21 marca 2011, 09:14
Zakładam wątek dla wszystkich odchudzających się do bikini:)
- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 208
3 maja 2011, 12:44
Ciagle jestem na karniakach:(:( chyba sie tu nie nadaje:(:(:(:(:(:( czemu jestem taka slaba a jedzienie mnie tak kusi?;/
- Dołączył: 2010-07-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 193
3 maja 2011, 12:52
Ale nas malutko zostało...
3 maja 2011, 13:33
Ja właśnie wpierdzeliłam całą michę popcornu i dwa ciastka z czekoladą. I kto tu jest beznadziejny!? Fuck! Czemu tak trudno mi się zebrać w garść!!!!
A jeszcze u mnie ten durny śnieg pada!
Edytowany przez fc7d1d734b3233fb46689214b3105e08 3 maja 2011, 13:33
3 maja 2011, 22:27
ehhh a ja właśnie piwko piję :( masakra
4 maja 2011, 08:28
cześć dziewczyny
koniec majowego świętowania, więc trzeba wziąć się za siebie :) nie ma tego złego co zjadłyśmy i wypiłyśmy, od dziś powrót do pięknego dietkowania i biegania
4 maja 2011, 08:54
> cześć dziewczynykoniec majowego świętowania, więc
> trzeba wziąć się za siebie :) nie ma tego złego co
> zjadłyśmy i wypiłyśmy, od dziś powrót do pięknego
> dietkowania i biegania
Święta prawda. Dupy w troki i do dzieła, wszak śnieg już topnieje (brr...) i za parę tygodni lato, a my nie możemy sobie pozwolić na te fałdy tłuszczu wystające w bikini...
Byłam w poniedziałek na basenie i rzeczywiście, cyca brak, ale za to z gaci po bokach wylewa się, oj wylewa.... Dziś na wadze 59,4 kg. Nie chce mi się od jakiegoś czasu ćwiczyć, dostałam mega lenia, a przecież tylko ćwiczenia mogą coś poradzić na moje nogi...
4 maja 2011, 10:23
Cześć dziewczyny:) Oczywiście zamierzam walczyć dalej, ale nie podawałam wagi bo przez te wszystkie święta waga pokazuje więcej i to znacznie więcej. Wstyd mi, ale biorę się za siebie:)
4 maja 2011, 11:56
> Cześć dziewczyny:) Oczywiście zamierzam walczyć
> dalej, ale nie podawałam wagi bo przez te
> wszystkie święta waga pokazuje więcej i to
> znacznie więcej. Wstyd mi, ale biorę się za
> siebie:)
A komu nie wstyd! Ja to już powinnam się schować ze wstydu. Prowadzę akcję, a sama tyję...
- Dołączył: 2010-07-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 193
4 maja 2011, 14:23
Ja wczoraj wieczorem przed tv chipsy wrąbałam całe 140g :( oj słaba ta moja silna wola...
5 maja 2011, 08:16
od rana wkurzyli mnie - nie ma mleka do kawki w pracy :( musze wypić czarną paskudę