26 marca 2011, 19:59
Drogie dziewczyny, niejedna nie może wytrwać na 30 dniowych i dłuższych etapach odchudzania. Dlatego zakładam ten wątek dla tych, które powalczą o lepszą siebie w ciągu 10 dni!. Pod warunkiem, że nie będziecie jeść poniżej 1100kcal. Dieta, jaka się Wam tylko podoba, sportu jak najwięcej:D oczywiście. Chce byśmy się wspierały na tym wątku. Zapraszam wszystkie Was. Ochotniczki proszę o podanie wagi oraz wymiary obwodów, które pod koniec etapu będziemy porównywać.Po 1 etapie może nic nie spaść, ale w kolejnych to nieuniknione:D W ramach odpoczynku między nimi zrobimy sobie 2 lub 3 dni przerwy. I od razu piszę, że nie mam tu na myśli żadnego objadania się, tylko skosztowanie np. jakiejś ulubionej potrawy w rozsądnej ilości. Która jest ze mną???:)Czekam również na Wasze pomysły!
Edytowany przez dziewczyna.bonda 26 marca 2011, 20:01
28 marca 2011, 20:17
oj nadziieja, nie poddawaj się! nie jedna z nas ma ciężkie chwile. a wiesz ile razy ja zaczynałam dietę?? ja nie ilczę, bo cyfr tylu bym nie znała. ja ci mogę mówić w latach!naprawdę byłaś tak głodna, że ci w brzuchu burczało? czy był to twój umysł?
28 marca 2011, 20:24
Głodna byłam;/ Ale umysł też pewnie swoje zrobił.. Nie mam już sił":(
28 marca 2011, 20:39
Proszę, nie poddawaj się. Grupa cię nie zostawi napewno.weź się w garść i jutrio chcę widzieć pogodny wpis,że dzień zakończony jest sukcesem!
28 marca 2011, 21:07
Dziewczyna.bonda dziękuje;) Dałaś mi porządnego kopa:)! Jutro znów zaczynam , nie poddam się .
Dziękuje że mnie nie zostawiłaś
28 marca 2011, 21:09
No po to tu jesteśmy. By się wspierać nawzajem :)
- Dołączył: 2008-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 785
28 marca 2011, 21:12
U mnie dzionek tak srednio... bylo okolo 1500 kcal choc mialo byc 1200.... no ale coz....jutro nowy dzien. Chcialabym znow zaczac ONZ Turbo. Kiedys na niej mi sie fajnie schudlo.
Nadzieja musisz walczyc dalej! Pamitaj o tym zeby jesc czesciej a mniej.... to nie bedzie takich napadow. przynajmniej u mnie dziala
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
28 marca 2011, 21:30
Dziewczyna bonda a coz to za zalamanie? Cos sie u Ciebie zlego dzieje?
MOze chcesz nam o tym powiedziec, bedzie Ci latwiej jak to z siebie
wyrzucisz :)
Monika ja mieszkam w DE i nie wiem czy u Ciebie beda takie tabletki -
Evaluna 20 a wczesniej mialam Yasmin ( u Ciebie tez powinny byc sa dosc
popularne ale drozsze ale napewno nie przytyjesz od nich bo ja jak
zaznaczylam, ze mam sklonnosci do tycia to od razu mi powiedziala tylko
yasmin).
Nadzieja - z tego co widze to ciezki przypadek. Nie wiem czy Cie to
pocieszy ale ja potrzebowalam 6kg przytyc, zeby zobaczyc co ze soba
zrobilam, do czego sie doprowadzilam i jak wygladam. No i bylo jedno
zaczecie diety, drugie, trzecie az wkoncu sie zawzielam i tydzien jestem
wzorowa :) Zadnych slodyczy, podjadania. A wszystko zaczelo sie od
silowni. Poszlam, spalilam w ciezkim pocie 500 kcal i bylam z siebie
dumna, pomyslalam : 'Nie moge tego zmarnowac, nie tym razem!' No i nie
wiem skad biore ta sile ale naprawde jest mi z tym dobrze :) Ciesze sie
kazdym dniem, kazdym zjedonym posilkiem, wyjsciem na silownie, dlugim
spacerem. U mnie chyba dziala 'swiatloterapia' slonce swieci pieknie,
zero deszczu zero chmur, od razu jestem radosna i wszystko mi sie chce
:) Zycze i Tobie bys odnalazla w sobie ta wewnetrzna sile. Moze poczytaj
jakies pamietniki optymistyczne, ktore Cie jakos zainspiruja, dodadza
sily, energii :)
Mi dzien minal cudownie, bylam na zakupach mam kilka nowych produktow do
dietki (wrzucilam zdjecia w pamietnik) i kupilam sobie nowe jeansy :)
Takie wygodne i dobrze sie w nich czuje o dziwo :) A taka pyszna kolacyjke zjadlam, mmmmmm :) Kupilam sobie ciemna buleczke z makiem, sezamem i slonecznikiem i do tego szyneczka, papryka, pasztetowa i ogoreczek konserwowy wlasnorecznie robiony :) Kocham dietkowac!
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
28 marca 2011, 21:32
o i planowanie posilkow, wazna sprawa :) Ja juz wiem, ze jutro na obiad chinszczyzna z kurczaczkiem :) Mmmm doczekac sie nie moge :) A z rana miseczka moich kochanych fitnessow z jogurtem, po silowni serwatka z mlekiem i pozniej zapowiedziany wczesniej obiadek :) A na kolacje zjem sobie reszte twarozku ze wczoraj :)
A co Wy macie w planach? Moze zainspirujemy naszego leniuszka :)
Edytowany przez Dorotkaa88 28 marca 2011, 21:33
- Dołączył: 2008-06-01
- Miasto:
- Liczba postów: 132
28 marca 2011, 22:14
Dorotkaa88 no wlasnie ja teraz na yasmin jestem ale zmnieniam napewno bo masakra nie dosc ze nei panuje nad glodem to jeszcze to nudnosci;/ ale bywa:D nie ma co sieprzejmowac palmy dziada i tyle to jest najwazniejsze:D:D
kochane co polecacie na wzdecia bo mam je od jakiegos czasu dosc czesto ...nie wiem co zrobic ...i nie wiem przez co one sa...;/ jakies rady... moze activia?ktos probowal?