- Dołączył: 2011-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 154
30 stycznia 2013, 18:14
Otoz opowiem od poczatku .
Zaczynalam z waga 76 kg i teraz mam troszke ponad 60. Problem w tym ze od wrzesnia ( wrzesien waga 61.0) ona nic praktycznie nic. do ostatniego czasu caly czas bya w granicach 61-62 otatio zeszlo do 60.5 a teraz znowu sie tak wacha . cwicze przeszlo godzine dziennie (godz - 2 ) nie jem wogole slodyczy . przykladowy jadlospis
Rano 2 skibki czarnego chlebka z szynka
2 sniadanie 2 bulki w szkole
obiad no to np zupka krokiecik cokolwiek
podw nw kisiel jogurcik
kolacja 2 paropwki berlinki
+ jakas tam herbatka w ciagu dnia
Co mam zrobic zeby waga zaczela spadac?
Dotam ze jestes na 8 dniu z Jillian i efektow nie ma wcale jak u innych
- Dołączył: 2011-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 154
30 stycznia 2013, 18:22
tam rowniez nic nie spada
30 stycznia 2013, 18:32
Dużo chleba. A ten obiad? Co to ma być "zupka", "krokiecik", "cokolwiek"?
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 107
30 stycznia 2013, 18:37
Ja bym może zrezygnowała z berlinek na kolację.... zastąpiłabym czymś lżejszym? Ja tam nie jestem ekspertem... ostatnio albo rezygnuję z kolacji albo jem galaretkę. Ponadto piję dużo herbaty zielonej i czerwonej. Może tego spróbuj?
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1553
30 stycznia 2013, 18:53
Schudłaś już 20% masy wyjściowej. Organizm przyzwyczaił się do stosowanych metod. Jeżeli chcesz zejść jeszcze niżej musisz go czymś zaskoczyć. A masz czym. W diecie można sporo poprawić. A zamiast Jillian (albo lepiej oprócz) wprowadzić interwały lub hiit.
- Dołączył: 2011-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 154
30 stycznia 2013, 21:21
Grzesku dziekuje za rade . napewno sproboje :)
- Dołączył: 2013-01-30
- Miasto: Polkowice
- Liczba postów: 22
30 stycznia 2013, 22:19
według mnie jesz za dużo pieczywa ogranicz je bo prawdopodobnie to dlatego waga stoi
30 stycznia 2013, 22:27
wieczorem spróbuj jeść białko - bez chleba! ale z jakimiś warzywkami:) poprawia pracę jelit no i jest sycące, ale nie jesteś obżarta (chyba że się zje 1kg twarogu:P). Więcej wody/herbaty w ciągu dnia, nie pij podczas jedzenia tylko z 15 min przed albo po. Może takie drobne zmiany ruszą jakoś organizm do pracy:)
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
31 stycznia 2013, 00:34
Co masz robić hmmm...jak to co po prostu zacząć cwiczyć i to długo,na świeżym powietrzu np 3-4 godzinki marszu z kijkami lub rowerek i zaliczyć jakieś ..z 10-15 km i to może być raz czy dwa w tygodniu i wtedy powinno pójść w dół bo te cwiczenia co trwają 0,5-1 godzinki to niestety nie bardzo bo spalasz nie tłuszczyk a glikogen który szybciutko się uzupełnia życzę powodzenia tomek