Temat: Poległam

Wczoraj miałam niemiłą sytuacje. Mianowice, usłyszałam od kolegi, że mam "szeroki tyłek" i tym podobne epitety. Strasznie się tym podłamałam zwłaszcza, że jestem miesiąc na diecie + ćwiczenia, a on stwierdził, że spadku wagi jakoś niespecjalnie widać. Załamałam się strasznie i miałam dzień rozpusty, pochłonęłam kilka racuchów, kilka kostek czekolady, dodatkowo miałam dość obfitą kolację. Dzisiaj było podobnie (2 paski czekolady, kanapki z białego pieczywa). Nie potrafię się pozbierać. Zawsze jak przerwę dietę, ciężko mi wrócić na właściwy tor. Jak jest u Was z dietkowaniem? Dajcie mi porządnego kopa w... pupę! :)
Jeśli masz takie "dni rozpusty" , a podejrzewam , że jesteś z tych co "zajadają" nawet złamany paznokieć to "jestem miesiąc na diecie + ćwiczenia"  za dużo nie dadzą...  

Odchudzasz sie dla siebie czy dla poklasku, że pozwalasz sobie taką krzywdę robić (bo sama sobie taka robisz, pozwalając żeby zabolały słowa innych)

Nie pozwól żeby ci ktos dyktował jak masz sie czuć (on powie bla bla  a ty juz "włączasz" odpowiednie uczucia= dajesz sobą manipulować)
Odkąd nauczyłam sie ,że tak naprawde sami decydujemy o tym co czujemy i jak myślimy to do mnie już takie teksty nie trafiają i jestem szczęśliwsza
Czy jesteś pewna, że on mówił na poważnie? Prawdopodobnie przejmujesz się jego głupim żartem, ewentualnie żenującym podrywem, facetom często brak wrażliwości. ;)
Pasek wagi
ja spytałam kolezanki czy schudłam powiedziala ze brzuszek mam płassciutki.... a najbardziej zalezy mi na biodrach spadło z 7 cm a ona nic niby nie zauwazyla ;/ pozatym buzia mi zeszczuplala juz niewiem ocb... tez ostatnio zawalilam diete na rzecz diety alkoholowej :| masakra ale dzisiaj sie trzymam
:O dziewczyno po pierwsze masz wąskie biodra!! Mówił to ewidentnie na złość. Po drugie masz TAAKĄ figure + extra biust więc nie rozumiem po co sie dalej odchudzasz. Ja bym tylko umieśniła brzuch 6 weidera czy coś i koniec. Po trzecie jak już jesteś szczupła i jeszcze schudniesz to bd wyglądała nieproporcjonalnie i... śmiesznie (nogi jak patyki, 'brak' bioder i obfity biust).
Pasek wagi
Zamiast jeśc na potęgę to zacznij regularnie ćwiczyc i przyłóż sie bardziej do zdrowej diety . Pokaz mu ze bedziesz miala genialna figure!
szeroki tyłek to nic złego.. mi zawsze mówili że jest tak wielki że się o niego potykam jak chodzę i ciągnę go po ziemi... :D

też się masz czym przejmować, jakimś głąbem, który pewnie nic o wyrzeczeniach diety, ćwiczeniach i przede wszystkim takcie i kulturze osobistej nie wie. jakby każde słowa miały tak na mnie działać, już dawno bym leżała na kanapie w stercie cukierków. ogarnij się, rób swoje a przewrażliwienie zamień na cierpliwość. to ci się opłaci, a nie załamki przy każdej takiej sytuacji. powodzenia! dałaś radę miesiąc, dasz i kolejny.
wiesz co nie przejmuj sie, ja jak wazylam 65 przy 172 wzrostu i czulam sie super sexy flexi z tą waga poszlam na rodzinne spotkanie i uslyszalam od wujka" no znacznie lepiej, jeszcze kilka kg i bedzie prawie dobrze":D tak samo bylo z przyjacielem, ktory nie wiedzac ze juz jestem zadowolona z wagi mowil mi "musisz wiecej chodzic jak chcesz schudnac, ruszaj sie, bla bla" i tak na kazdym spotkaniu. wiesz dla kazdego co innego bedzie "grube" dla jednych wazac 75 bedziesz bardzo ok, fajnie zaokraglona dla innych bedziesz masakrycznie gruba, niestety (znam to...)
Twojego kolegi idealem jest zapewne po prostu chudzinka o dziecięcych bioderkach, stad taka uwaga. ale powinien popracowac nad wypowiedziami i byc bardziej taktownym...
btw obejrzalam Twoje foty i co jak co ale tylek to ty masz maly ;ooo co ten kolega ma w glowie lol
Buahahaha, spojrzałam na twój pasek, lecz siebie albo kolegów, a najlepiej zmień ich!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.