21 marca 2011, 09:14
Zakładam wątek dla wszystkich odchudzających się do bikini:)
17 maja 2011, 12:09
>ogólnie to zaczynam się
> poddawać
szaitits--> nie poddawaj się! daj sobie czas, niech te wszystkie imprezy przeminą i wracaj na dobre tory. Kurde, dziewczyny, lato tuż, tuż, a my znowu będziemy płakać, że w bikini wyglądamy okropnie! Nie ma mowy!
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
17 maja 2011, 12:40
Witam serdecznie!
Nie wiem czy nie jest za późno, ale tez chciałabym się do was przyłączyc :)
- Dołączył: 2010-10-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 97
17 maja 2011, 15:10
Witaj Eljott nigdy nie jest za późno podaj jaką masz wagę i ile chcesz schudnąć ;)
U mnie dzisiaj ok. 3 posiłki były i dużo wody. Jeszcze została mi kolacja do zjedzenia około 18.
Dzisiaj przymierzałam 3 stroje kąpielowe i żadnego nie kupiłam poprostu okropnie wyglądałam;( zaczekam jeszcze z 3 tygodnie i zobaczymy.
Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
17 maja 2011, 15:37
Odchudzam się od 3 tygodni. Waga wyjsciowa to 58,2. Aktualnie ważę 54,8. Chciałabym ważyc 50 kg. Jednakże zależy mi głównie na zgubieniu centymetrów w talii...
18 maja 2011, 08:28
witam na porannej kawce
po imprezie firmowej czuję się nieciekawie, no ale trudno, trzeba przeżyć ten dzień :/
już nawet nie będę się żalić jak czuję się ciężka i mam wyrzuty sumienia z powodu jedzenia i braku biegania , ehhh. Jeszcze piątek i sobota imprezy, a potem mam nadzieję wrócić na dobre tory
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
18 maja 2011, 08:41
Witam wszystkich!
Ja również jestem po porannej kawie :) dzień bez kawy to dzień stracony :) No na mnie również czeka mała impreza w sobotę, ale mam nadzieję, ze uda mi się zapanowac nad swoim apetytem. Ostatnio powstrzymałam się od zjedzenia mojej ulubionej pizzy. Nawet "gryza" nie wzięłam od mojego narzeczonego :)
18 maja 2011, 08:56
Eljott--> witamy na pokładzie. Zostałaś wpisana w tabelkę. W każdy poniedziałek podajemy wagę:)
Ja dziewczyny wczoraj poległam. Niestety od jakiegoś czasu mam gorszy humor i to powoduje kompulsy. A miało być tak pięknie! W sobotę mam imprezę, więc też polegnę...:(
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
18 maja 2011, 09:05
Dziękuję :)
Nie poddawaj się! Myślenie pozytywne to połowa sukcesu!! Ja mam najsilniejszą motywację wtedy kiedy ktos mnie namawia do zjedzenia niezdrowej rzeczy. Wtedy jestem tak samozaparta, ze nic mnie nie zmusi abym to tknęła. Może to wynika z tego względu, ze jestem baaardzo uparta. Jednakże myślę sobie, ze taka jedna rzecz może zniweczyc całe moje dotychczasowe odchudzanie, jak i również polegną moje marzenia dotyczące ładnej, zgrabnej sylwetki...
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
18 maja 2011, 10:49
A tak na marginesie, obawiam się, iż moja waga w poniedziałek będzie wyższa niż wczoraj, gdyż w dniu dzisiejszym dostałam okresu :/ Oczywiście to dobrze, ze dostałam, gdyż organizm funckjonuje poprawnie, lecz już widzę, ze trochę przybrałam na wadze przez tą wodę, która magazynuje się w ciele podczas okresu.
18 maja 2011, 12:40
> A tak na marginesie, obawiam się, iż moja waga w
> poniedziałek będzie wyższa niż wczoraj, gdyż w
> dniu dzisiejszym dostałam okresu :/ Oczywiście to
> dobrze, ze dostałam, gdyż organizm funckjonuje
> poprawnie, lecz już widzę, ze trochę przybrałam na
> wadze przez tą wodę, która magazynuje się w ciele
> podczas okresu.
Większość z nas tak ma, więc się nie przejmuj. Za 2 tygodnie za to zobaczysz wielki spadek:)