21 marca 2011, 09:14
Zakładam wątek dla wszystkich odchudzających się do bikini:)
11 kwietnia 2011, 08:11
witam przy kawce
waga poprzednia: 65kg
obecnie: 64 kg
czyli udało mi się -1 :) chociaż weekend nie był najlepszy, piwko, winko, z jedzeniem nie tak źle
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Oo
- Liczba postów: 768
11 kwietnia 2011, 08:15
przepraszam kochane, ze tydzien temu nie podałam wagi, ale bylam poza miastem i oczywiscie ten tydzien nie nalezal do najlepszych... waga - 58.8 ;/
11 kwietnia 2011, 08:41
I ja podaję wynik: 58,6 kg (czyli - 1,8 kg w tydzień).
Jak widzicie zakończyłam erę lenia i zaczynam aktywne życie:)
Edytowany przez fc7d1d734b3233fb46689214b3105e08 11 kwietnia 2011, 08:41
11 kwietnia 2011, 09:20
sonia - gratuluję :) piękny spadek;
ja też zaczęłam biegać z mężem; zaczęliśmy wczoraj i mam nadzieję, że zapał mnie nie opuści :) na razie znalazłam taki program dla początkujących biegaczy - plan na 10 tygodni :) no i zobaczymy co z tego wyjdzie
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Mekong
- Liczba postów: 1908
11 kwietnia 2011, 09:34
ja dzisiaj zanotowała 85,7, a ostatnio było 87,3, czyli 1,6 na minusie. Myślicie, że możliwe jest osiągnięcie 69 do końca naszej akcji?
- Dołączył: 2010-10-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 97
11 kwietnia 2011, 10:18
Witam
moja waga dzisiaj 56,3kg
11 kwietnia 2011, 11:37
> ja dzisiaj zanotowała 85,7, a ostatnio było 87,3,
> czyli 1,6 na minusie. Myślicie, że możliwe jest
> osiągnięcie 69 do końca naszej akcji?
Myślę, że jest możliwe:)
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Mekong
- Liczba postów: 1908
11 kwietnia 2011, 13:22
Sonia jesteś moderatorem pierwsza klasa :) naprawdę dbasz o tę grupę :)
11 kwietnia 2011, 13:37
> Sonia jesteś moderatorem pierwsza klasa :)
> naprawdę dbasz o tę grupę :)
Bardzo miło mi to czytać. Nigdy nie prowadziłam żadnej grupy i nie wiem, jak to powinno wyglądać, tym bardziej Twoje słowa są dla mnie ważne.
Może dlatego mi to jakoś wychodzi, bo naprawdę w Was dziewczyny wierzę i rozumiem Wasze wszystkie rozterki, kompulsy i upadki, i szczerze cieszę się z każdego wzlotu, każdego zrzuconego grama tłuszczyku.
Sama wiele razy się załamywałam, zażerałam stresy, buntowałam przeciwko diecie i ćwiczeniom. Znam ból tycia, nielubienia siebie, wstydu za własne ciało, a przede wszystkim obżarstwo. Mam jednak nadzieję, że ta akcja pomoże chociaż kilku z nas i uświadomi jak przyjemnie jest być piękną i szczupłą:)
A tak na marginesie, to jak na razie nie ma raporciku na plus, co znaczy, że wzięłyśmy się w tym tygodniu do roboty:)
11 kwietnia 2011, 14:28
Dziewczyny- mam dylemat. Robię te tabelki i widzę, że jest dużo dziewczyn, które się zapisały, ale ostatecznie się nie meldują. Żal mi trochę zaśmiecać nasz wątek i dodawać je do tabelki. Wiem, że miałam tabelkę utrzymać w takiej formie, jaka była na początku, ale mnie osobiście to trochę wkurza.
Robi się z nas fajna grupka, dziewczyn wspierających się, zainteresowanych akcją, i te osoby, które się nie meldują, nie powinny chyba widnieć w tabelce. Co myślicie o tym, żebym usunęła z tabelki te osoby, które nie biorą czynnego udziału w akcji (czyli od początku nie zameldowały się ani razu)?