27 stycznia 2013, 11:42
Hej, mam taki problem, że od jakiś prawie 3 miesięcy chodzę na siłownię i na fitness, a efektów żadnych nie ma. Fakt, że święta i w ogóle, ale już przed Sylwestrem wzięłam się poważnie za siebie, jem 5 małych posiłkow, większość warzyw, czasem mały grzeszek się zdarzy ale to w granicach jakiś 100kcal, 4-5 razy w tygodniu ćwiczę. Przez cały czas bylam cierpliwa, bo mój organizm dużo już ze mną przeszedł, ale mija kolejny miesiąc a waga stoi w miejscu.
Moim pytaniem jest, czy któraś z was miała podobnie, a potem np waga zaczęła spadać? Czy jednak to oznacza, że robie coś źle?
Pozdrawiam:)
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
27 stycznia 2013, 12:16
za mało jesz, zwiększ ilośc kcal oczywiście zdrowych, to dasz kopa metabolizmowi, dla ćwiczącego człowieka to za mało jest
![]()
ok 1300 musimy zjadać bo tyle organizm potrzebuje do funkcjonowania na dobę, dodaj 500 i więcej ruchu
27 stycznia 2013, 12:23
ok, to postaram się dodać coś jeszcze, ale ja zawsze twierdze że jako niska osoba o w sumie siedzącym trybie życia (nie licząc ćwiczeń) nie potrzebuje aż tylu kcal, ale skoro to nie działa, to może rzeczywiście troche więcej np na śniadanie (bo oczywiście z rana postanowienie jest najsilniejsze) i organizm będzie miał więcej energii na spalanie:)
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
27 stycznia 2013, 12:48
może osiągnełaś już swoją wagę i starczy i nie ma co się katowć wiecej?
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Siemianowice Śląskie
- Liczba postów: 1207
27 stycznia 2013, 13:38
duzo ćwiczysz zrób coś niezgodne z planem zmaist 4-5cwiczyc 3 razy stosuj dalej dietę zobaczysz rezultaty :)
27 stycznia 2013, 14:06
ok, spróbuje:)
a co wagi to na pewno nie jest to wagą akurat, bo po prostu mi się od wakacji przytyło i chciałabym wrócić do poprzedniej wagi i minus jeszcze 3 kg żeby wbić się w rzeczy z dni mojej świetności:D i ćwiczenia dają mi radość, więc to nie jest żadna katorga:) jak jeszcze do tego bedą efekty to już w ogóle będę szczęśliwa!
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 2
9 lutego 2013, 15:51
ja podczas swojej diety (racjonalny jadłospis ok 1,500-1.600 kcal +cwiczenia) miałam dwa długie "zastoje" pierwszy trwał ponad 7 tygodni a drugi jeszcze nie wiem bo trwa od 1.01 :(
nauczona doświadczeniem z pierwszego razu radzę uzbroić się w cierpliwość i robić swoje...
wiem ze to demotywuje bardzoooo ale nie ma innego wyjścia
- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2
10 lutego 2013, 15:02
Ja ćwicze i jem zdecydowanie mniej od początku stycznia i u mnie również nie ma efektów rzadnych :( cm i waga stoi w miejscu .
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
10 lutego 2013, 21:44
chodzenie a siłownie czy fitnes ile na tydzień ? po ile godzin ? przy uwzględieiu ze pierwsze pół godziny cwiczeń jest"jałowe bo się spala glikogen z wątroby a nie tłuszcz suma sumarum może nie wystarczyć do uzyskania ujemnego bilasu dziennego na poziomie -1000kcal co dawałoby spadek gdzieś 1 kg na tydzień(przy jedzeniu gdzieś 1200-1500 kcal/dzień.Cudniecie wymaga długotrwałych cwiczeń i to na świezym powietrzu które dają porządne spalanie powodzenia tomek