Temat: GRUBAZZZKI

Mamy za oknami wiosnę, do lata zostały 3 miesiące,
schudnijmy do  lata minimum 15 kg.

Zapraszam dziewczyny z wagą powyżej 100 kg
i nie tylko

Razem się wspierajmy, ćwiczmy, śmiejmy.

W grupie siła.

Przecież nie chcemy dłużej wyglądać tak


tylko tak


Zapraszam!!!


W formie mobilizacji , będę robiła zestawienie tygodniowe utraty wagi

LISTA OTWARTA
jasmina19 - 108,7kg - 107,6kg(-1,1) - 107.3kg(-0,3) - 108,1kg(+0,8) - 107,3kg(-0,8)
marta7474 - 87kg - 86kg(-1,0)
- 85,5kg(-0,5)
- 83,5kg(-2,0) - 83,5kg(0,0)
lalka321 - 87kg - 87kg(0,0) - 85,6kg(-1,4) - 85,6kg(0,0) - 85kg(-0,6)
Essmee - 88kg - 84kg(-4,0) - 82,5kg(-1,5) - 81,9kg(-0,6)
MagGRUBAda - 70,3kg - 71,1kg(+0,8) - 71,1kg(0,0) - 70kg(-1,1) - 70,3kg(+0,3)

Pasek wagi
esme życzę smacznego też dzisiaj miałam chińszczyznę ja to mam pecha wystawiłam rower i zaczeło podać i co dywanowce muszę jakeś porobić
heheh dobre "dywanowce"
cia...rywalizacja dobra rzecz...tylko Esme..nadałas takiego tempa..a moja waga nie drgnie:P

dywanowce:D:D:D takiego okreslenia nie słysząłam...

ja mam dzisiaj mega zakwasy..siedze i sie zastanawiam jak sie wziac za ćwiczenia:D:DD:
dietka oki...mało ale chyba ok 1000 kcal wysżło...
nie moge sie doczekac wazenia  bo moze cosik drgnie w koncu...

ps. a dzisiaj mój brzuszek wydeło jakbym cały dzien jadła...pewnie wychodzi mi bokiem "kubkowe" jedzenie w pracy (owsianka w kubeczku, potem jakis gorący kubek)
odezwe sie po cwiczeniach..zobaczymy na ile mi sie uda :P pewnie 1000 nie zrobie planuje przynajmniej 500...wiecej moze byc ciezko przez zakwasy...miłe uczucie te zakwasiki...wiem ze zrobiłam cos dla ciałka...a raczej dla jego ubytku:P
cześć!
Pasek wagi
ja dziś znów źle, wierzcie mi lub nie, ale teraz siedzę i płaczę, no bo jak ja mogę się doprowadzać do takiego stanu :(

Jutro jadę do Poznania, mam zamiar sobie kupić jakieś adidasy no i może w końcu częściej zacząć jeździć rowerem

muszę muszę,chcę schudnąć,ale póki jem  nie mam szansy.

nie wiem jak mam zacząć, może na początek odstawię słodycze i zmniejszę porcje jedzenia?
W poniedziałek nie liczę na spadek, będę szczęśliwa jeśli będzie tak jak jest.

3 majcie się kochane.
P.S. marne szanse abym się tu jutro pokazała, ale kto wie
Pasek wagi
jasmina...ty nie musisz schudnąc...nikt ci nie każe...To jest TYLKO TWÓJ wybór...Ja poki musiałam- nie robiłam nic...bo to było przeciwko mnie. Teraz ja czuje sie zle ze swoim ciałem...ze swoimi nawykami...i nie robie tego wszystkiego po to by schudnac...ale po to by siebie akceptowac..pracowac nad sobą...
Mi tez nie chce sie cwiczyc..ale jak juz sie zmusze...to mi sie weselej robi, mam ochote na jakies dobre zarełko....ale jak tego nie zrobię...to czuje sie dumna...ze moge sie opanowac i zjesc cos zdrowego...dzieki czemu bede zdrowsza ładniejsza...i szczuplejsza...

Jasminko- nie o to chodzi abys sie zle czuła z tym co robisz albo czego nie robisz....to widac musi dojrzec w Tobie. U mnie dojrzewało ok roku.....teraz jestem zdesperowana..ale nie na szybkie chudniecie...tylko na prace nad soba która daje mi satysfakcje...a jesli przy tym zmienie rozmiar ...to bedzie dodatkowy plus.

Odchudzanie-to nie ciagłe zakazy...wyrzuty sumienia ..to przyjemnosc umiejetnego zapanowania nad soba.... próbuj pomału pracowac...moze nie od razu ale pomalutku...grzechy to rzecz ludzka...
Jasminko- 3mam kciuki za ciebie...
ja po cwiczeniach..udało sie 1000 skoków...ale ostatnie 5 to była masakra...hula-hop tylko 2 minuty..bo nie miałąm siły...troszke hantli i brzuszki...

mykam...do jutra :*
dzieńdoberek :)
ale dzisiaj mnie łydki nawalają...chodzą jak kaleka :D:D:D
cześć dziewczyny  lalka ale narobiłaś sobie zakwasy uważaj na siebie jasmina uwierz w siebie i będzie dobrze nie myśl że znowu chcę się odchudzać tylko jedz mniej niz zawsze masz ochotę na słodkie zjedz ale nie pół tabliczki a jeden pasek i będzie ok
teraz uciekam na rower trzeba korzystać bo nie pada bo dywanowcy nie lubię zrobiłam wczoraj 3 serie po 10 brzuszków i na nogi i miałam dość

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.