27 stycznia 2013, 11:42
Hej, mam taki problem, że od jakiś prawie 3 miesięcy chodzę na siłownię i na fitness, a efektów żadnych nie ma. Fakt, że święta i w ogóle, ale już przed Sylwestrem wzięłam się poważnie za siebie, jem 5 małych posiłkow, większość warzyw, czasem mały grzeszek się zdarzy ale to w granicach jakiś 100kcal, 4-5 razy w tygodniu ćwiczę. Przez cały czas bylam cierpliwa, bo mój organizm dużo już ze mną przeszedł, ale mija kolejny miesiąc a waga stoi w miejscu.
Moim pytaniem jest, czy któraś z was miała podobnie, a potem np waga zaczęła spadać? Czy jednak to oznacza, że robie coś źle?
Pozdrawiam:)
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 697
27 stycznia 2013, 11:45
a mierzysz się ? może waga stoi w miejscu, a cm spadają ? :)
- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1710
27 stycznia 2013, 11:46
może waga stoi, a efekty są!
skoro ćwiczysz to możliwe, że tk. mięśniowa się buduje i swoje waży
a mierzyłaś się?
Edytowany przez lifereclaimed 27 stycznia 2013, 11:46
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4144
27 stycznia 2013, 11:50
a moze powinnas przejsc na jakas diete ktora da efekty juz po tygodniu (np Dukan)? zmotywowalo by cie to... tylko akurat z Dukanem uwazaj zeby pierwsza faza nie trwala zbyt dlugo i duuuzo pij
27 stycznia 2013, 11:50
w pasie tylko z 1cm spadło, ale równie dobrze może przy ostatnim mierzeniu byłam wzdęta, ale nogi i brzuch - nic:( i sama mówię kolezankom w okół, że na efekty trzeba poczekać, ale powoli tracę cierpliwość
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
27 stycznia 2013, 11:51
moze jesz za mało?ile jesz kalorii?
- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1710
27 stycznia 2013, 11:54
ja jesz odpowiednio zbilansowane b-t-w?
ja ograniczając tłuszcze i węgle do minimum chudłam strasznie wolno
a potem jak ruszyło!
27 stycznia 2013, 12:00
z jedzeniem zdarzają się gorsze i lepsze dni, ale się nie obżeram:)
np. wczoraj: koktajl z banana i jabłka
1/2 jabłka
kurczak z kasza
sok pomidorowy, kanapka z twarożkiem
2 kostki czekolady
i mniej więcej tak to wygląda:) w gorsze dni jem np. więcej chleba. A może to być sprawa tego, że za późno jem ostatni posiłek? Wiecie jak siedzę i się uczę, to czasem 22/23. Może coś z metabolizmem...
@lifereclaimed - mam własnie nadzieje, że u mnie też tak będzie:) A po jakim czasie zaczęłaś chudnąć szybciej?
27 stycznia 2013, 12:10
widzę ,że to co chciałam Ci powiedzieć, już zostało zapisane.
a patrzyłaś po ciuchach czy są luźniejsze?
czy naprawdę tak zero a naprawdę zero efektów nie ma?