- Dołączył: 2010-06-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1081
28 grudnia 2012, 14:20
hej dziewczyny ;)
Nowy rok, nowe postanowienia - moim jest przestać liczyć kalorie po prawie 3 latach.
Moge powiedzieć,ze jestem od tego uzależniona co bardzo uprzykrza mi życie.
Co raz powtarzam sobie od dziś koniec a po 16 i tak wszystko podliczam.
Jak z tym zerwać i nauczyć się jeść w miare normalnie ?
Czy jest tutaj osoba która przestała liczyć to cholerstwo ?
Proszę o rady jak się od tego uwolnić :(
- Dołączył: 2012-12-28
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 20
28 grudnia 2012, 15:26
Dlaczego chcesz przestać?
29 grudnia 2012, 22:13
KorneliaBikiniFitness napisał(a):
Dlaczego chcesz przestać?
bo to upierdliwe, a nie licząc kalorii również można trzymać wagę mając więcej radości z życia które nie krąży wokół kaloryczności żarcia np. ;]
po prostu jedz do uczucia sytości ale mniej więcej o stałych porach no i zdrowo obserwując wagę ;) jak przekonasz się że nic złego się nie dzieje może się przekonasz. na początek np. jedz spontaniczne śniadania ;) mniej więcej chyba już wiesz jakie powinno być byś się najadła;p
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
29 grudnia 2012, 22:18
Ja liczę od 6 lat ... nawet podczas wesel, świąt, sylwestrów .... Ale chyba już się pogodziłam z tym że tak pozostanie :)
30 grudnia 2012, 14:44
Ja liczę od 14 lat. Teraz trochę udało mi się zluzować, ale dalej w tyle głowy mam co zjadłam i ile tego jest. Poza tym ja lubię jeść i mam wrażenie, że jak nie liczę to jakoś tak samorzutnie zaczynam jeść więcej... O niczym nie marzę jak o tym, żeby przestać liczyć :/
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
30 grudnia 2012, 14:59
od przestania zliczania nikt jeszcze nie uchronił się od tycia tylko można robić to pracochłonnie z ołówkiem w ręku albo mniej uciązliwie np. na smartfonie używając odpowiednich aplikacji które zliczają za nas .Niby dlaczego przestać ? Od likwidacji prędkościomierza i nieustannego kontrolowania szybkości nie będziemy jeżdzić bezpiecznej i nikt przy zdrowych zmysłach nie pragnie się tego urządzenia pozbyć lub z niego nie korzystać a jak już to panowie w" niebieskich kitlach" nam o tym przypomną .Nie oszukujmy się nie mamy organizmów które wszystko spali i trzeba łatwiej czy mozolniej ale zawsze trzymać rączkę na pulsie-powodzenia tomek
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 304
30 grudnia 2012, 20:49
A masz dietę na vitalii? Tam za mnie liczą i nie muszę się przejmować ile już albo ile jeszcze mogę zjeść.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
30 grudnia 2012, 21:08
oczywiście można i tak na vitalii albo też inaczej ale trzeba liczyć bo ludziska sobie czesto gęst nie zdają sprawe ze głupia cocacola ale codziennie po pół roku "robi" dziesiątkę wagi " a tych zagrożen które pozornie wydają się niewinnie np snikersy jest wiele To trzeba mieć wyjątkowy metabolizm by wszystko spalać
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 32
16 stycznia 2013, 00:39
Boże, naprawdę tak macie?:D Ja to zawsze na oko, grunt żeby było zdrowe w miarę:P