Temat: GRUBAZZZKI

witam panie fajnie macie że rano sobie pogadacie ja to tylko wieczorkiem  u mnie nadal dietkowo ok po wczorajszym ananasie rano myślałam że nie dolecę do łazienki hihi ale mnie przeczyściło co do wody to też mi ciężko tyle wypić piję inkę i herbaty owocowe oczywiście bez cukru

Staram się jak mogę. Z dzisiejszego dnia jestem całkiem zadowolona. Zjadłam 1460kcal i ćwiczyłam przez 1h. Do tego na poprawę humoru poszłam na zakupy, więc tam też pare kcal spaliłam ;P Co do dzisiejszego menu. Nie mogę sobie tylko wybaczyć rogala z pszennej mąki z sezamem. Niby kcal nie tak dużo, bo 298 ale obiecałam sobie zrezygnować z białego pieczywa ;]

impressivo - rogalik to jeszcze nie tragedia, ale faktycznie dlanaszego dobra powinnyśmy unikać białego pieczywa.

dziewczyny ja na kolacje zjadłam ok 100gr biszkopcików, 1/2 szkl jogurtu naturalnego i pomarańczko ,oczywiście było to o godz 20.20 ale z drugiej strony spać idę dopiero o 12 :)

ćwiczenia jeszcze przede mną , no ale to dla mnie czysta przyjemność siedzieć na rumaku i oglądać jakiś serial :) np Usta Usta !

Witam:)
wczoraj nie wchodziłam..bo zły dzionek był..nie miałąm czasu.
z dietka oki..nawet bardzo oki, ale nie cwiczyłam no i nocka nie była bezgrzeszna-dobre tylko tyle ze na wszelki wypadek przygotowałam sobie na noc fileta z brokułkiem.

Ja wody nie wypijam az tyle, gdyż nie lubie..ale nadganiam ziółkami- tzn zaparzam sobie rumianek lub bratek i pije kilka szklanek codziennie-wiec płynów tyle dostarczam a dodatkowo ziółka cere mi poprawiły- po 5 dniach juz widze efekty:)
3emka- to jak wpdaniemy faze to bedzie spam:D:D z tego co podejrzewam  Essmee tez lubi pogadac:D a jak sie rogadamy to ruszy wateczek i reszta dziewuszek nadgoni:D:d

dzisiaj jak pogoda pozwoli w koncu wróce do biegania...bo mrozne powietrze wieczorne i moje palace płcka (tak niestety pale) to jest bardzo niefajny duet:D:D
miłego dnia..bede zaglądac co słychac..bo w pracy mam taką mozliwosc.
ps. kawusia a zaraz sniadanko...bo jednak w domu nie udało sie

Witam witam kochanieńkie
Wreszcie mogę zasiąść i popisać sobie.
Wczoraj tak jak napisałam w pamiętniku nie jadłam kolacji bo wydawało mi się że na obiad zjadłam za dużo!!! Do momentu położenia była tylko woda.
Dzisiaj rano zjadłam ciemne pieczywko x 2 kromki z dżemem truskawkowym (niesłodzonym) i do tego jogurt, a teraz wcinam pomarańczkę jest przeeeeepyszna. Na obiadek mam ryż biały i knorr słodko kwaśny, a na przekąskę marchewkę z chrzanem.
Oczywiście dzisiaj już siłownia zaliczona i czuję się świetnie tak lekko hehe. A dziewczyny jak poprawia się pasek bo dzisiaj się ważyłam po trzech dniach jest o 1,5 kg mniej jupiiii tylko zawsze u mnie pierwsze dni waga spada jak szalona a potem stoi w miejscu.

ESSMEE GRATKI...

A POPRAWIASZ WCHODZAC W PROFIL I TAM SZUKASZ POMIARÓW- NOWY POMIAR WPISUJESZ AKTUALNE DANE I SAM CI SIE PASEM PRZESUNIE

JA DZISIAJ NA SNIADANKO JOGOBELLA Z ZIARNAMI, DRUGIE-JABŁUSZKO....OK 14-15 BEDZIE OWSIANKA A DOPIERO WIECZORKIEM RYZ Z INDYKIEM I WARZYWKAMI
NIESTEY W PRACY NIE MOGE POSZALEC JESLI CHODZI O WYKWINTNOSC POSIŁKOW

OBIADEK ZJEDZONY Z WIELKIM APETYTEM
Uwielbiam ryż a z tym knorrem jest doskonały:).
A właśnie muszę poprawić pasek

                                 JUPI UDAŁO SIĘ

HALO JEST TU KTOŚ!!!