Temat: Przekroczenie tłuszczy

Waze bardzo mało może dlatego mi tyle wylicza? Odrazu musisz o głodówce mówić jakiejś? 

To po co jesteś na diecie skoro ważysz mało? Może obetnij od razu do zera, szybciej schudniesz.

40g?! :(

Jak zgadzają się kalorie, to nie przytyjesz. Potwierdzone info, ale... Pomijając kwestie tarczycy, okresu itd. - czy Ty czujesz się najedzona przy takiej ilości tłuszczu?

Mi wychodzi jakoś 60-80g tłuszczu przy 1900kcal. Z tym że jakoś nie rozczulam się zbytnio nad makrem. Lubię masło, lubię oliwę z oliwek, olej z pestek dyni. Co se będę żałować. Białka mam 90-100g. Reszta węglowodany - jem chleb żytni, ale też białe kajzerki, kaszę i biały makaron. Różnie to wychodzi w zależności od dnia, ale z minimalnym tłuszczem i białkiem byłabym ciągle głodna. I zła.

A czegoś się wstydzisz? Skoro nie chcesz się podzielić tą informacją publicznie, myślę, że w głębi duszy czujesz, że postępujesz źle i przesadzasz z odchudzaniem. Inaczej nie robiłabyś z tego takiej tajemnicy.

Ta wartość (max 45g) jest dobra tylko wtedy jeśli ważysz 45 kg a Ty piszesz, że wcześniej jadłaś 25 g. Dodatkowo jesz na pewno za mało, bo piszesz, że trochę przekraczasz tłuszcze a białka i węgle dojechane do połowy. To nawet przy założeniu że tłuszcz to 9 kcal a białka i węgle po 4kcal, to nijak się to nie zazębi, więc musisz ogólnie jeść mniej niż masz wyliczone. Jak będziesz tak robiła, to się zapędzisz w kozi róg - bo zamiast chudnać na 1800 kcal będziesz musiała jeść 800. Włosy będą wypadały garściami, okres zaniknie, tarczycę szlag trafi. Potem będą tematy typu "Ratunku, tyję na 1400 kcal"

Waze coś koło tego dlatego się pytam czy jak będE jadła tych tłuszczy więcej to zacznę tyc czy jak? Ogólnie to wychodzę z diety i staram się zwyzszac kalorie tak żeby jojo nie było powoli.

nikt się tu niczego nie wstydzi to każdego indywidualna sprawa ile je kalorii :) 

Ok, ale skoro pytasz o coś związanego z dietą, warto byłoby w pierwszym poście podać takie podstawowe info, jak: wiek, wzrost, aktualna waga, ilość spożywanych kalorii i codzienna aktywność (czasem Vitalijki proszą jeszcze np. o przykładowe menu). 

Chcesz dostać rzetelną odpowiedź, musisz podać pewne szczegóły. Nikt tu przecież nie pyta Cię o nr karty bankomatowej czy pesel, bez przesady :D

Przekroczeniem tłuszczy bym się nie przejmowała, spokojnie zjedz tyle, żeby dobić do limitu kcal. Są nawet diety wysokotłuszczowe, na których ładnie się chudnie, jeśli nie masz żadnych problemów z tarczycą/insulinoopornoscią (ja staram się taką stosować, ogóle próbuję jeść mniej węglowodanów a więcej tłuszczów i białka).