Temat: Proszę o pomoc... Nie daję rady...

Kochani, zwracam się do Was z prośbą o pomoc... Od jakiegoś czasu mam jakiś dołek, załamanie... Poważne problemy rodzinne i osobiste przesłoniły mi wszystko... Nie daję rady, straciłam z dnia na dzień pracę, w domu wszystko się wali, dostałam pod opiekę chorego, leżącego człowieka, wysiadam już... Niestety ucierpiało na tym moje jedzenie i leczenie anoreksji... Przestałam kontrolować ile jem, jak jem, dzisiaj znalazłam kilka chwil i widzę, że budzę się z ręką w nocniku... Jem znowu głodowo, nieregularnie, mam ciągle biegunki i bóle, po prostu wszystkiego, jestem wykończona... Proszę, pomóżcie, doradźcie... Jak z tego wyjść, jak wrócić na prostą... 

Jem obecnie średnio 1400 kcal... Chcę wrócić na dobre tory... Do tego co było jeszcze z 1,5 miesiąca temu... Ile powinnam jeść? W jakim tempie podbić kalorie? Udało mi się przytyc, wagę trzymam... Obecnie jest 39 kg, przy 158 cm wzrostu. Aktywność fizyczna bez zmian, 30 minut rowerka i 1,5 godziny spaceru, w ciągu dnia jestem aktywna podczas prac domowych, ciągle się krzątam, tu coś gotuje, sprzątam, zajmuje się babcią, chrześnica. 

Nie daję już sama rady... 

Od dzisiaj wróciłam na 1900 :) 

Klamczuszek.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.