Temat: Cała wiosna na schudnięcie! Akcja 21.03 do 21.06

Zakładam wątek dla wszystkich odchudzających się do bikini:)
hej
u mnie waga od wczoraj się nie ruszyła; ale też nic nie ćwiczyłam; zbieram się, żeby zacząć biegać, jednak moja kondycja jest fatalna. Jak biegnę do autobusu rano do pracy to już łapię zadyszkę - no ale podbiegam w obcasach i z laptopem na ramieniu. Nie zmienia to faktu, że kondycji praktycznie nie mam. Poszukałam sobie jakiś plan dla początkujących biegaczy i zobaczymy czy chociaż kilka razy się zmuszę, żeby wcielić ten plan w życie. Mój mąż zaoferował się, że może ze mną biegać, no chociaż on ma bardzo dobrą kondycję, więc dla niego to ciężko będzie nazwać bieganiem - ale nic to.
Dziewczyny - piszecie o tych kompulsach, a ja to ich wcale nie mam. Potrafię powstrzymać się w zupełności od słodkiego. Dla mnie słodkie mogłoby nie istnieć :) Jednak przychodzi weekend i ja po prostu mam ochotę się odprężyć po tygodniu pracy i wieczorkami piwkujemy :( I to jest moja zguba :(
A co tu taka cisza?! Wszystkie ćwiczą? Czy w lodówkach siedzą? ;)

U mnie duże zmiany- mam szansę chodzić na siłownię w mojej wsi no i zaczynamy z mężem biegi:)

Na wadze 59 kg
ja miałam wczoraj napad:( miałam ochotę na chlebek..a jak już zaczęłam jeść to cały na raz zjadłam z masłem i ogórkiem:(:(:(:(
Tyle sobie tłumaczyłam ze nie mogę zawieść... weekendy są dla mnie najgorsze;/ na tyg waga ok 56,5 a dziś 58:(:(:(muszę zejść poniżej 57 do poniedziałku:P:P bo inaczej będę zdesperowana ze znów do przodu:(:(:(

Dziś  jak na razie ok, zjadłam:
*jajecznice z 3 jajek
*parę plasterków wędliny z drobiu
* pól ogórka

NIE CHCE MI SIĘ ĆWICZYĆ !;/ taki ze mnie leń ze szok... teraz mam więcej czasu(mniej zajęć na uczelni-3dni w tyg chodzę tylko) bo muszę pisać prace licencjacka która idzie mi opornie....wstaje rano i tak do wieczora przez kilka dni siedzę przed kompem:D:D

Ja się wzięłam za sprzątanie, ale strasznie mi się nie chce:( Dzisiaj oprócz 20 min biegania zaliczyłam tylko 20 min na rowerze, więc jak wysprzątam, to muszę to nadrobić. Kolację już zjadłam, a chce mi się dalej jeść (niestety @ tuż tuż). Dzisiaj u teściowej byłam twarda i zjadłam tylko jabłko i obiad (pół porcji).
To fakt, weekendy są najgorsze. Piwa mi się chce!!
aa :D a mi się udało :D od zeszłego tygodnia -1,3 kg :D zobaczę jeszcze, co będzie rano :D tak się ciesze, tak się cieszę :D
Pasek wagi
jutro ważenie... boję się, bo grzeszyło się w tym tygodniu...
A ja zawaliłam diete... był juz 1kg w czwartek na minusie od poprzedniego tygodnia a teraz bilans wyszedl na 2kg na plusie ;( mam totalny dołek... kłótnie z chłopakiem, szkoła... WSZYSTKO do dupy.. jutro podam wage.. Dobranoc
Dzień dobry podaje wagę 63,5 kg
Pasek wagi
Hej:) moja waga bez zmian tj 70kg, ale to i tak dobrze biorąc pod uwagę ostatni tydzień:)
Ja dziś 68,2 :)

Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.