21 marca 2011, 09:14
Zakładam wątek dla wszystkich odchudzających się do bikini:)
- Dołączył: 2008-06-10
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 60
18 maja 2011, 15:56
Cześć dziewczyny, nie było mnie długo, ale już od ponad dwóch tygodni jestem na porządniej diecie ;D
Zaraz uzupełnię mój suwak :D
Dziewczyny za 10 dni wychodzę za mąż!!
18 maja 2011, 15:58
> Cześć dziewczyny, nie było mnie długo, ale już od
> ponad dwóch tygodni jestem na porządniej diecie
> ;DZaraz uzupełnię mój suwak :DDziewczyny za 10 dni
> wychodzę za mąż!!
Gratulacje!!! Super:) Czyli odchudzasz się na ten wielki dzień?
- Dołączył: 2008-06-10
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 60
18 maja 2011, 16:10
To znaczy odchudzam się, żeby się dobrze czuć, a na ślub tak przy okazji :D
Po ślubie też się będę odchudzać
Choć pewnie później będzie mi łatwiej, bo wyprowadzamy się do swojego mieszkanka, gdzie nie będzie wszędzie lezących słodyczy :P albo podjadającej siostry :D
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
18 maja 2011, 19:59
Powiem wam, ze wzrost wagi podczas okresu jest strasznie demotywujący. Niby to tylko 0,5kg, jednakze stosuję dalej dietę i nie widzę na wadze efektów. wIEM, ze za kilka dni te efekty będą, ale chodzi o to zeby się nie załamac. Tym bardziej, iż dotychczas przez trzy tygodnie schudłam ponad 3kg, a zalezy mi na tym aby chudnąc dalej...22 kwietnia ajdę na wakacje ze znajomymi i na pewno pójdziemy na basen, wiec wolałabym nie miec żadnych przestojów. ehh
- Dołączył: 2008-06-10
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 60
18 maja 2011, 21:44
Mnie na jutro wypada okres i czuje się jak piłka...Ale waga schodzi w dół, powoli ale schodzi.
Mam nadzieje, że po okresie pójdzie mocno w dół :P :P
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
19 maja 2011, 08:27
No własnie ja tez zauważyłam, ze niby waga od wczoraj rana trochę spadła (o 0,1), ale za to przybyła przed okresem 0,5kg. Straszne to jest, ze okres przeszkadza w odchudzaniu. Trzeba miec naprawdę silną wolę zeby wytrwac...
- Dołączył: 2008-06-10
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 60
19 maja 2011, 08:31
Kurcze ja dzisiaj wchodzę na wagę z myślą, że się przestraszę, a tu 0,7kg mniej
Na pewno nie zrzucę 4,5kg w 9 dni no ale może przynajmniej 2,5
Mam nadzieje, że na weselu jak będę grzeszyć to szybko waga wróci do normy
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
19 maja 2011, 08:46
Ty Mystiquee masz dobrze. Chciałabym zeby waga mi spadła podczas okresu az tyle...no ja tez założyłam sobie cel. Do 21 czerwca chciałabym wazyc o 5kg mniej... A ja też biorę ślub, ale 30 lipca :)
19 maja 2011, 09:19
same młode i piękne mężatki będą na forum :) ja wczoraj pobiegałam znów i jestem z siebie bardzo dumna, bo alternatywą było instalowanie wiedźmina i giercowanie :D (co też uczyniłam zaraz po powrocie z biegania ;) )
- Dołączył: 2010-10-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 97
19 maja 2011, 10:11
Życzę wszystkiego najlepszego przyszłym mężatkom ;) Ja schudłam do mojego wesela do 50kg po prostu mało jadłam 3 razy w tygodniu aerobic miałam i do tego była praca i studia.A potem po ślubie wszystko się zmieniło przeprowadziłam się do męża zaczęłam gotować pyszne obiadki nie było aerobicu pracę zmieniłam na siedzącą przed biurkiem i waga zaczęła rosnąć.Choć nigdy nie miałam dużej nadwagi ale tylko dla tego że cały czas walczę;)
U mnie dobrze dietkowo właśnie wczytuję się w dietę Dukana może spróbuje.
Wczoraj był basen z dzieciakami więc troszkę ruchu też było,dzisiaj generalne porządki w domu.
Dziewczyny trzymajcie się żadnego podjadania bo waga będzie stała albo pójdzie do góry damy radę;)