Temat: dzień zagłady :)

witajcie :)
zapewne jest tu wiele osób, które raz na jakiś czas mają taki niekontrolowany DZIEŃ ZAGŁADY, znaczy że pożerają wieeelkie ilości jedzenia i to niekoniecznie zdrowego -ba !! nawet sporo słodkiego.
Ja mimo diety niezbyt takiej drastycznej (1600-1800kcal) po jakimś miesiącu ( odchudzam sie ponad trzy miesiace) mam dzisiaj taki napad zjadłam :
 - paczke owsianych ciasteczek (163g)
-  garść domowych frytek

POCHWALCIE się ile Wam UDAŁO zjeść się najwięcej w takim dniu ?? i jak samopoczucie ??
wiadomo że ma się poczucie że sie zawaliło , odczucie obżarcia się , ale to nie koniec świata :D
Pasek wagi

anula65 napisał(a):

a dziewczyny, tak sie jeszcze zabawmy i podajmy orientacyjnie, ile kalorii najwięcej pochłonęłyśmy !!!! ja dzisiaj najwięcej od dłuuuugiego czasu . będzie coś koło 3500   mam nadzieje że jak na codzień bez cwiczen moje zapotrzebowanie to 2600 a z cwiczeniami jakies 3000-3200 to mi sie nic nie odłoży  a najgorsze że mam na coś jeszcze chęć!!!!!!! wrrrrrrr

u mnie to było jakieś 7-8 tys. kcal... ale ze 2 lata temu ;p

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.