Temat: po wszystkich porazkach zdecydowałam sie na zmniejszenie żołądka

do póki nie zaszłam w pierwsza ciąże ważyłam 55-57kg wyglądałam wspaniale a po ciązy 100kg i coraz wiecej...długo by opowiadac. ciągłe diety i zero rezultatów albo efekty jojo z nawiązką. Po tych wszystkich porazkach postanowiłam walczyc o swoje zdrowie i poszłam o pomoc do chirurga....zdecydowałam sie na rękawową resekcje żołądka(sleeve). to jest moja ostatnia deska ratunku bo juz nawet nie moge chodzic przez ciągłe zapalenia stwów nie moge bawic zsie z dziecmi jak tak dalej pojdzie nie wstane z łóżka i przegram walke....chce żyć dla moich synków chce widziec jak dorastają. nie moge przegrac z walką z kilogramami. 
Rozumiem cię kochana! niektórzy tak mają, że bardzo się starają a zamiast chudnąć -tyją. Denerwuje mnie mówienie, że wystarczy jeśc mniej albo mniej cukru. Kwestia psychiki, zwolnionego metabolizmu i wielu innych czynników...
Ale wiesz że po zmniejszneiu żołądka się bardzo szybko chudnie i ma się nadmiar skóy? Może warto byłoby spróbowac jeszcze raz. Może chceszze mną? Nie możesz oprawiac sportu. Ale spacerować możesz. Ja chyba muszę zapisac się na basen, po też mnie kolana zaczynają rypać. Muszę jak najszybciej zrzucić co nieco.

szanuje Twoja decyzje, ale jestes w 100% zdecydowana? ja w drugiej ciazy dobilam do 125kg, teraz mam niewiele mniej, ale wciaz wierze ze uda mi sie samej schudnac. nie boisz sie komplikacji? masz trojke malych dzieci, co z nimi bedzie gdyby odpukac cos poszlo nie tak? kazda operacja to ryzyko. wiem ze przy maluchach siedzac w domu ciezko samej sie zmobilizowac, ale moze sie udac. jestes niedlugo po porodzie, najmlodszy synek jeszcze taki malenki, moze odczekaj jeszcze troche i sprobuj sie wziac za siebie sama zanim zdecydujesz ostatecznie?

druga sprawa to niezbyt spodobal mi sie Twoj ostatni wpis, bylas u lekarza a on kazal Ci poczytac w necie o metodach i wybrac jaka chcesz? wg mnie on powinien przedstawic Ci jakie sa mozliwosci i co jego zdaniem w Twoim przypadku byloby najkorzystniejsze. jestes pewna ze chcesz dac sie pokroic takiemu czlowiekowi ktory wogole nie jest zainteresowany? ja balabym sie i to bardzo. nastawienie psychiczne i zaufanie do medykow jest bardzo wazne.

Awaria5 napisał(a):

Uwierz, że nie musisz poddawać się operacji. Uważam, że gdybyś się zawzięła, to osiągnęłabyś swój cel.
Ale operacja przeciez prostsza nie? nie wymaga wysiłku ani samozaparcia i konsekwencji...
Jej.. :(
Jak juz ktos wspomnial nie boisz sie nadmiaru skory? wielkiej wiszacej i pomarszczonej skory za jej usuniecie zaplaciisz krocie. Pogadaj z facetem uczyncie caly dom super zrowym pod wzgledem zywieniowym. Jak stawy padaja to dawaj na basen. Kurde nie poddawaj sie! Operacja to naprawde ostatecznosc..
Moim zdaniem zamiast udać się go chirurga powinnaś pójść do dietetyka. Mówisz, że czujesz cały czas głód, więc nie obwiniaj ciąży o swój stan. Ciąża nie powoduje rozciągania żołądka. Sama musiałaś go doprowadzić do takiego stanu. Myślę, że przy Twojej wadze jest jak najbardziej możliwe dopasowanie takiej diety, na której nie będziesz głodna i schudniesz. Ruch- też dobrze Ci zrobi. Próbowałaś? Basen jest chyba najmniej obciążający dla stawów. Wszystko jest możliwe, trzeba tylko chcieć. Nie idź na skróty, bo to może się dla Ciebie źle skończyć.
Ja cię rozumiem, oglądam często serie "Chorobliwa otyłość". I Ci ludzie stosują wszystkie diety i nic nie działa. I oni poddają się operacji zmniejszenia żołądka. I Tobie życzę, żeby się udało, żebyś mogła bawić się z dziećmi i mieć dużo energii:)

sukces.ma.rozmiar.S napisał(a):

Moim zdaniem zamiast udać się go chirurga powinnaś pójść do dietetyka. Mówisz, że czujesz cały czas głód, więc nie obwiniaj ciąży o swój stan. Ciąża nie powoduje rozciągania żołądka. Sama musiałaś go doprowadzić do takiego stanu. Myślę, że przy Twojej wadze jest jak najbardziej możliwe dopasowanie takiej diety, na której nie będziesz głodna i schudniesz. Ruch- też dobrze Ci zrobi. Próbowałaś? Basen jest chyba najmniej obciążający dla stawów. Wszystko jest możliwe, trzeba tylko chcieć. Nie idź na skróty, bo to może się dla Ciebie źle skończyć.
Dokładnie, operacja to ostateczność, każdy lekarz (profesjonalista) ci to powie.Ruch ?- basen- prawie nie obciąża stawów, głód?- wizyta u dobrego dietetyka , dobierze ci tak dietę, że będziesz chudnąć i nie będziesz odczuwała głodu.Masz malutkie dzieci i chcesz tak ryzykować, dziwi mnie to.
kawa nie ma kalorii(moze ze 4), mleko przyszpiesza metabolizm, jogurty naturalne mozna jaknajbardziej......

ja nie cwiczylam kochana ni wogole i z 102 kg spadlam na 77, wiec wszystko jest mozliwe. najwazniejsze zdrowe dobre podejscie i zawziecie sie.
Pasek wagi
myślicie że nie próbowałam diet?? ćwiczen itd....od 7 lat jestem na ciągłych dietach chodziłam na siłownie i tylko nawabiłam sie zeswanego mięśnia w łydce nie schudłam ani grama....nie mówiłam o mojej niedoczynności tarczycy która powoduje tycie. i nie obrzeram się nie wiadomo ile bo jem na małym talerzyku i porcje są małe. A chirurg kazał mi się tylko zapoznać z innymi metodami bo ja chciałam opaske żołądkową a on twierdzi że ta metoda nie jest dla mnie i dlatego kazał mi poczytać i poznac inne metody i zobaczyc jak inni ludzie radzą sobie po takich operacjach. Nie wieszajcie na mnie psów ufam temu lekarzowi bo to jeden z najlepszych bariatrów w naszym kraju. 
Dokładnie, operacja to ostateczność, każdy lekarz (profesjonalista) ci to powie.Ruch ?- basen- prawie nie obciąża stawów, głód?- wizyta u dobrego dietetyka , dobierze ci tak dietę, że będziesz chudnąć i nie będziesz odczuwała głodu.Masz malutkie dzieci i chcesz tak ryzykować, dziwi mnie to.


wiem o tym ale dla mnie to jest ostateczność bo w wieku 26 lat biore wiecej leków niż moi schorowani rodzice. Po za tym u mnie w rodzinie wszyscy są otyli tylko moj kochany mąż jest szczupły. On mnie wspiera bo wie jak bardzo mi ciężko. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.