- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7939
26 marca 2011, 23:39
W formie mobilizacji , będę robiła zestawienie tygodniowe utraty wagiLISTA OTWARTA
jasmina19 - 108,7kg - 107,6kg(-1,1) - 107.3kg(-0,3) - 108,1kg(+0,8) - 107,3kg(-0,8)
marta7474 - 87kg - 86kg(-1,0) - 85,5kg(-0,5) - 83,5kg(-2,0) - 83,5kg(0,0)
lalka321 - 87kg - 87kg(0,0) - 85,6kg(-1,4) - 85,6kg(0,0) - 85kg(-0,6)
Essmee - 88kg - 84kg(-4,0) - 82,5kg(-1,5) - 81,9kg(-0,6)
MagGRUBAda - 70,3kg - 71,1kg(+0,8) - 71,1kg(0,0) - 70kg(-1,1) - 70,3kg(+0,3)
Edytowany przez jasmina19 26 kwietnia 2011, 20:50
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
13 kwietnia 2011, 20:14
Esmee...ja zamiast wody pije ziołka..rumianek i bratek- to dodatkowo działą na cere.
A jak sie zapatrujesz na cole light? ja kiedys piłam..ale to troszke nie taki smak...
faktycznie cisza....cos mało sie udzielamy:P
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
13 kwietnia 2011, 20:55
jak wiecie..waga u mnie niezbyt spada...ale podbuduje sie chwalac spadkami cm
udo (-4)
biodra (-4)
brzuch (-3)
talia (-2)
inne czesci -minimalne spadki
dzisiaj 900 skakanek 5 minut hula-hop i ok 200 brzuszków w tym skretnych na koniec rozciąganko...
odezwijcie sie wredziaki :)
13 kwietnia 2011, 20:56
No dzisiaj jest tragedia gdzie jesteście dziewczynki???
Lalka ja nie bardzo lubię te różnego rodzaju herbatki zielone czerwone i inne kolorowe heheh już wolę tę okropną wodę. A coli light nienawidzę smakuje mi jak jakiś nieudany eksperyment nafaszerowany chemikaliami heheh.
A jak tam dietka ja dzisiaj prawie nic nie jadłam po prostu nie miałam czasu i teraz mi kiszki marsza grają chyba idę jajo sobie ugotować :P
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
13 kwietnia 2011, 20:56
Jasmina-mam propozycje..moze spadki wagi pisac sumarycznie? do niedługo miejsca zabraknie:D:D
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
13 kwietnia 2011, 20:58
Esmee..ja tez nie lubie herbat zielonych czerwonych rózowych itp:D:D: ale rumianek polecam....
ja...dietka...hmmm masakra...miałam taki sajgon w pracy ze dzisiaj udało mi sie jabłko zjesc i kefir wypic...a teraz troszke pozno na edzonko :( moze taka jednodniopwa głodówke nie spiernicze metabolizmu..
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7939
13 kwietnia 2011, 22:08
cześć dziewczynki!
Cieszę się że piszecie, ja niestety mam sajgon, w domu , pracy mam mało czasu aby tu zaglądać częściej niż raz na dzień.
Oczywiście Wasza jasmina dziś znów nagrzeszyła, ale chyba też znam przyczynę, mam dostać @ :)
no nie ważne, ale to moje podjadanie musi się skończyć.
Sumarycznie powiadasz lalka, no cóż pewnie i tak zrobię, tak w ogóle to muszę usunąć z listy dziewczyny które się nie odzywają tzn nie podają nawet wyników.
Wiem że jestem nie mądra, a nawet głupia gęś ze mnie, ale ja dziś jeszcze nagrzeszę, mam apetyt na ... nie powiem Wam bo poco i Wam ma lecieć ślinka.Jutro będzie lepszy dzień, z nowym lepszym nastawieniem na życie,świat i na odchudzanie.
BUziaki dla Was moje kochane odchudzaczki :*
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
14 kwietnia 2011, 11:50
ehhh Jasmina...do roboty:D wez sie w garsc :D:D
zobacz jak ładnie na pasku wyglada jak spada....nie ejst to warte odmówienie sobie jedzonka?
14 kwietnia 2011, 16:28
cześć ja wczoraj nie miałam jak zajżeć do was leci ten czas za szybko u mnie nadal dietka ok lalka ale dajesz na tej skakance super teraz lecę na zebranie zajżę wieczorkiem pa
14 kwietnia 2011, 18:19
No witam Was nareszcie mogę popisać sobie nie wiem co jest ale ostatnio brakuje mi czasu na wszystko nie mogę nigdy wyrobić się ze wszystkim. No cóż czasami tak bywa, Jasmina masz rację te dziewczyny które się nie odzywają po prostu usuń je pewnie jak nie odzywały się przez tyle to teraz tym bardziej nie zajrzą. U mnie hmm dietkowo??? Nie wiem czy mogę tak napisać bo to co robię to dietą nie można nazwać po prostu coraz mniej jem dzisiaj znowu nawałnica w pracy nawet nie miałam czasu na obiad teraz dopiero ryż gotuję i zjem sobie z fixem do potraw chińskich, ale jedno co Wam powiem to żołądek mi się skurczył strasznie jak pomyślę ile kiedyś mogłam zjeść to niedobrze mi się robi!!!
A to WASZA ZASŁUGA!!! Gdyby nie to forum i strona Vitalii chyba nigdy nie udało by mi się schudnąć (wiem jeszcze długa droga przede mną ale teraz jestem pewno że mi się uda
) i chyba pomaga mi to bo traktuję tą dietę jak rywalizację z Wami (przepraszam że tak mówię) ale to prawda!!! Przez 12 lat byłam zawodowym sportowcem (niestety ciąża i później nadwaga nie pozwoliły kontynuować kariery) ale żyłka sportowca i rywalizacji pozostała. I odkryłam że mogę tym sposobem pozbyć się kilogramów!!!
wiem że teraz zrobię wszystko aby wrócić do swojej wagi.
Lalka Ty to chyba niedługo będziesz skakać zamiast chodzić heheheh przez tą skakankę dajesz radę kobietko.
Marta cieszę się że trzymasz się dietkowo super. DAMY RADĘ DZIEWCZYNY!!!!!!!
14 kwietnia 2011, 18:50
pewnie że damy radę a rywalizacja jest ok bo nas to mobilizuje żeby się czymś pochwalić