- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 sierpnia 2019, 10:31
Ważę 100kg przy wzroscie 164 cm . Chcę w końcu zabrać się za siebie ale nie wiem co ćwiczyć. Planuję zapisać się na siłownie i ćwiczyć 3x w tygodniu na początek cardio (orbitrek i bieżnia) a mam jeszcze rowerek w domu na którym lubiłam jeździć ale efektów nie było bo nie trzymałam diety. Co polecacie dla osoby początkującej? Co ćwiczyć na siłowni? Postawić na same cardio na początek?
24 sierpnia 2019, 13:09
nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
24 sierpnia 2019, 13:35
nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!
24 sierpnia 2019, 14:22
Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
Popieram.
24 sierpnia 2019, 15:20
Spacery, marsze. Przy tej wadze odpuscilabym bieganie. Ogolnie na Twoim miejscu na poczatek wzielabym sie za diete i chodzila na spacer kilka razy w tygodniu.
24 sierpnia 2019, 15:57
Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
złą a i owszem. Ale nie aktywnością w ogóle! A tu takie rady były - żeby tylko dieta a ruch dopiero jak schudnie. A ruch jest potrzebny od początku.
24 sierpnia 2019, 16:45
złą a i owszem. Ale nie aktywnością w ogóle! A tu takie rady były - żeby tylko dieta a ruch dopiero jak schudnie. A ruch jest potrzebny od początku.Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
Ruch w ogóle nie jest potrzebny żeby schudnąć, można mieć wywalone na wszelką aktywność, jest to czynnik aby jedynie wspomagający oraz jeśli masz ambicję wymodelować ciało, chudnie się na talerzu. W drugą stronę to już nie działa - możesz codziennie godzinę zasuwać na bieżni czy rowerku ale jeśli będziesz się nadmiernie obżerać byle czym to I tak nie schudniesz
24 sierpnia 2019, 17:04
Ruch w ogóle nie jest potrzebny żeby schudnąć, można mieć wywalone na wszelką aktywność, jest to czynnik aby jedynie wspomagający oraz jeśli masz ambicję wymodelować ciało, chudnie się na talerzu. W drugą stronę to już nie działa - możesz codziennie godzinę zasuwać na bieżni czy rowerku ale jeśli będziesz się nadmiernie obżerać byle czym to I tak nie schudnieszzłą a i owszem. Ale nie aktywnością w ogóle! A tu takie rady były - żeby tylko dieta a ruch dopiero jak schudnie. A ruch jest potrzebny od początku.Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
Oj mylisz się. Niektórym bez ruchu nie udaje się schudnąć albo idzie baaardzo wolno nawet jak będą na mocnym deficycie kalorycznym (nie wspominając już o tym, że to totalnie niezdrowe i rozwalające metabolizm).
A druga rzecz - nawet jak już ktoś chudnie na samej diecie - to efekt tego chudnięcia jest okropny. Mnóstwo obwisłej skóry.
Z resztą serio nie wiem o czym Wy dyskutujecie, zdrowy ruch jest z korzyścią dla każdego - nie tylko sprzyja chudnięciu. Zgodzę się, że nie każda aktywność jest odpowiednia (i napisałam to w swoim pierwszym komentarzu) ale na pewno chore jest namawianie do kompletnego nie-ruszania się.
24 sierpnia 2019, 17:44
Ruch w ogóle nie jest potrzebny żeby schudnąć, można mieć wywalone na wszelką aktywność, jest to czynnik aby jedynie wspomagający oraz jeśli masz ambicję wymodelować ciało, chudnie się na talerzu. W drugą stronę to już nie działa - możesz codziennie godzinę zasuwać na bieżni czy rowerku ale jeśli będziesz się nadmiernie obżerać byle czym to I tak nie schudnieszzłą a i owszem. Ale nie aktywnością w ogóle! A tu takie rady były - żeby tylko dieta a ruch dopiero jak schudnie. A ruch jest potrzebny od początku.Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
BINGO
24 sierpnia 2019, 18:05
Oj mylisz się. Niektórym bez ruchu nie udaje się schudnąć albo idzie baaardzo wolno nawet jak będą na mocnym deficycie kalorycznym (nie wspominając już o tym, że to totalnie niezdrowe i rozwalające metabolizm).A druga rzecz - nawet jak już ktoś chudnie na samej diecie - to efekt tego chudnięcia jest okropny. Mnóstwo obwisłej skóry. Z resztą serio nie wiem o czym Wy dyskutujecie, zdrowy ruch jest z korzyścią dla każdego - nie tylko sprzyja chudnięciu. Zgodzę się, że nie każda aktywność jest odpowiednia (i napisałam to w swoim pierwszym komentarzu) ale na pewno chore jest namawianie do kompletnego nie-ruszania się.[/quoteRuch w ogóle nie jest potrzebny żeby schudnąć, można mieć wywalone na wszelką aktywność, jest to czynnik aby jedynie wspomagający oraz jeśli masz ambicję wymodelować ciało, chudnie się na talerzu. W drugą stronę to już nie działa - możesz codziennie godzinę zasuwać na bieżni czy rowerku ale jeśli będziesz się nadmiernie obżerać byle czym to I tak nie schudnieszzłą a i owszem. Ale nie aktywnością w ogóle! A tu takie rady były - żeby tylko dieta a ruch dopiero jak schudnie. A ruch jest potrzebny od początku.Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!Chodzi o to, że dieta jest najważniejsza. Autorka powinna się raczej zastanawiać jak zmienić swoje odżywianie.
24 sierpnia 2019, 20:19
złą a i owszem. Ale nie aktywnością w ogóle! A tu takie rady były - żeby tylko dieta a ruch dopiero jak schudnie. A ruch jest potrzebny od początku.Nie są bez sensu. Złą aktywnością może sobie zniszczyć stawy. I wybacz, ale to jest duża otyłość!nie przesadzajcie, że 100 kg przy 164 cm to taka otyłość, że nie można się ruszać! Wręcz przeciwnie - ruszać się jak najwięcej. Oczywiście ruch odpowiedni - ale rady "zacznij od diety i dopiero jak schudniesz zacznij ćwiczyć" są totalnie bez sensu!
Wybacz, ale skoro wiesz najlepiej to po co w ogole ten temat? Masz otyłośc i to jest taka otylosc, przy ktorej ruch kiedy do tej pory go nie mialas moze zaszkodzic twoim stawom. PRZEDE WSZYSTKIM DIETA, to od jedzenia doprowadzilas sie do takiego stanu. Tak wiec te rady sa jak najbardziej prawidłowe. Zamiast biezni, rower bedzie bezpieczniej. Aktywnosc wzrastac powinna stopniowo, w miare jak bedzie sie twoja kondycja poprawiac.