- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 maja 2021, 02:01
Ważę o dużo za dużo (na stronie podałam fake wagę początkową) i mam taki problem że nie potrafię schudnąć... próbowałam serio wszystkiego... (oczywiście bez żadnych głodówek tasiemca czy innych takich bo szkoda zdrowia)... chodziłam na x siłowni miałam personalne treningi sama w domu ćwiczyłam przeszłam przez miliony diet i nic... jestem na deficycie kaloryczmym od prawie pol roku ale efektów wcale nie widać I nie było wydać... Jedynie czuję że mam mniej siły przez te pół roku... choruje na niedoczynność tarczycy ale jest jeszcze podejrzenie PCOS oraz insulinoodpornosci. Dodam tylko że mam potężne problemy hormonalne i wahania z tym jedzeniem że raz mam wilczy apetyt A raz jestem w stanie nie jeść przez tydzień... ratujcie !!!
12 maja 2021, 08:44
No podobno keto w insulino pomaga bardzo
Próbowałam też keto i jeszcze bardziej nabrałam na masie 🤷♀️. Byłam z tym u lekarza to kazał jeść więcej warzyw ale jem i tak bardzo dużo więc nie rozumiem dlaczego. Ale dziękuję mimo wszystko ❤
12 maja 2021, 08:45
próbowałaś keto?
tak, ale dało to odwrotne skutki.
12 maja 2021, 09:09
próbowałaś keto?
Zdania na temat diety ketogenicznej w schorzeniach tarczycy są bardzo podzielone - jedni sądzą, że może pomóc (takie informacje zazwyczaj możesz znaleźć na blogach i kanałach pro-keto), inni twierdzą, że drastyczne obcięcie węgli pogłębia chorobę i szkodzi tarczycy. Na Vitalii są osoby, które stosując keto rozwaliły sobie zdrowie. Co więcej - jeżeli stosujesz keto nieumiejętnie (, to prawdopodobieństwo rozwalenia sobie zdrowia jest dużo większe. To trudna i restrykcyjna dieta, nie gwarantuje skutków, a niesie spore ryzyko. Ja bym nie przeprowadzała na sobie takich eksperymentów.
Jeżeli masz podejrzenie insulinooporności, to zalecałabym dalsze diagnozy, żeby ją jednoznacznie potwierdzić albo wykluczyć.
Warto by też było przejść się do profesjonalnego dietetyka, który układa diety dla osób ze schorzeniami takimi jak Twoje.
No i najważniejsze: ile ważysz? Ile zjadasz kalorii? Możesz wstawić swój przykładowy jadłospis?
Edytowany przez UzaleznionaOdLukrecji 12 maja 2021, 09:12
12 maja 2021, 09:30
próbowałaś keto?
Zdania na temat diety ketogenicznej w schorzeniach tarczycy są bardzo podzielone - jedni sądzą, że może pomóc (takie informacje zazwyczaj możesz znaleźć na blogach i kanałach pro-keto), inni twierdzą, że drastyczne obcięcie węgli pogłębia chorobę i szkodzi tarczycy. Na Vitalii są osoby, które stosując keto rozwaliły sobie zdrowie. Co więcej - jeżeli stosujesz keto nieumiejętnie (, to prawdopodobieństwo rozwalenia sobie zdrowia jest dużo większe. To trudna i restrykcyjna dieta, nie gwarantuje skutków, a niesie spore ryzyko. Ja bym nie przeprowadzała na sobie takich eksperymentów.
Jeżeli masz podejrzenie insulinooporności, to zalecałabym dalsze diagnozy, żeby ją jednoznacznie potwierdzić albo wykluczyć.
Warto by też było przejść się do profesjonalnego dietetyka, który układa diety dla osób ze schorzeniami takimi jak Twoje.
No i najważniejsze: ile ważysz? Ile zjadasz kalorii? Możesz wstawić swój przykładowy jadłospis?
mojej prawdziwej wagi nie chce dokładnie podawać ale jest grubo ponad 100 kg... staram się jeść 1800/1900 ale raczej jest to pierwsze. Przykład mojego jadłospisu to na śniadanie 2 kanapki z serem żółtym pomidorem i szczypiorkiem, 2 śniadanie to zmiksowane owoce (shake) obiad młode ziemniaki surówka z rzodkiewki ogórka pomidora cebuli szczypiorku i jogurtu naturalnego podwieczorek zazwyczaj jem jakiś owoc najczęściej jabłko lub teraz jak się zrobiło ciepło kilka truskawek i kolacja to różnie bo czasem nie jem A czasem zjem... Jak już jem to np tortilla z grillowany kurczakiem bez panierki i oleju warzywami i sosem czosnkowym zrobionym z jogurtu naturalnego i świeżego czosnku oraz przypraw... dodam że piję minimalnie 2 litry wody dziennie więc nie rozumiem skąd takie problemy... raz w tygodniu zjem coś bardziej klasycznego np małą porcję frytek czy 2 pralinki ale to chyba nic złego, prawda?
12 maja 2021, 09:47
nie mowie, że tego nie robisz, ale na początku musisz liczyć wszystko co do grama, żeby nie było ok 1800 a tak naprawdę np 2500, bo coś jest zaniżone. No ale to w sytuacji jeśli nie masz wagi kuchennej i liczysz na oko.
Zrezygnowalabym z ziemniaków, białego pieczywa, słodkich owoców - ogolnie żeby w menu nie było produktów o wysokim IG. Przekąski co jakiś czas - no teoretycznie wliczone w balans są ok, praktycznie jakiekolwiek odstępstwo w moim przypadku, przy podobnych schorzeniach kończy się tym, że waga stoi.
Jesli masz TSH ponad norme i nie bierzesz leków - waga może nie spadać albo spadać powoli. Mi po unormowaniu TSH udało się zrzucić ok 17kg, po czym hormony znowu zaczęły szaleć i mimo że odzywiam się wg wcześniejszych zasad (wiadomo mniej kcal) waga stanęła albo schodzi powoli (co jest frustrujące więc czasem "nadrabiam" złym jedzeniem i w rezultacie wychodzę na 0).
12 maja 2021, 09:56
Ważę o dużo za dużo (na stronie podałam fake wagę początkową) i mam taki problem że nie potrafię schudnąć... próbowałam serio wszystkiego... (oczywiście bez żadnych głodówek tasiemca czy innych takich bo szkoda zdrowia)... chodziłam na x siłowni miałam personalne treningi sama w domu ćwiczyłam przeszłam przez miliony diet i nic... jestem na deficycie kaloryczmym od prawie pol roku ale efektów wcale nie widać I nie było wydać... Jedynie czuję że mam mniej siły przez te pół roku... choruje na niedoczynność tarczycy ale jest jeszcze podejrzenie PCOS oraz insulinoodpornosci. Dodam tylko że mam potężne problemy hormonalne i wahania z tym jedzeniem że raz mam wilczy apetyt A raz jestem w stanie nie jeść przez tydzień... ratujcie !!!
*Insulinooporności
Jezeli nie schudlas, to nie byłaś w deficycie kalorycznym, nie ma innej opcji. Większość z odchudzających się zaniża spożywane kalorie, a zawyża ilość kalorii spalanych na treningu, taka jest prawda. Sama tak mam. Więc jeśli nie schudlas, to znaczy że nie byłaś w deficycie kalorycznym. I nie ma tu znaczenia, czy będziesz na keto, lowcarb, dukan, paleo itp, czy bedziesz codziennie jeść tylko 3 czekolady dziennie, nieważne, co jesz w ogolnym rozrachunku odchudzania, ważne żeby zgadzało się równanie matematyczne. Oczywiście, należy jeść zdrowo przy odchudzaniu, żeby ciało miało skąd brać minerały, witaminy i inne potrzebne mikroelementy.
12 maja 2021, 10:04
co do tego ze nie byłaś na deficycie to prawda, może Twoje ppm i cpm jest zaburzone przez choroby.... oglądałam w tv program o kobiecie ważącej 150kg na codzień spożywającej max 1300 kcal. Ona mogla nic nie jesc i tyla. Miała jakas chorobę nie pamiętam jaką..... do tego jest pytanie co pijesz, wyrzut insuliny powoduje nawet cola 0, alkohol slodkie napoje, i jakie masz makro w diecie czy masz alergie pokarmowe, itp itp to wszystko może Cie blokować
Edytowany przez abcbcd 12 maja 2021, 10:08