie sie i bycie grubą zamiast ładnej sylwetki i braku oporów przed ubraniem bikini to Twoja sprawa. PS: tylko po co piszesz o tym na forum? to sie nadaje do pamiętnika.


nie podoba się to nie czytaj ;) proste prawda ? ;) napisałam gdzieś że się obżeram ? znasz definicję osoby grubej po pierwsze i definicję obżarstwa ? chyba nie .

Eukaliptusek1994 napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Okej, jeśli wybierasz obżeranie sie i bycie grubą zamiast ładnej sylwetki i braku oporów przed ubraniem bikini to Twoja sprawa. PS: tylko po co piszesz o tym na forum? to sie nadaje do pamiętnika.
nie podoba się to nie czytaj ;) proste prawda ? ;)
Chcesz być gruba? To sie obżeraj. Jeszcze prostsze, żale na forum zbędne. Ty zdecydowałaś sie wszystkich o tym poinformować, wiec ja zdecydowałam się to skomentować.

HellYeah97 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Okej, jeśli wybierasz obżeranie sie i bycie grubą zamiast ładnej sylwetki i braku oporów przed ubraniem bikini to Twoja sprawa. PS: tylko po co piszesz o tym na forum? to sie nadaje do pamiętnika.
nie podoba się to nie czytaj ;) proste prawda ? ;)
Chcesz być gruba? To sie obżeraj. Jeszcze prostsze, żale na forum zbędne. Ty zdecydowałaś sie wszystkich o tym poinformować, wiec ja zdecydowałam się to skomentować.


15 lat i takim jadem plujesz ? ogarnij sie dziecko !

artosis napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Okej, jeśli wybierasz obżeranie sie i bycie grubą zamiast ładnej sylwetki i braku oporów przed ubraniem bikini to Twoja sprawa. PS: tylko po co piszesz o tym na forum? to sie nadaje do pamiętnika.
nie podoba się to nie czytaj ;) proste prawda ? ;)
Chcesz być gruba? To sie obżeraj. Jeszcze prostsze, żale na forum zbędne. Ty zdecydowałaś sie wszystkich o tym poinformować, wiec ja zdecydowałam się to skomentować.
15 lat i takim jadem plujesz ? ogarnij sie dziecko !



zgadzam się chyba jakaś rozhisteryzowana małolata uważająca wszystkich za grubasów.

artosis napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Okej, jeśli wybierasz obżeranie sie i bycie grubą zamiast ładnej sylwetki i braku oporów przed ubraniem bikini to Twoja sprawa. PS: tylko po co piszesz o tym na forum? to sie nadaje do pamiętnika.
nie podoba się to nie czytaj ;) proste prawda ? ;)
Chcesz być gruba? To sie obżeraj. Jeszcze prostsze, żale na forum zbędne. Ty zdecydowałaś sie wszystkich o tym poinformować, wiec ja zdecydowałam się to skomentować.
15 lat i takim jadem plujesz ? ogarnij sie dziecko !
Poczułaś się Kochanie lepiej, bo nazwałaś mnie dzieckiem? Hahaha/ Nie pluję jadem tylko takie coś jest dośc irytujące-użalanie się nad soba zamiast sie za siebie wziąć, dlatego jestem niemiła. To jest głównym powodem dlaczego nie czytam pamiętników, bo w co drugim wpisie większości vitalijek to można zobaczyć, a na forum to jest zbędne, jak widze takie wpisy to reaguję, moze nawet komuś tym pomoge (taka misja:D).
Drogi Eukaliptusku :) Twoje uczucia odnośnie diety towarzyszyły mi za każdym razem, kiedy próbowałam zrzucić kilka kg. Zawsze mówiłąm sobie po jakimś czasie, że chlopak mnie wielbi, mam powodzenie i całkiem spoko wyglądam... w ubraniu:) Tylko, co z tego, że podobam się niby innym, skoro sama, stojąc nago przed lustrem źle się czasami czułam?... Jakiś czas temu zasięgnęłam porady dietetyka, bo czułam, że samej sobie nie poradzę.Teraz jestem na zdrowej, racjonalnej diecie i póki co nie dopadła mnie żadna niekontrolowana ochota na słodkości czy inne świnstwa. Mam nadzieję, że w wakacje bez wstydu wyjdę na plażę w stroju kąpielowym i Tobie życzę tego samego :)

HellYeah97 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Okej, jeśli wybierasz obżeranie sie i bycie grubą zamiast ładnej sylwetki i braku oporów przed ubraniem bikini to Twoja sprawa. PS: tylko po co piszesz o tym na forum? to sie nadaje do pamiętnika.
nie podoba się to nie czytaj ;) proste prawda ? ;)
Chcesz być gruba? To sie obżeraj. Jeszcze prostsze, żale na forum zbędne. Ty zdecydowałaś sie wszystkich o tym poinformować, wiec ja zdecydowałam się to skomentować.

szkoda tylko, że ona ani nie jest gruba ani się nie obżera czy tez nie chce się obżerać

do autorki, nie ma co wdawać sie w dyskusję z gimbusami

moneece napisał(a):

Drogi Eukaliptusku :) Twoje uczucia odnośnie diety towarzyszyły mi za każdym razem, kiedy próbowałam zrzucić kilka kg. Zawsze mówiłąm sobie po jakimś czasie, że chlopak mnie wielbi, mam powodzenie i całkiem spoko wyglądam... w ubraniu:) Tylko, co z tego, że podobam się niby innym, skoro sama, stojąc nago przed lustrem źle się czasami czułam?... Jakiś czas temu zasięgnęłam porady dietetyka, bo czułam, że samej sobie nie poradzę.Teraz jestem na zdrowej, racjonalnej diecie i póki co nie dopadła mnie żadna niekontrolowana ochota na słodkości czy inne świnstwa. Mam nadzieję, że w wakacje bez wstydu wyjdę na plażę w stroju kąpielowym i Tobie życzę tego samego :)



dziękuję i zgadzam się z Tobą masz rację . Muszę chyba to jeszcze raz przemyśleć . Dziękuję .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.