Temat: Dość

Cwicze codziennie od miesiąca intensywnie nie jem wogole słodkiego zależy mi żeby ujedrnic ciało i zero efektów nic kompletnie.. nie wiem co już robić dzisiaj się zwazylam i przytyłam 3 kg a odmawiam sobie wszystkiego co kaloryczne. Jak to mozliwe 😭 

_Asha_ napisał(a):

Wiesz ja też znam kaloryczność produktów a jeśli jednak nie policzę dokładnie z ważeniem to mogę polecieć sporo ? plus też nie czujesz, że np spuchlas? Przed okresem np? Pijesz dużo?

Powinnam mieć gdzieś za 2 tygodnie dopiero ale ja nie puchne zbytnio przy okresie

Jak jest gorąco to pije bardzo duzo

_Asha_ napisał(a):

Wiesz ja też znam kaloryczność produktów a jeśli jednak nie policzę dokładnie z ważeniem to mogę polecieć sporo ? plus też nie czujesz, że np spuchlas? Przed okresem np? Pijesz dużo?

Przymierzam się do wyciagnięcia wagi i liczenia kalorii ale mam lenia jak znów muszę osobno sobie robić wszystko 

Zapomnialam dodac ze codziennie spaceruje nawet 15 tys kroków 

Policzylam z 200g kurczaka i 300g ziemniaków. Bez tego co kładziesz na kanapki na kolację i nie wiem czy używasz czegoś do smarowania pieczywa, nie wiem też czy dodawałaś jakikolwiek tłuszcz do frytek (czy to z ziemniaków przez Ciebie pokrojone czy gotowe frytki) i do zamarynowania kurczaka 


Samo to co podałaś ma ponad 1500, dodając coś na kanapki, kawę (może z mlekiem, może słodzisz), coś innego do picia w ciągu dnia co może mieć kalorie, ewentualny tłuszcz to możesz dobijać spokojnie ponad 2000

_Asha_ napisał(a):

Policzylam z 200g kurczaka i 300g ziemniaków. Bez tego co kładziesz na kanapki na kolację i nie wiem czy używasz czegoś do smarowania pieczywa, nie wiem też czy dodawałaś jakikolwiek tłuszcz do frytek (czy to z ziemniaków przez Ciebie pokrojone czy gotowe frytki) i do zamarynowania kurczaka 

Samo to co podałaś ma ponad 1500, dodając coś na kanapki, kawę (może z mlekiem, może słodzisz), coś innego do picia w ciągu dnia co może mieć kalorie, ewentualny tłuszcz to możesz dobijać spokojnie ponad 2000

Nie słodzę bo nie lubie napojów z kaloriami nie pije tylko zero frytki są gotowe ale zjem ich garść maksymalnie kurczak jest tylko popruszony przyprawami. Zegarek mi pokazuje ze spałam dziennie do 800 kcal

_Asha_ napisał(a):

Policzylam z 200g kurczaka i 300g ziemniaków. Bez tego co kładziesz na kanapki na kolację i nie wiem czy używasz czegoś do smarowania pieczywa, nie wiem też czy dodawałaś jakikolwiek tłuszcz do frytek (czy to z ziemniaków przez Ciebie pokrojone czy gotowe frytki) i do zamarynowania kurczaka 

Samo to co podałaś ma ponad 1500, dodając coś na kanapki, kawę (może z mlekiem, może słodzisz), coś innego do picia w ciągu dnia co może mieć kalorie, ewentualny tłuszcz to możesz dobijać spokojnie ponad 2000

Uzywam niewielka ilość tłuszczu nie jem tłusto raz na tydzień jem sobie coś niezdrowego pizza/kebab ale nie tyle co kiedyś.. pizzy dwa kawałki max i kebaba małego wiec nie objadać wie i nigdy nie jem do pełna. Może w tamtym roku sobie zniszczyłam organizm i teraz już nie schudne 😭 biorę tez leki jak to ma zwiazek 

"mięśnie Ci rosną" 😉 - kiedyś to było tutaj najpopularniejsze podsumowanie podobnej sytuacji do Twojej. W tak krótkim czasie efektów spektakularnych nie będzie i się na to przygotuj! Wybierz się na siłownię i zasięgnij opinii trenera, jakie ćwiczenia robić na pośladki. Poza tym dodatni bilans kalorii sprzyja budowaniu mięśni, więc nie wiem, dlaczego płaczesz nad tymi dodatkowymi kilogramami. Ciało się odbudowuje po głodówkach, wiec daj mu szansę na regenerację. 

Użytkownik4710723 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Przytyć 3 kg na deficycie, to jest wyczyn.

Może zacznij od początku: ile ważysz, wzrost, wiek.

CPM policzone? PPM?

Ile kcal jesz? Co jesz?

Pokaż jadłospisy?

Dzisiaj rano ćwiczyłam stepper filmiki itp poszłam na spacer 

Jadłam kajzerka z plastrem sera i sałata 3 małe parówki jogurt białkowy 20 g men bakoma

2 śniadanie jogurt activia naturalny i mleczna kanapka 

Na obiad piers z piekarnika będzie z frytkami z piekarnika (jem bardzo małe porcje na obiad)

Na kolacje dwie kromki chleba 

Raczej nie jem duzo a staram się spożywać duzo białka bo w tamtym roku spaliłam całkowicie mięśnie glodowkami i chce je odbudować :(

Bardzo kiepskie to menu (moim zdaniem). Zamiast kajzerki, zjadłabym dwie kromki ciemnego razowca. Do plastra sera i sałaty, dołożyłabym jakąś dobrej jakości chudą szynkę, pomidora, ogórka (może kiszony?), cebulę, paprykę. Zamiast tego dosładzanego jogurtu białkowego, wolałabym wypić szklankę naturalnej maślanki lub kefiru.

Drugie śniadanie to kompletne nieporozumienie. Zjadłabym jakiś chłodnik litewski albo porcję śledzików, może jajko na twardo z warzywami, porcję owsianki z owocami?

Do obiadu zamiast frytek, poleciłabym gotowane młode ziemniaki z dużą ilością kopru. Do tego mizeria na jogurcie naturalnym albo jakiś pomidor z cebulką, buraczki, ogórek kiszony, surówka z marchewki, białej kapusty czy co tam lubisz.

Na kolację usmażyłabym sobie jajecznicę bez tłuszczu, ze szczypiorem, pieczarkami i papryką. Do tego kromka razowca z chudą wędliną, szpinakiem, pomidorem. Obok może być rzodkiewka do podgryzania, jakaś marchew/ogórki w słupki czy kilka oliwek. 

W mojej skromnej opinii jesz za mało warzyw... I ogólnie to "jedzenie" wydaje się jakieś małowartościowe. Przecież jest tyle opcji... Można np. zrobić sobie smarowidło na chleb (np. pasta z cieciorki, jajeczna; makrela wędzona z twarogiem, twarożek na milion sposobów). Gdzie jakieś ryby, zupy, sałatki, potrawy jednogarnkowe? Zdrowe odżywianie to kolorowy i urozmaicony talerz, a nie to, co tu wypisujesz.

Pasek wagi

przez rok podwoilas swoja wage? piszesz ze w zeszlym roku wazylas 35kg a teraz 75? 

powinnas pojsc do jakiejs poradni psychodietetycznej a nie pytac na forum

Ves91 napisał(a):

Użytkownik4710723 napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Przytyć 3 kg na deficycie, to jest wyczyn.

Może zacznij od początku: ile ważysz, wzrost, wiek.

CPM policzone? PPM?

Ile kcal jesz? Co jesz?

Pokaż jadłospisy?

Dzisiaj rano ćwiczyłam stepper filmiki itp poszłam na spacer 

Jadłam kajzerka z plastrem sera i sałata 3 małe parówki jogurt białkowy 20 g men bakoma

2 śniadanie jogurt activia naturalny i mleczna kanapka 

Na obiad piers z piekarnika będzie z frytkami z piekarnika (jem bardzo małe porcje na obiad)

Na kolacje dwie kromki chleba 

Raczej nie jem duzo a staram się spożywać duzo białka bo w tamtym roku spaliłam całkowicie mięśnie glodowkami i chce je odbudować :(

Bardzo kiepskie to menu (moim zdaniem). Zamiast kajzerki, zjadłabym dwie kromki ciemnego razowca. Do plastra sera i sałaty, dołożyłabym jakąś dobrej jakości chudą szynkę, pomidora, ogórka (może kiszony?), cebulę, paprykę. Zamiast tego dosładzanego jogurtu białkowego, wolałabym wypić szklankę naturalnej maślanki lub kefiru.

Drugie śniadanie to kompletne nieporozumienie. Zjadłabym jakiś chłodnik litewski albo porcję śledzików, może jajko na twardo z warzywami, porcję owsianki z owocami?

Do obiadu zamiast frytek, poleciłabym gotowane młode ziemniaki z dużą ilością kopru. Do tego mizeria na jogurcie naturalnym albo jakiś pomidor z cebulką, buraczki, ogórek kiszony, surówka z marchewki, białej kapusty czy co tam lubisz.

Na kolację usmażyłabym sobie jajecznicę bez tłuszczu, ze szczypiorem, pieczarkami i papryką. Do tego kromka razowca z chudą wędliną, szpinakiem, pomidorem. Obok może być rzodkiewka do podgryzania, jakaś marchew/ogórki w słupki czy kilka oliwek. 

W mojej skromnej opinii jesz za mało warzyw... I ogólnie to "jedzenie" wydaje się jakieś małowartościowe. Przecież jest tyle opcji... Można np. zrobić sobie smarowidło na chleb (np. pasta z cieciorki, jajeczna; makrela wędzona z twarogiem, twarożek na milion sposobów). Gdzie jakieś ryby, zupy, sałatki, potrawy jednogarnkowe? Zdrowe odżywianie to kolorowy i urozmaicony talerz, a nie to, co tu wypisujesz.

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Do obiadu zero jakiegoś dodatku warzywnego (tak wiem ziemniak 😂) 


Autorko masz tyle możliwości, wystarczy pokombinować a będzie zdrowiej i smaczniej 😊 poza tym pisałaś, że nie jeszcze rzeczy kalorycznych-zaraz potem piszesz, że jadłaś mleczna kanapkę i na obiad gotowe frytki. Ja wiem, balans... Ale kiepsko to menu wyglada

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.