Temat: Witam Was moje Vitalianki :***

A więc dużymi krokami zbliża się LATO :)

Będzie trzeba odkryć troszkę ciała, więc nie mamy na co czekać tylko ruszajmy z wielką parą do odchudzania bo chyba nie chcecie, być pokryte tłuszczem??? xD

Chciałabym, aby te forum było dla dzieczyn które chcą zgubić do 2-8 kg

Niech to będzie forum gdzie każda z Nas będzie pisała swój dzienny jadłospis, ćwiczenia, sukcesy, porażki, jakieś trudne chwilę bo i takie bywają i wszystko co im leży na sercu, jaki i również będziemy się wymieniały niezbędnymi informacjami

A więc która chętna??

Monix1994 skoro mamy podobne cele to myślę, że będzie nam łatwo 

Jak Tobie się uda to i mnie, a jeśli mnie się uda to i tobie 


Jutro wrzucę tutaj moją wagę  Już się boję  Zapewne nie będzie to jedno z milszych przeżyć  Ale nie ma co... zaciskamy zęby i rura z ćwiczeniami 


Ps. Moja mama gdy zaszła ze mną w ciążę przytyła 30 kg ... maaaasakra  zaskakujące było to, że prawie od razu zrzuciła caaaały nadmiar, a w jaki sposób?? Powiedziała, że hula hop, skakanka i brzuszki to cały sekret ... więc do boju przetestowany zestaw :)))


Pozdrawiam :)

Witajcie :)

Wrzucam moją wagę :) Obudziłam się, poszłam do toalety :) wstawiłam wodę na kawę i hip na wagę :) a tutaj przyjemna niespodzianka ... tam tararam ... 56,1 kg ... cudowne uczucie :)

buźka

Witam :)

Zaspałam i z tego powodu zapomniałam całkowicie się zważyć, ale obiecuje że zrobię to na pewno jutro narano :)

Śniadanie:

1 kromka ciemnego pieczywa z serkiem białym i ogórkiem

Przekąski:

jabłko i kawałek surowej kapusty xD

Ćwiczenia na dziś to:

- brzuszki 100

- hula- hop

-skakanka

- i pójdę pobiegać

Obym wszystko zrobiła to będzie si 

cześć wszystkim :) ja jestem świeżo po kopenhaskiej także na razie planuję ogromne ograniczenia jeśli chodzi o dzienna dawkę kalorii i węglowodanów, co za tym idzie na razie obejdzie się bez codziennego jadłospisu. też bardzo bym chciała dojść do 50kg, nawet trochę mniej, ale to na razie zbyt wygórowane oczekiwania. zobaczę na wadze 50 będę w pełni szczęśliwa. 5kg mam do rzucenia jeszcze. startowałam od 62kg także i tak jestem zadowolona. dziś przed szkołą biegałam z 15m, po szkole ćwiczenia, a wieczorem znów idę biegać
a może któraś z Was była na tej nieszczęsnej kopenhaskiej i ma dla mnie jakieś cenne rady?:>
Hej, tez sie chetnie przylacze. Chce zrzucic 4-6 kg. Fajnie ze trafilam na te strone. Razem ponoc latwiej, nie?

To znowu ja, swieza na tym forum. Ponoc latwiej jest zrzucic kilka kilogramow niz kilkanascie, ale ja cos nie bardzo w to wierze. W moim przypadku trzymanie sie restrykcyjnej diety np kopenhadzkiej poskutkowalo i owszem ale 2 kgn na plus. Nie o to mi chodzilo. Moj organizm tak poprostu reaguje ze zwalnia metabolizm i oszczedza jak moze na wypadek glodowki. Najlepiej reaguje kiedy sie nie glodze, jem regularnie i zdrowo. Ruch i cwiczenia tez nie szkodza. Z tego powodu od tygodnia dbam o posilki, ale raczej nie zaprzatam sobie glowy ich kalorycznoscia. Slodyczy i przegryzek i tak nie jem kiedy jadam normalnie- nie chce mi sie (no z reguly bo czasem sa wyjatki).

Postanowienie na dzisiaj pobiegam.

patitucha-Patrycja tak ? :) Hehe no łatwiej łatwiej bo to rywalizacja :D
Lece do lekarza laski :) 
skrzatulina-rozbuduj jakos swoj profil daj fotki i wgl :P 

EJ LASKI ile macie lat?
Ja 18 (we wrześniu 19) :). Dzisiejsza waga z rana - 60,7 :) Jak tak dalej pójdzie, to może w przyszłym tygodniu zobaczę 5 z przodu!! 
Strasznie dużo już dzisiaj zjadłam, jeszcze jakąś lekką kolację wrzucę, ale to chyba najbardziej obfity dzień od dawna :P
Śniadanie - płatki fitness z mlekie
2 śniadanie - serek wiejski z dżemem brzoskwiniowym
Luncho-obiad - tortilla z łososiem wędzonym, szpinakiem i pomidorkami koktajlowymi
Obiado-podwieczorek - warzywa na parze z jogurtem greckim i jajko sadzone.
W między czasie ze 3 czy 4 plasterki suszonego mango z rossmana. W ogóle jestem zachwycona odkryciem półki z produktami bio :P 
Ja dziś wskoczyłam na wagę - 170cm/59,4 kg. Ucieszyłam się co niemiara, bo aktualnie jestem w czasie @ i czuję się jak balon... Od lat nie widziałam "58" więc mam cichą nadzieję, że za tydzień będę mogła ją ujrzeć. Aj!
Moje menu:

Ś:
- Omlet ziołowy z szynką, pomidorem, kechupem, szczypiorkiem, cebulką i kukurydzą.
- Sałatka z włoszczyzny z jogurtem naturalnym i kukurydzą.
- Kefir



DŚ:
- Muesli / płatki owsiane / suszony banan / żurawina na mleku



(Przepraszam za tego 'szczypiorka'! Zapodział się tam.)


O:
- Zupa ogórkowa
- Naleśniki (w wersji prawie light)
z serkiem wiejskim, zmiksowanymi truskawkami i kawałkami melona



Podwieczorek:
Jabłko i melon

Kolacja:
Dwie Wasy z twarogiem pomidorem i dżemem truskawkowym

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.